Szacuny
24
Napisanych postów
6395
Wiek
39 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
87320
Max. co 48h, dasz radę przesunać pt. na sobotę/niedzielę? Niestety nie, ćwiczę na silowni uczelnianej, zresztą bardzo dobrej niestety przez to jestem uwiązany w terminach poniedziałek-piątek a do tego obecny plan na uczelni jest wyjątkowo przerabany (mam dziewięc laboratoriów)..
Wtorek, czwartek i piątek są najbardziej optymalnymi rozwiązaniami..
Aby poprawić regeneracje w czwartek będe czasem wpadał na saunę.. Natomiast w poniedziałki będę miał w miare cięzkie aeroby (piłka halowa-interwały) tak więc właściwie i to można by uznać za wysiłek ..
Ujdzie tak czy warto kombinowac dalej?
Przez miesiąc ćwiczylem na strychu w spartańskich warunkach HST i musze powiedzieć, że przerosło to moje najśmielsze oczekiwania
Teraz czuję ten zwierzący głód w sobie, chcę go dobrze wykorzystać
pzdr.
Szacuny
24
Napisanych postów
6395
Wiek
39 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
87320
f***, nie lubie być nieoptymalny
Ale czy na siłe nie można uznać poniedziałkowych interwałów (mała sala mecze trzech na trzech po 5 min. przez 60-80 min.) jako trening?
Zreeeesztą i tak wsio jedno, zostania tak bo inaczej zapewne nie będzie sie działo.. Jeżeli będzie to możliwe zmienie dynamicznie w czasie treningu..
Żonglerka dni wchodzi w rachube? (jeden tydzień wt/czw/pt a drugi przykładowo pon/śr/pt trzeci jeszcze inaczej..)
Dzieki Biniu, tez Ciebie lubię
pzdr.