SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kawa czy herbata część I

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 4251419

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 4438 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 20875
halo halo co to za dyskusje i beze mnie:)

gdzie mozna obejrzec Missy?

hmm no mi tam mięsni pewnie nie brak ale gdzieś od kupa tłuszczu sie zapodziały
btw to jestem z siebie bardzo dumna - jestem na low carb od tygodnia i w zasadzie nie ciągnie mnie do zadnych weglowodanów. Co prawda jedyne wegle jakie pożywa to warzywa stanie surowym nie zawiele bo królikiem nie jestem , ale od czasu kiedy wyeliminowałam pozostałe wegle nie mam potrzeby ich jedzenia , nie pamietam nawet kiedy ostatnio czułam głód - no poprostu bajka :)
No i pewnie myślicie że z czego się cieszę a się cieszę bo wcześniej na lowcarb rzucałam sie na wegle po 2 dniach. ot co



Zmieniony przez - shelly w dniu 2005-10-05 10:25:14

<...be nobody's darling- be an outcast...>

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
cześć Shelly

post o Missy -> https://www.sfd.pl/temat225975/

co do low carb - na początku pociągnij bez ładowania węglami 2 tygodnie, a potem ładuj raz na tydzień, jesli tego zaniedbasz a/ spowolnisz metabolizm poprzez osłabienie aktywności tarczycy b/ zmniejszysz wyraźnie swoją wydolność na treningach

szczerze mówiąc w okresach low carb wystarczy że zmieścisz się z węglami w przedziale 20-50 gram , nie trzeba się katować ze schodzeniem niżej

dodam jeszcze że jak już tłuszczu będzie na Tobie niewiele a ćwiczyć będziesz intensywnie, to rozważ ładowania nawet 2 x w tygodniu, z tym że krótsze, najwyżej półdniowe

Zmieniony przez - Tyka w dniu 2005-10-05 10:36:38
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 4438 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 20875
Dzieki Tykoos

Jasne ze pamietam o ładowaniu a z węglami to ich tak nie licze skrupulatnie ale widze po upełnieniu dziennika że się mieszczę

mam nadzieję że po odbyciu grypska to dołoże jakies małe biegnanko z rana :) potem pomysle o siłowni :)

<...be nobody's darling- be an outcast...>

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 361 Wiek 47 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 1286
Pochwalony...
Miłego słonecznego dnia!
Czy dzisiaj tematem dnia będzie również płeć piękna???
pozdro!

Szukam TEAMU który przyjmie mnie do siebie i umozliwi dalsze starty .
Instruktor sportu kulturystyki.
Mistrz Polski w Klasycznej 2007 IFBB Mistrz Świata OPEN 2008 WFF WBBF vc.Mistrz Świata WORLD PRO !2008 WBBF
Mistrz Polski Athletic NAC 2011
vc Mistrz Świata Athletic NAC 2011

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 4438 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 20875
a jakże :)

<...be nobody's darling- be an outcast...>

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 71 Napisanych postów 10883 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 44966
tak?




czesc

pierwsza by zobaczyc twoje oczy...
druga, druga... by zobaczyc twoje usta...
trzecia po to by zobaczyc cala twoja twarz...

A.W.O.L.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 137 Napisanych postów 22600 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 112308


skorośmy w temacie pań


cześć

28:06:42:12
That is when the world will end.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
skoro Pochwa_Lony to chyba tak hrhr

a skoro juz znajdujemy się w tak frywolnym nastroju to coś dla miłośników blogów, hedonizmu, kobiet i experymentów (nie mylić z exkrementami hrhr


Jak zmienia się życie zatwardziałych hedonistów, gdy w domu pojawia się nowy lokator? Cóż &#8211; chwilami człowiek myśli sobie, że gdyby jego rodzice mieli cywilną odwagę powiedzieć, jakież to dzieci są upierdliwe i ile wymagają zachodu... tfu! Dzieci są rozkoszne.

