" Meksyk " ala Gosteczek

„ Meksyk „ ala Gostek


Siemka w dziale odżywianie puki co nic nie robiłem więc pomyślałem że może wniosę coś do niego swą osobą mam nadzieje że coś pozytywnego . Po za tym mam nadzieje że będzie się miło czytało i będzie to jakaś odskocznia od ciągłego sprawdzania diet .
Bardzo lubię pikantne , dobrze przyprawione jedzenie a dania meksykańskie na pewno takie są . Więc przygotowałem kilka dań będą ich zdięcia opis i jedno danie bazowe i sposób jego przygotowania dzięki któremu będziecie mogli przyrządzić pozostałe dania . Proszę nie wpisujcie się puki nie napiszę że to ostatnie danie . Więc miłego czytania i łapania apetytu
W końcu Meksyk to raj na ziemi , wspaniałe zabytki , malownicze plaże , widowiskowe fiesty , muzyka , i przepyszne jedzenie ( do tego największa przestępczość na świecie brak prawa i najmilsze pieczenie tyłka w WC po zjedzeniu ich dania )

Awiec zaczynamy z tym jedzonkiem po koleji :

Ceviche



Skąd pochodzi , trudno powiedzieć . Może z Peru .Może z Ekwadoru (na pewno nie z Manieczek ). A może właśnie z Meksyku
W każdym razie jada się je dziś niemal w każdym kraju Ameryki Łacińskiej . Cviche (czytaj : sewicze) to surowa ryba marynowana w soku z limonek , cytryn , grejpfrutów lub pomarańczy . Ma delikatny odświeżający smak i można przyrządzać ją na sto sposobów . Najsłynniejszy meksykański sposób na ceviche pochodzi z Acapulco . Tam robi się je z pokrojonego na kawałeczki karmazyna . Pokrojone kawałki ryby skrapia się sokiem z limonki i wkłada do lodówki . Po 15 minutach ryba wygląda jak ugotowana – przestaje być przezroczysta , bo sok z limonki ścina białko . Wtedy należy je polać sosem winegret z oliwkami , pomidorami , ziołami i jakże by inaczej , przeciesz jesteśmy w meksyku posypać posiekaną papryczką jalapeno . Po trzech godzinach w lodówce ceviche można podawać . Rewelacja ! i co najlepsze pamiętajcie że te danie można przyrządzić z każdej innej ryby morskiej o białym mięsie jak również z owoców morza

Chłodnik z Awokado



Awokado pochodzi z południowego Meksyku , a uprawiano je od Rio Grande aż do terenów dzisiejszego Peru na długo przed przybyciem Europejczyków . Na pewno widziałeś kamienny moździerz meksykański na krótkich metalowych nóżkach – takich właśnie misach rozcierano przed setkami lat miąższ awokado . Kształt tych naczyń nie zmienił się do dzis . Kamiennych moździerzach za pomocą kamiennych tłuczków robi się guacamole – słynny meksykański dip z awokado , cebuli , soku z cytryny , kolendry , chili i pomidorów . A guacamole jest bazą do chłodnika – wystarczy dodać do niego zimną śmietanę , kefir lub (najlepiej) maślanke oraz , jeśli ktoś lubi zimny bulion drobiowy . Nie zaszkodzi kilka listków świeżej mięty . Po trzech , czterech godzinach w lodówce wyjmujemy przepyszną odświeżającą zupę idealną na upały – chyba jeszcze leprzą niż nasz rodzimy różowy chłodnik z bojowniki

Tacos Z Mięsem I Salsą



Sama nazwa „ taco „ jest dość niecodzienna . Dosłownie to – ni mniej , nie więcej – zatyczka bądź klin . Pewnie chodzi oto że tacos są tylko przekąską , którą można się „zatkać” , jeśli do porządnego obiadu jeszcze daleko . Prawdziwe meksykańskie tacos to elastyczne kukurydziane lub pszenne tortille , na które nakłada się dowolne nadzienie – na przykład smażone mięso z fasolą – i polewa bardzo ostrą salsą lub dipem guacamole . Potem trzeba całość jeszcze podgrzać i już . Taco składa się na pół , uważając , by farsz nie wypad ( choć i tak zawsze trochę się wysypie ) , i wcina się ze smakiem . Jeśli znajdziesz się kiedyś w prawdziwej meksykańskiej taquerri , koniecznie poproś o taco al. Poster . To chyba najlepsza wersja , nadziewana czymś w rodzaju meksykańskiego kebabu , posypana kolendrą , cebulą i kawałkami ananasa . Pycha > Amerykanie – jak to oni – zamerykanizowali również tacos . W restauracyjkach typu Taco Bell tortille są składane w łódeczkę i smażone w głębokim tłuszczu . Dopiero potem , gdy się już są kruche i chrupiące , nadziewa się je dowolnym farszem . Musze przyznać ze skruchą , że wersja amerykańska smakuje mi bardziej od meksykańskiego oryginału .

