Redukcja do oceny.

Witam.
Moje dane:
waga 92
wzrost 183

Wzorowalem sie na poscie tyki z typowa dieta redukcyjna
( https://www.sfd.pl/temat89657_strona1/ ).
Najpierw bede jednak przez okolo 2 tygodnie stosowac tylko glowne zalożenia "10 przykazan zywieniowych" (https://www.sfd.pl/temat209117_strona1/) by przyzwyczaic organizm do innych godzin,liczb pzryjmowania posilkow oraz w ogole przyzwyczajen zywieniowych .
Do tej pory bylo tak:
1 dzien - 3, maxymalnie 4 posilki(zazwyczaj sniadanie, obiad, kolacja. czasem cosik w srodku dodatkowo)- to dzien wolny od pracy
2 dzien -2 maxymalnie 3 posilki (sniadanie, obiad, czasem kolacja)- dzien pracujacy
pracuje troche dziwnie - zaczynam prace 0 godz 12:00 koncze 7:45 nastepnego dnia z przerwami od 16-20 (tutaj jem obiad, ewentualnie kolacje i 2 godzinki drzemki) i 00:04 (tutaj spie).
Koncze jak wspomnialem o 7:45(sniadanko i drzemka po zakonczeniu pracy jakies 3h)i do nastepnego dnia wolne.
Wiec reasumujac
jedna nocka zawalona , druga normalna (chodzi o odpoczynek).
Pomyslalem sobie tak:
zapotrzebowanie 3100 kalorii - 550 na redukcje = 2550 kalorii
740 kalorii z bialka=5 posilkow * 37g * 4 kalori
1104 kalorie z wegli=276 gram lacznie
791 kalori z tluszczu= 79 gram lacznie
w dzien niepracujacy 5 posilkow w godzinach:
8:00 37 gram bialka/70 gram wegli/17 tluszczu
11:00 37/70/17
14:00 37/80/30(obiad)
17:00 37/40/15
20:00 37/16/0
w dzien pracujacy 5 posilkow w godzinach:
7:30 37 gram bialka/70 gram wegli/17 tluszczu
10:00 37/70/17
16:00 37/80/30(obiad)
19:30 37/40/15
21:30 37/16/0

Do tego zamierzam przynajmniej 3 razy silownia rano i aeroby 3 razy -25 minut.
Dodatkowo jakis suplwement ulatwiajacy spalanie.
Co o tym sadzicie.
Czy dobrze kombinuje?
Moze jakies sugestie?
Czy moglbym w dzien pracujacy jesc 4 posilki.
Dziekuje i Pozdrawiam
Marcin

nikt nikomu nie każe jeść 8 posiłków, przedział wynosi od 6 do 8 czyli prościej, jeść należy co 2-3 godziny

jeśli to jest zbyt trudne, proponuję zająć się innym sportem - fajne są bierki korespondencyjne na przykład ...

Pierwsze co napisałeś to to że będziesz stosować 10 przykazań żywieniowych Tyki a chwile później łamiesz pierwsze przykazanie jedząc 5 posiłków a potem pytając czy możesz jeść 4 posiłki więc czegoś tutaj nie rozumiem??

No Tak masz racje. Tylko ze dla mnie te 5 posilkow to juz duzo, a gdzie tu np. do 8 posilkow.Oki moze i faktycznie 4 to zbyt malo. Postaram sie pilnowac tych 5.Mysle ze mimo ze Tyka mowil tu o 6 - 8 posilkach to chyba w moim przypadku te 5 to i tak juz spor y postep i gwaltowna zmiana.
Pzdr.
Marcin

8 posilkow dziennie to lekkie przegiecie pały. Moze jeszcze niedlugo trzeba bedzie jesc co godzine i nosic zarcie przy sobie. Paranoja.

Zdr.

Wystarczy zmniejszyć porcje.

Jeśli niedobrze ci się robi od czytania postów na tym forum to ban skutecznie wyleczy cię z tej dolegliwości - żegnamy.

8 posilkow dziennie to lekkie przegiecie pały. Moze jeszcze niedlugo trzeba bedzie jesc co godzine i nosic zarcie przy sobie. Paranoja

Czy ktoś tu kogoś do czegoś zmusza??

"Jeśli niedobrze ci się robi od czytania postów na tym forum to ban skutecznie wyleczy cię z tej dolegliwości - żegnamy. "

Mysle ze tak ostro nie trzeba bylo potraktowac Witka18. No ale coz trudno.
W koncu i tak nie wiele mi ktos pomogl wiec bede musial dalej sam jakos sobie poradzic.
"Czy ktoś tu kogoś do czegoś zmusza??"
- w sumie nie ale fajnie by bylo gdyby ktos zrozumial ze nie kazdy ma czas przygotowywac i dac rade zjesc te 8 posilkow.
Chodzi tu tylko o postawienie sie w sytuacji drugiej osoby.
W kazdym badz razie dziekuje za odpowiedzi.
Pozdrawiam.
marcin

no w koncy nikt nie kaze wchodzic na forum czytac postow a tym bardziej sie do nich stosowac

Gogusik, nic nie kumasz, totalnie nic niestety ...

Pierwszy post, czyli "Dieta - zrób to sam" nie jest o typowej diecie redukcyjnej ale o tym jak prowadzić obliczenia. Jest to tam napisane kilkadziesiąt razy

Dieta którą ułożyłeś łamie niemal wszystkie zasady wymienione w drugim poście, czyli "10 Przykazań Żywieniowych" - od liczby posiłków począwszy a na zasadach spożywania węglowodanów skończywszy. Ja osobiście po przeczytaniu takich nonsensów nie mam ochoty udzielać żadnych rad gdyż ty nie miałeś ochoty dokładnie, powoli i ze zrozumieniem przeczytać i przemyśleć postów na które się powołujesz i na ich podstawie przygotować czegoś sensownego. Jedyną radą jakiej mogę udzielić to przeczytać raz jeszcze to na co się podobno powołujesz, tym razem jednak ze zrozumieniem.