SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kobiety na treningach

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 104854

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 321 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 6982
Dobra panowie, uważacie że kobiety nie mają szans z facetem - wasza sprawa, szkoda moich nerwów na dyskusję. Powiedzcie więc, co powinna zrobić dziewczyna jak zaczepia ją jakiś facet i nie chce się odwalić. Albo jak widzę, że ktoś atakuje moją koleżankę, a akurat w pobliżu brak walecznych mężczyzn gotowych pomóc ?
Czekam na wasze propozycje.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 130 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1804
"Grupka to grupka, ale jak jeden facet obraża twoją laskę to trzeba interwenjować".
Jesli moja dziewczyna obrazila by sie, za to ze nie interweniowalem jak by ja ktos obrazi slowami, to mysle ze juz by nie byla moja "laska".Co mial bym udowodnic bijac sie z tym facetem?.Nie zneca sie przeciez nad nia psychicznie, mysle, ze nie pozostawil by tez jakis urazow psychicznych (pewnie kazdy mial potyczki slowne, wiec jest na nie odporny). Wiec wracajac do tego co slusznie napisal x-ray. Co by to dalo?. Chwila wysluchania nieprzyjemnych słow i spokoj. A interwencja silowa?. Chyba kazdy wie czym moglo by sie to skonczyc. Poza tym temu kolesowi wlasnie o to chodzi - prowokacja. Zakladam rowniez, ze w okolicy ma kolegow - niespotkalem sie jeszcze, by pojedyncza jednostka prowokowala. Po co, nie ma sie przed kim "popisac".
"wieksza sztuka jest unikanie walki, niz jej wygrywanie"

A temat kobiet chcacych startowac w typowo meskich konkurencjach (np. podnoszenie ciezarow). Ok ich sprawa, ale niestety na moj gust jest to troszke "nieestetyczne" (moze troche mocno, ale tak ma byc), "dziwne", nawet nie przyciaga to zabardzo uwagi.Panie za to np. na parkiecie siatkarskim... piekno i finezja :). W takiej roli wole ogladac zmaganai i rywalizacje naszej pieknej plci.

ikas 510: "...M.in. dlatego zaczęłam trenować- teraz MAT i nowe zajęcia, które właśnie zaczęłam, są dla mnie bardzo ważne, pozwalają się wyładować, trzymać formę- i pokazują mi granice moich możliwości. Także to, że jeśli chodzi o tricki, jestem słabsza od większości kolesi... Co nie znaczy że się do tego nie nadaję.Przeszkody są po to, żeby je pokonywać.
TAM, GDZIE JEST GRANICA, JEST TEŻ DROGA..." - o to wlasnie chodzi, lamac swoje granice, a nie trenowac celem "konfrontacji" z facetami i "dowalenia" im, jak byscie jakies kompleksy mialy.

fight or die

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
x-ray ZASŁUŻONY
Specjalista
Szacuny 51 Napisanych postów 7467 Wiek 52 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 32016
Altair84 - Ale dlaczego takie dyskusje Cie denerwuja. Sluchaj co maja ludzie do powiedzenia, wyciagaj wnoski, akceptuj lub potwierdzaj, zadawaj pytania. Tym bardziej, ze rozmawiamy o dosc istotnych dla kobiet sprawach.
Co zrobic gdy zaczepia cie jakis facet lub twoja kolezanke, w twojej obecnosci? Oto tylko kilka z wielu mozliwosci:
1. Szybka ucieczka w miejsce gdzie jest wiecej ludzi, np. do sklepu, knajpy.
2. Narobic krzyku.
3. Skorzystac z telefonu i zadzwonic na Policje lub po mobilnych kumpli.
4. Poprosic przechodniow o pomoc.
5. Wybiec na ulice i zatrzymywac samochody.
.
.
n. Robic kolo siebie duzo zamieszania (zwracac na siebie uwage ludzi).
n+1. Rozejrzec sie w okolo za czyms ciezkim, czym mozna dobrze w leb przywalic i z tej opcji skorzystac gdy chce sie pomoc kolezance. Uderzyc trzeba naprawde mocno (tu kobiety maja czesto skrupuly) inaczej mozesz tylko rozjuszyc napastnika.
n+2. Pozostale formy samoobrony.

Oczywiscie, gdy facet zaczyna juz cie szarpac to biernie nie stoisz, tylko sie bronisz. Ale w wiekszosci przypadkow nie dochodzi od razu do szarpaniny tylko wpierw do zaczepek, potem do utarczek slownych. Przede wszystkim nie wolno wdawac sie w dyskusje i pyskowki z napastnikiem, bo w ten sposob mozna napastnika wk....

Zmieniony przez - x-ray w dniu 2005-10-04 19:14:30

Koksy to nie wszystko http://www.sfd.pl/temat148281/
Nie masz koncepcji, zajrzyj tutaj http://www.sfd.pl/temat255388/
Patrz co jesz http://www.sfd.pl/temat280738/
Train smarter, not just harder!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 130 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1804
Co masz nam mysli piszac "zaczepia". Probuje slownie podrywac, czy tez wsadza jej reke pod "spudnice". Reagujesz jak pozwala Tobie na to sytuacja. A co jesli bedzie ich 5?. nie pomozesz jej, ani sobie wdajac sie z nimi w bojke. Moze lepiej jak pisze x-ray uciec szybko, szukac/dzwonic po pomoc.

fight or die

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 321 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 6982
X-ray :
Ucieczka - nie biegam zbyt szybko, cios z tyłu i po wszystkim...
Krzyk - no w sumie można na dokładkę, ale tam może nie być nikogo kto zechce pomóc
Policja - nie każdy ma komórkę, ja np. nie mam, poza tym zanim przyjadą...
Przechodnie - to co przy krzyku
Samochody - to wszystko trwa i może nie wypalić, mnie zdąży dorwać z tyłu, a koleżankę pobić.