Koktajl Z Owoców Morza



Specjalność Veracruz i okolic . Dla prawdziwych facetów , bo po zjedzeniu zieje się ogniem . Najważniejsze są świeże owoce morza . Absolutnie idealnie by było , gdybyś kupił nie tylko koktajlowe krewetki , ale również parę dużych tygrysich , a może także kilka paluszków krabowych . Sos robisz z przecieru pomidorowego , keczupu , tabasco , posiekanej cebuli oraz świeżych listków Kolendy . Do smaku sól i świeżo wyciśnięty sok z limonki . Do tego wszystkiego trzeba dodać jeszcze drobno pokrojony miąższ dojrzałego awokado . może być jeszcze posiekana chili , ale uważaj by nie przesadzić , bo dałeś już przeciesz tabasco . Jeśli chcesz zrobić niespodzianke dziewczynie a nie wiesz czy lubi pikantne klimaty , zamiast chili możesz dodać kapary albo oliwki

Quesadilla



Nazwa pochodzi od queso , co znaczy ser . Bo najprostsza quesadilla ( czytaj kłasadaija ) to po prostu tortila nadziana serem . Jest to danie proste jak konstrukcja cepa : na surowy kukurydziany placek kładzie się kwawałke sera , składa na pół , tak by ser był przykryty i piecze na blasze albo na grillu . Porządna uesadilla powina być mocno przypieczona z zewnątrz a w środku mieć płynny ser . Cała filozofia . Łatwo zrobić w domu pod warunkiem , że kupisz gotowe tortille ( najlepiej kukurydziane , ale od biedy mogą być pszenne ) Najfajniejsze bo najprostsze uesadilla sprzedają meksykańscy uliczni handlarze . Ale jeśli ktoś lubi eksperymenty to może nadziać tortille czymkolwiek , na przykład kurczakiem albo warzywami . Dobrze jest podać do uesadillas jakiś ostry sos , bo one same są raczej łagodne . Pasuje guacamole , pasuje paprykowa salsa lub śmietana . Jeśli nie boisz się pomieszania smaków , wypróbuj bałkański ajwar . Sprawdzone .

Burrito



Hiszpańskie słowo „burro” znaczy osioł .Burrito – to osiołek . Jedzenie zawinięte w miękką tortille wygląda tak jak pakunek na grzbiecie osiołka i podobno stąd . Pochodzi ta dość dziwaczna nazwa . Burritossa po polarne w północnym Meksyku – podobno pochodzą z Sonory - i południowo - zachodniej części Stanów . Ale choć tu, i tu nazywa je się tak samo , wcale nie są do się niepodobne . Amerykański pisarz Alvin Trillin na pisał kiedyś , ze w San Francisco tak udziwniono i uszlachetniono (niepotrzebnie) zwyczajne burrito ,jak w Chicago pizze .Normalne meksykańskie burrito dla biedaków na dziane jest przeważnie fasolą lub carne asada , czyli grillowanym zmielonym mięsem .Ogólni w tortille można za pakować wszystko ,na co tylko masie o chote – można kupić burritos z kurczakiem , krewetkami , ryba , czerwonym ryżem .Fajne jest burrito śniadaniowe z jajecznica , bekonem , serem i salsa.

Nacios



Rok 1943 . Meksykańskie miasteczko Piedras Negras . Do restauracji Victory Club wpada kilka żon amerykańskich lotników . Słychać podniesione głosy . Jak to kuchnia już nie czynna ? . Nie będzie już obiadu ? . Atmosferę rozładowuje szef kuchni Ignacio „Nacho” Anaya . Spokojnie, wszystko da się załatwić . Biegnie do kuchni, kroi kilka tortilli na trójkątne kawałki , Posypuje serem Wisconsin - wkłada do piekarnika i szybko zapieka pod grillem. Potem posypuje posiekaną papryczką jalapeilo i podaje .Panie oficerowe są zachwycone . Następnego dnia serowe chipsy są juz w menu. Gościomnajlepiej smakują z ostra mielona wołowiną ,czarną fasolą i kukurydzą oraz sosem pomidorowymi obowiązkowo z gęstą kwaśną śmietaną .

Pablano Z Serem Chihuahua



What can make you move , Chihuahua , can you feel the groove , Chihuahua , what can make you dance , oh Chihuahua ! – to Dj Bobo
Ale nie o to chodzi . Nie chodzi też o pieska ważącego 300 g , ale o delikatny jasno żółty ser
Robi się z niego pyszny sosik i polewa papryki poblano - łagodniejsze duże chili –nafaszerowane jajecznica z kawałkami bekonu. Pyszne, kaloryczne jak diabli i popularne w północnym Meksyku . Jeśli sam chciał byś z robić cos takiego, nafaszeruj obrana paprykę , podsmażaj na maśle (albo smalcu, Meksykanie kochają smalec) i polej sosem z sera rozpuszczonego w śmietanie .Użyj łatwo rozpuszczającego się sera –gościom możesz nakłamać , Ze to chihuahua – kto nie jadł wcześniej , nie zorientuje się na pewno.