Kobieta &#8211; przedmiot kuchennego pożądania, czyli: eksperyment zakończony fiaskiem

OSTRZEŻENIE: Przedstawiony poniżej eksperyment został wykonany przez starych hedonistów, co wcale nie znaczy, że nie powinniście próbować go w domu...

Syncio już sobie usnął, a dochodzące z pokoju obok donośne chrapanie (spowodowane katarem) było dla nas najlepszym sygnałem, że teren już czysty. Wyciągnęliśmy się wygodnie na łóżku i przy zapalonych świecach raczyliśmy się kiścią winogron. Nic jeszcze nie zapowiadało strasznego finału...

&#8212; Kochanie &#8212; zamruczałem zalotnie, patrząc na jej sterczące sutki &#8212; czy myślisz, że mogłyby posłużyć za wyciskarkę do soku?

Nie czekając na odpowiedź rozgryzłem owoc i nałożyłem jego połówki na twarde, brązowe od wakacyjnego słońca, koniuszki piersi, po czym zacząłem obracać nimi, jak cytrynami na wyciskarkach do cytryn.

&#8212; I jak? &#8212; zapytała.

&#8212; Może być &#8212; odpowiedziałem &#8212; zlizując z niej sok, który trochę się rozlał.

Nie mieliśmy nawet pojęcia, jak niefortunnie skończy się ta zabawa...

&#8212; Kochanie &#8212; zastanawiałem się chwilę potem &#8212; Czy twój pępek mógłby posłużyć za malutką menzurkę? Jak myślisz, jaką ma pojemność? Sok z ilu winogron mógłby pomieścić?

Nie pozwalając jej zgadywać, wziąłem ich parę i zacząłem wyciskać, aż w pępku i dookoła niego utworzyło się małe jeziorko, które powoli wychłeptałem.

&#8212; No i ile? &#8212; zapytała.

&#8212; Mniej więcej tyle, ile się spodziewałem.

Nic nie zwiastowało niespodziewanego końca tych uciech...

&#8212; Kochanie &#8212; zagaiłem chwilę potem &#8212; czy myślisz, że pod twoją pachą dałoby się zetrzeć coś jak na tarce?

Wziąłem kilka winogron, rozgniotłem i poprzesuwałem parę razy w jedną i w drugą stronę.

&#8212; I co? &#8212; zapytała.

&#8212; Nie bardzo. Zbyt gładkie. Ale trochę soku się rozlało... &#8212; to mówiąc zabrałem się za dokładne i powolne wylizywanie jej pach.

Ach, gdybyśmy wiedzieli o nieuchronnie zbliżającym się katakliźmie...

&#8212; Kochanie &#8212; jęknąłem &#8212; czy wiesz, że jeden profesor na uniwersytecie w Interzone wskazał dupę, jako źródło szampana? Obracaj się na brzuch!

Obróciła się i lekko uniosła tyłek. Złapałem owoc i wycisnąłem go między jej pośladki, tak że miąższ spłynął i zatrzymał się w mniejszej dziurce. Spiłem go i wcisnąłem język głęboko w jej dupę, bo i tam sok się dostał.

&#8212; Kochanie...

&#8212; Nie ******l już, tylko mnie zerżnij...

I w tym właśnie momencie syncio obudził się z wysoką temperaturą. Jak mi przed chwilą doniosła żona &#8211; zapalenie oskrzeli i ucha. Tak moi drodzy kończą się nierozsądne eksperymenty! Pamiętajcie więc &#8211; szkoda czasu na ******ły, trzeba się było szybko ruchać i tyle...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 361 Wiek 47 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 1286
No właśnie za to Cie lubie!!!
akurat tak sie składa że podżeram winorośla he he,tylko sam do końca nie jestem pewien czy powinny mi smakować...

