---------- BIOSTEROL ----------

poza tym postawmy sprawę jasno, biosterol jest tani jak barszcz, nawet jako coś co nie działa, (sam kiedyś wydałem wór piniążków na HMB i po dwóch miesiącach dałem sobie spokój), ale nie jest to suplement sportowy, prędzej może konkurować z benecolem, albo florom pro activ, a nerwowe reakcje spowodowane są tym, że po prostu nie ma się nerwów do ludzi którzy ślepo wierzą reklamie ,która choć bzdurna - pod jednym względem jest genialna, obiecuje to co każdy chciałby dostać, poza tym megabol nie ździera tylko skubie, łatwiej więc mu wybaczyć. Mój dziadek mówił mi tak, kiedyś sobie szedłem i patrzę - na płocie ktoś DUPA napisał, chciałem pogłaskać i mi drzazga weszła

widze potrzebe napisania sporego art. wyjasniajacego roznice technologiczne produktow naprawde zaawansowanych od tych naprawde przereklamowanych.

marek pisz ja i pewnie wiele osob chetnie przeczyta



to jeszcze nic, ja gadałem ostatni z małolatem który kupował 4 opakowania tego legalnego koksu i stwierdził że mu po tym idzie jak nigdy

placebo czasem dziala cuda

Artykuł?? przeciez ten gość nie ma zielonego pojecia o czym mówi!! Nie chodzi mi juz o to, że rzeczone „artykuły”, które poziomem i polotem dorównują w najlepzsym wypadku pracy domowaj z biologii ucznia szkoły średniej, jedyne co w nich cenne to powielone zkądś informacje- i dobrze, gorzej kiedy Autor sili się na własna refleksje (jak tu), pozbawione w całości konkretów- uuu wtedy to juz tylko sraki, gówna, bambosze itp, itd, no i bzdury wierutne. Dobrze, że tego nie czytają wydawcy KiFa, ja bym na ich miejscu zwątpił. A i firmie odżywkowej która posłuchałaby porad typu „do produkcji kapsułek olejowych wystarczy stary garaż samochodowy i jakaś maszyna” nie wróże sukcesu.
Chciałbym poznać choć trzy suplementy dla kulturystów poza Biosterolem wykonane w technologii olejowych kapsułek litych, dostępne w Polsce (mogą być nawet te wykonane w „starym garażu”) Ciekawe dlaczego „znane” firmy odzywkowe proponujące jakiś supl w płynie (np głupawe HMB) jako w najlepszej formie, robią go w kropelkach, buteleczkach a nie kapsułkach. Nie stać ich na garaż?


Zmieniony przez - fire19 w dniu 2006-03-22 20:35:26

buhahahaha

i bardzo dobrze fire, że artykuły te mają taki waśnie charakter, a nie są pseudonaukowymi wywodami opartymi na z dupy wziętych przesłankach i wyprowadzonymi wg jakiejś szemranej logiki (vide megabol vel biosterol), jeśli nie podoba się komuś konwencja tego forum niech idzie na wędkarski, tam jest spokojniej, co do HMB to jest tak samo mało skuteczne w płynie jak i w kapsułkach. Problem leży w czymś innym, bo być może nie ma suplementów w olejowych kapsułkach twardych (hehehe), ale to przecież o niczym nie świadczy, najnowsze produkty megabola udeżaj w irytujący deseń, pakowane są jak test prolo/metka i reklamowane jako legalne sterydy, i wiesz kiedy tak poraz 1000 czytasz ten sam post, w którym podobnie naiwny koleś pyta o to samo, reaguje się emocjonalnie i nie ma co do tego dorabiać ideologii. gdyby megabol wypuścił te saponiny i fitosterole pod nie udającą koksu naza i reklamował go, może odważnie, ale nie tak bezczelnie to nikt by tak na to nie jechał, wiesz, koncerny samochodowe reklamują swoje auta jako najlepsze w swojej klasie, ale nikt przy zdrowych zmysłach nie zareklamuje malucha jako jaguara... tu jest podobnie, a w****ia to, ze luidzie w to wierzą...

Tu się jednak mylisz, bo np. 1 kg jabłczanu czy AAKG- "pompy azotowej" jest tańszy od 1kg takich fitosteroli a i technologia proszku w puszce wydaje sie mniej kosztowna i skomplikowana od kapsułek z płynem. Czyli nabierają się ci od "jaguara"... i to znacznie grubiej.

Zmieniony przez - fire19 w dniu 2006-03-22 21:37:27

jeszcze raz wskaż mi miejsce w którym się mylę, bo stwierdzenie "i tu" nic mi nie mówi (przynajmniej w kontekscie twojego ostatniego argumentu).

odnośnie tych kapsułek, powiedz mi czy omega3, capivit i inne kosztowne preparaty dostępne w aptekch nie są przypadkiem sprzedawane w podobnej do biosterolu formie?

powiedz, a do tego testosterolu coś jeszcze pizgałeś?