--wklęsła klatka--wystający brzuch--

Hej, mam pytanie zacząłem dopiero trenować(narazie tylko domowo), mam 15 lat i waże zaledwie 47 kg, no i wiadomo, że wystają mi żebra i widać wyraźnie mostek, ale jedno co mnie wkurza, że widać mi wszystkie kostki na klatce piersiowej i mam odstający brzuch, na którym normalnie mam fałdy itp. Co ja mam zrobić?? Tylko nie mówcie mi, że mam się odchudzać??!! Co ja mogę ćwiczyć na tą klatkę piersiową? Pompki wystarzczą? Piszcie...

na sfd jest podwieszonych ,mnóstwo planów - zacznij od jakiejś (tylko plan dla początkujących ) ogolnorozwojówki potem cykl na siłę cykl i na mase

Hmm pompki coś pomogą, ale najlepiej to by było zacząć chodzić na siłke(oczywiście jeśli chcesz to zmienić).

Jak masz tłuszcz na brzuchu to proponuję redukcję zrobić. Redukuj sie tak długo aż spalisz ten tłuszcz bo chyba nie chcesz ciągle być tłuściochem?! I nie opychaj sie słodyczami.

Ja tez nie widze innego rozwiązania niz siłka. Bo 47 kg na chłopa 15 lata to wstyd

Xaero85 redukcja??https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/13.gif[/img] no nie moge SFD umiera jak takie rady sie daje!! koles ma niedowage kilkadziesiąt kilogramów(albo kilkanaście) a ty mu każesz redukować, bo jest tłuściochem no nie moge SFD umiera jak takie rady sie daje!! koles ma niedowage kilkadziesiąt kilogramów(albo kilkanaście) a ty mu każesz redukować, bo jest tłuściochem no nie moge SFD umiera jak takie rady sie daje!! koles ma niedowage kilkadziesiąt kilogramów(albo kilkanaście) a ty mu każesz redukować, bo jest tłuściochem[img]../../buziaki/7.gif" alt="" /> Ja bym się zastanawiał czy jego "tłusty" brzuch to nie efekt opuchlizny głodowej!!!!!

Jak ma fałdy na brzuchu to jest to tłuszcz przecież. Jak sie ma tłuszcz to sie go pali i sie na wage nie patrzy! Jeden może ważyć 100 kg i nie ma tłuszczu a drugi przy wadze 47 kg może być otłuszczony tak jak autor topicu. Jakby nie miał tłuszczu to by nie miał dużego brzucha- logiczne.

Może nie jest on aż tak wielki jak się domyślacie, ale po prostu wystaje. Nie mam możliwości pójścia na siłkę. Wiem, że to wstyd, ale cóż... życie... To podajcie mi chociaż jakieś ćwiczenia na tą klatkę, bo jak klatka się rozbuduje, to się zrówna z brzuchem (chyba) rozumiecie co nie?? A musze mieć jakąś konkretnę dietę?? Czy po prostu dużooooo jeść??

Jak chcesz koniecznie przytyć to ułóż sobie porządną dietę na masę przeczytawszy uprzednio posty podwieszone w dziale "Odżywianie". I trening obowiązkowo! Inaczej to będziesz jeszcze grubszy, a mięśnie nie przybędą. Trening na masę proponuję, zacznij najlepiej od ACT z małymi ciężarami. Programy ACT najlepiej weź od Michaila, bo są dobrze ułożone.

www.kulturystyka.pl/atlas 
Xaero85 pomyśl jak on będzie wyglądał jak ten brzuch zgubi, przecież on będzie przeźroczysty będzie ważył z 43kg!! Nie ma najmniejszego sensu robić redukcji w jego "stadium rozwoju"!! Niech rozbuduje klate, bary, ramiona, plecy i nogi a o brzuchu niech myśli jak będzie miał już troche masy. Teraz on odstaje, ale jak mu się klatka poszerzy to ma szanse żeby zrównać Jak będzie ćwiczył na mase to i tak brzuch będzie miał.

No a mógłbyś mi wrzucić link do tej strony z tym treninigem Michaila?? Bo tyle tu tego i ja nie wiem gdzie co jest... I to nie wszystko jeszcze jest prawdziwe... ech... Będę wdzięczny...

https://www.sfd.pl/temat220449/