Szukam TEAMU który przyjmie mnie do siebie i umozliwi dalsze starty .
Instruktor sportu kulturystyki.
Mistrz Polski w Klasycznej 2007 IFBB Mistrz Świata OPEN 2008 WFF WBBF vc.Mistrz Świata WORLD PRO !2008 WBBF
Mistrz Polski Athletic NAC 2011
vc Mistrz Świata Athletic NAC 2011

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Drogi Mężu:
Piszę do Ciebie ten list, aby powiedzieć, że opuszczam Cię na dobre. Byłam
dla Ciebie dobrą kobietą przez ostatnie siedem lat i nie otrzymałam za to nic dobrego. Ostatnie dwa tygodnie były dla mnie piekłem.
Twój szef zadzwonił do mnie i powiedział, że rzuciłeś dziś robotę.
Ostatniego tygodnia wróciłeś do domu i nawet nie zauważyłeś, że mam nową
fryzurę, pięknie zrobione paznokcie, przygotowałam Twoje ulubione mięso i mam na sobie nową, piękną i kuszącą bieliznę Przyszedłeś sobie, zjadłeś w dwie minuty i poszedłeś spać zaraz po obejrzeniu meczu. Nigdy nie mówiłeś mi też, że mnie kochasz czy czegoś podobnego. Zatem albo mnie zdradzałeś, albo nigdy nie kochałeś. Ale to już nieważne, ponieważ odchodzę.
P.S. Jeżeli masz ochotę mnie szukać, to nie rób tego. Twój BRAT i ja
przeprowadziliśmy się razem do Szczecina! Mamy nowe wspaniałe życie!
Twoja Była Małżonka.

-----------------------------------------

Droga Była Małżonko:
W życiu nie spotkało mnie nic wspanialszego niż Twój list. To prawda,
żebyliśmy małżeństwem przez siedem lat, jednak do dobrej kobiety było Ci
naprawdę daleko. Oglądałem mecze za każdym razem, kiedy epatowałaś mnie swoją żałosną nagością, chodząc po domu w bieliźnie, aby na to nie patrzeć. Szkoda że to nie działało. Zauważyłem kiedy obcięłaś włosy w ubiegłym tygodniu i pierwszą rzeczą, którą pomyślałem było "wyglądasz jak facet!". Moja matka nauczyła mnie, żeby lepiej nie mówić nic, kiedy nie jestem w stanie powiedzieć czegoś miłego. Kiedy przygotowywałaś moje ulubione mięso, musiałaś pomylić mnie z MOIM BRATEM, ponieważ zaprzestałem jedzenia wieprzowiny już siedem lat temu. Poszedłem sobie spać, kiedy zobaczyłem Twoją nową bieliznę, ponieważ była na niej jeszcze metka z ceną. Modliłem się, żeby to był przypadek, że tego samego dnia, którego rano pożyczyłem mojemu bratu dwieście złotych, Twoja bielizna miała na metce 199,99 zł. Po tym wszystkim nadal Cię kochałem i czułem, że jeszcze możemy to naprawić.
Zatem kiedy zorientowałem się, że właśnie wygrałem w totka dziesięć milionów, rzuciłem robotę i zakupiłem dwa bilety na Jamajkę. Kiedy jednak przyszedłem do domu, Ciebie już nie było. Jak sądzę, wszystko to stało się nie bez powodu. Mam nadzieję, że właśnie ułożyłaś sobie życie, tak jak zawsze chciałaś. Mój prawnik powiedział, że list, który do mnie napisałaś jest wystarczającym powodem, aby orzec rozwód z Twojej winy i nie dzielić majątku. Zatem trzymaj się.
P.S. Nie wiem czy Ci mówiłem, że mój brat Karol urodził się jako Karolina.
Mam nadzieję, że to nie problem.
Podpisano - Bogaty Jak Ch** i Wolny!


Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

aerobik to aeroby?

Następny temat

posiłek przed i po treningowy

WHEY premium