Zrozum, że czasem naprawdę trzeba walczyć, a ucieczka tylko pogarsza sprawę. Wiem coś o tym.
A co masz na myśli pisząc "pozostałe formy samoobrony " ?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
x-ray ZASŁUŻONY
Specjalista
Szacuny 51 Napisanych postów 7467 Wiek 52 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 32016
Mialem wlasnie na mysli walke z napastnikiem. Ale to naprawde ostatecznosc. Oczywiscie nie zycze zadnej z pan, takich przykrych sytuacji...

Zmieniony przez - x-ray w dniu 2005-10-04 19:34:39

Koksy to nie wszystko http://www.sfd.pl/temat148281/
Nie masz koncepcji, zajrzyj tutaj http://www.sfd.pl/temat255388/
Patrz co jesz http://www.sfd.pl/temat280738/
Train smarter, not just harder!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 321 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 6982
Wiem, że walka to ostateczność.
Może to zabrzmi dziwnie, ale wolę stanąć twarzą w twarz z napastnikiem, nie okazywać strachu ( nie mówię : prowokować )i nawet dostać w.p.i.e.r.d.o.l ale przynajmniej z honorem i z szansą na obronę.
A może akurat będzie zdziwiony, że dziewczyna jest pewna siebie i da sobie spokój.
Jeśli zacznę uciekać to :
-skoro rzeczywiście chciał mnie pobić/okraść to i tak to zrobi
-nie mam szans na obronę
-dla mnie ogólnie obciach

Taki już mam charakter i nic z tym nie zrobię.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
x-ray ZASŁUŻONY
Specjalista
Szacuny 51 Napisanych postów 7467 Wiek 52 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 32016
Radze Ci jedno. Hamuj temperamencik, bo z takim nastawieniem mozesz szybko zakonczyc kariere fightera. Myslalem, ze cos do Ciebie dotarlo. Mylilem sie. Widze, ze wolisz doswiadczac bolesnie na wlasnej skorze. Tylko, ze takie doswiadczenia moga byc czesto ostatnimi w zyciu... Ile razy naprawde bilas sie z facetem w zyciu, gdzie ciosy padaly z jednej i z drugiej strony? Ile razy, z powodu bojki, leciala Ci krew z nosa, mialas powyrywane wlosy z glowy, popodbijane oczy, obite calo, ile razy dalas badz dostalas porzadnie w pierdöl? Bo wciaz sie zastanawiam, czy wiesz o czym mowisz. I nie pytam o treningi.

Zmieniony przez - x-ray w dniu 2005-10-05 12:48:44

Koksy to nie wszystko http://www.sfd.pl/temat148281/
Nie masz koncepcji, zajrzyj tutaj http://www.sfd.pl/temat255388/
Patrz co jesz http://www.sfd.pl/temat280738/
Train smarter, not just harder!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
_Knife_ Moderator
Ekspert
Szacuny 204 Napisanych postów 11365 Wiek 42 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 86829
Taa jasne użyje broni a potem będzie do końca życia gnił w więzieniu. Chłopie zastanów sie co piszesz. Ciekaw jestem czy ty byś użył noża i zabił człowieka. Niestety sytuacja jest taka, że jak ktoś kogoś pobije dotkliwie gołymi rękami to dużej kary nie dostanie, a jak ktoś kogoś wyśle do szpitala za sprawą noża lub jakiejś innej broni, to sobie posiedzi kilka ładnych latek.
A tak pozatym to jeżeli ktoś zdecyduje sie użyć noża, to zazwyczaj kończy sie to śmiercią dla drugiej osoby, a za to już jest dożywocie


To całkiem oderwane od polskich realiów swodobne rozważania. W stanach jest np. inaczej. Ale to się powoli u nas też zmienia.

http://wiadomosci.onet.pl/1249300,2677,kioskart.html

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2005-10-05 12:50:53

Największe mity i kłamstwa dotyczące dopingu: https://***********/d0ping
Największe mity medyczne: https://***********/mitologia1 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 321 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 6982
Nie martw się x-ray, do mnie to wszystko dociera. Temperament skutecznie hamuję, teraz to już i tak jestem spokojną dziewczyną.
Pytasz, czy wiem o czym mówię. To zależy co masz na myśli. W szpitalu nigdy nie wylądowałam. A mocno poobijana zawsze byłam, flaki nieraz parę dni bolały, twarz jeszcze dłużej.
Ile razy się naprawdę biłam z facetem ? Te kilka razy, kiedy nie było wyboru.
Ciosy zawsze padały z obu stron, a im mocniej gościu mnie trafi tym bardziej się wściekam, nawet jeśli po ciosie jestem zamroczona. Często facetowi się wydaje, że dostałam już wystarczająco mocno i nie będę się bronić. No i przez to ma pecha, bo jest kompletnie zaskoczony. A jak parę razy dobrze uderzę, to moje ciosy też mogą narobić sporo szkody.
Jeszcze raz powtarzam, że walczę tylko w ostateczności. Wiem, że mam małe szanse, ale chyba lepiej coś zrobić niż nie robić nic.
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

bjj, kb, mt w łodzi?

Następny temat

Znamy przeciwnika Fedora

WHEY premium