Fajita



Już prościej być nie może : fajita ( czytaj: fahita ) to tortilla z grillowanym mięsem , cebulą i papryką . Smaczne , ładne , nieskomplikowane.
Do fajity najczęściej używa się wołowiny , bo samo słowo „fajita” pochodzi od Hiszpańskiego „faja” (pasek) , którym rzecznicy określają jedną z części tuszy wołowej . Ale danie to można przygotować z kurczakiem , wieprzowiną , krewetkami – wszystkim , co da się grillować . W porządnej restauracji po zamówieniu tej potrawy dostaniesz półmisek jeszcze skwierczącego mięsa z tortillą i dodatkami położonymi obok . Co z tym zrobisz – twoja sprawa . Ciekawostką jest , że fajitas , choć dzis często w Meksyku podawane , wcale z Meksyku nie pochodzi . Wymyśliła je w latach 70 . Ninfa Rodriguez Laurenzo , Amerykanka meksykańskiego pochodzenia – kiedyś właścicielka malutkiej restauracji w Houston , obecnie multimilionerka i szefowa sieci barów Ninfa’s . Fajitas poda się z sosem guacamole i salsą . oraz kwaśną śmietaną

Co nam będzie potrzebne do wykonania :

Fajita z kurczakiem :
- 3 piersi kurczaka
- oliwa
- 3 czerwnone cebule
- 2 duże słodkie kolorowe papryki
- 2 świeże papryczki chili
- 3 papryczki marynowane
- 1 limonka
- 6 tortilli
- pieprz
- sól
- świeża kolendra
- sos sojowy

Guacaole :
- 1-2 obrane ze skórki pomidory
- 2 awokado
- cebule
- 2 limonki
- 2 świeże papryczki chili
- 1 łyżka posiekanych liści kolendry
- szczypta proszku chili
- sól

Salsa :
- 1 słodka czerwona papryka
- 2 obrane ze skórki pomidory
- 4 łyżki posiekanych marynowanych papryczek
- 2 ząbki czosnku
- 1 czerwona cebula
- limonka
- sól
- pieprz
- oliwa

Wykonanie wkolejności według obrazków ( numerki w czerwonych kostkach )

1 ) Kurczak pokrój w paseczki , marynuj przez noc ( marynata : 3 marynowane papryczki , 1/3 szklanki oliwy , kilka gałązek świeżej kolendry , 2 łyżki sosu sojowego , sok z limonki , sól i pieprz )

2 ) Aby przygotować guacamole , należy utrzeć miąższ z dojrzałego awokado , z sokiem z limonki , wymieszać z posiekanymi papryczkami chili , posiekanymi pomidorami i cebulą . Przyprawia się to solą , szczyptą proszku chili i łyżką świeżej kolendry . Przed podaniem można posypać pokruszonym kozim serem .

3 ) Najpierw posiekaj pomidory , cebule , paprykę i wymieszaj w misie . Następnie dodaj roztarty czosnek , sok z limonki , sól oraz szczyptę pieprzu czarnego i nieco pieprzu kajańskiego ( tyle ile wytrzymasz bo to chili ) . Całość Polej 3 łyżkami oliwy , dokładnie wymieszaj i wstaw do lodówki co najmniej na jeden , a najlepiej na dwa dni .

4 ) Posiekaj w paski cebulę oraz papryki ( słodkie i chili ) .

5 ) Marynowanego kurczaka podsmaż na rozgrzanej oliwie .

6 ) Dodaj pokrojone w paski świeże papryki i cebule .

7 ) Tortille kolejno podgrzej na patelni .

8 ) W ciepłe tortille zawiń kurczaka z warzywami .

9 ) Gotowe .Podawaj z guacamole , salsą i gęstą kwaśną śmietaną .


Smacznego!!! . Mam nadzieje że art. Wam się z podobał nabraliście apetytu na coś pikantnego i że było dla was to miłym urozmaiceniem od ciągłych diet . Wiadomo zawsze można samemu experymentować będąc np. zainspirowanym którymś przepisem bądź zdięciem . Art. Jak i fotografie zostały zaczerpnięte z magazynu dla mężczyzn „Logo” Nr 3

To koniec proszę się o wpisywanie , rozmowe , odświeżanie czasem posta , i mile widziane sogi

Ciekawe az soga dalem


Pasuje baridzej do kulinarii na inso ale ja bym to zostawil tutaj