musimy tu rozgraniczyc kilka kwestii.
toczy sie walka uliczna.pada pare ciosow z dystansu.
powiedzmy ze nastepuje zwarcie i zejscie do parteru.
nastepnie walka toczy sie w parterze.
oka.co jest najbardziej bolesne dla przeciwnika.
samo zejscie do parteru.taki rzut moze byc bardzo bolesny
o ile nie konczacy.wiem to.dlatego uwazam ze na ulicy
zapasnicy robia bjjowcow.judocy np.odwracaja sie plecami do przeciwnika
przy probie wykonywania wiekszosci rzutow.klasyk to wykorzysta bankowo.
w parterze bjj powiedzmy jest niezastapione.choc wolniacy tez nie sa zli.
walka moze skonczyc sie w kazdej z tych trzech faz.moze po jednym uderzeniu
po rzucie,i po np.zaduszeniu.
poza tym zapasnicy to wieksi fizole niz bjjowcy.maja kondycje.
na trening bjj idziesz po technike.na zapasy po technike i cala reszte.:)
>sobie kto cwiczy Bjj.
boruta ty cwiczysz dodatkowo boks i judo, nie? :)
poszerzaja horyzonty.jak ty.
>wg Ciebie sa to style identyczne z judo
nigdy tak nie napisalem
>Modern jj to zupelnie cos innego niz Bjj
czym to sie rozni?nie wiem,chce zebys mi te roznice naswietlil.
pozdrawiam
Bongo