Storm&Shock Therapy TEST -Podsumowanie -s. 27

Widzę mądry chłop będziesz
ja też carbo cytryna i ostrowia..bleeee
Kaizen smak, własciwości, rozpuszczalność, i..dziwnjie pozytywne samopoczucie jakoś
na czczo na dokładneijw adzę widnieje 93.5 - postęp o dokladnie 1.8 kilograma w stosunku do poczatku cyklu, no moze poza tym ze dzisiaj wazac się wcześniej oddałem mocz, a wtedy nie
zdecydowanie lepiej pokazuje waga sprężynowa na siłce, gdzie w spodniach dresowych i butach jest 96 haha
zdr.

dajesz dajesz miętas

martwy widze idzie

ja jutro plecy skatuje martwym Miałem 2 tyg. przerwy od ciągów zobaczymy jak pójdzie.

Pozdro

No nawet lepiej Ci pójdzie, cieżki martwy nawet dobrze robic co 2 tygodnie, fakt ze nei w tym treningu którym jedziesz, ale bedzie dobrze.
Plecy czuję.Ale 200 na bank wezmę - powiedziałem i tak zrobię, bo mnie chłopaki na siłce wyśmieją
szkoda dzisiaj tego 6 powtórzenia, ale walić to, jak mam sie połamać to olewam.
Marian, tylko się nie załatw przed zawodami, bo będzie lipa..
zdr.

Kiedy startujesz z 200 MC??

postaram się nie załatwić

mam nadzieje ze szczescie mnie nie opusci)

Powiedz mi miętki jak to u Ciebie jest z martwym. Masz takie coś że ciężko Ci idzie pierwsze powtórzenie?? Mi idzie strasznie, pierwsze to jest dla mnie mordownia następne idą jak z płatka a przy pierwszym zawsze mam jakiś kryzys czy blokade ze nie wezme

ide skatować gorącym prysznicem i biczami moją zakwaszoną klatkę... swoją drogą dawno nie miałem takiego zakwasu w klatce i przednich głowach naramiennych

moja kobieta dziś narzekała że nie może się do mnie dobrze przytulić bo klatka mnie bolała

Pozdro.

Zmieniony przez - Marian 87. w dniu 2005-11-08 22:06:49

heh Skunk, planuję gdzieś koło poczatku grudnia, ale nie dlaetgo ze nie jestem gotów bo myślę ze móglbym wziaśc już teraz, ale nie chcę tego robic na szybko - boję sie o plecy.
Marian, peirwszy ruch zawsze jest cieżki w tym cwiczeniu.Im wyższy jestes tym ciezej, ja również jestem dość wysoki, i czuję to mocno.Generalnie np. zdejmuję buty przy max powtórzeniu..to jest równeiż powodem dlaczego wiele osób robi "zerwany" martwy ciag, nie schodząc do końca przy negatywnej fazie ruchu..
ja np. najmocniej pracuje dwugłowymi - tam są zakwasy, na prostownikach właściwie juz ich nie miewam.
mały trik - weź wężej sztangę - mniejsza dźwignia - łatwiej podnieść
zdr.

dokładnie ja też ściągam klapeczki i wale w skarpetach

w dodatku mam talerze największe 20 kg i ruch jest dłuższy niż na zawodach bo mają mniejszą średnicę przez co ciężej mi zabrać sztangę z podłogi

co do wąskiego chwytu... Mój i tak jest wąski, także wężej już nie złapie bo czuje dyskomfort przerabiałem już to

Zmieniony przez - Marian 87. w dniu 2005-11-08 22:33:49

ja natomiast regularnie zdzieram sobie wewnętrzną stonę przedramion - obcierają mi o kolana..ok, omega, oliwa, wpc, witamina c i spać.
zdr.

To trzymam kciuki za grudzień, ale pewnie i tak dasz radę

Ale 200 na bank wezmę - powiedziałem i tak zrobię, bo mnie chłopaki na siłce wyśmieją
Tu też można
Niektórym idzie to całkiem nieźle
Wiec uważaj i pełna mobilizacja
pzdr.