intensywnosc treningow

Witam wszystkich. Od jutro zaczynam chodzic na bjj, i mam pytanko. Chodzi mi o to iz nie wiem jak do treningow dolaczyc silownie. Bjj bede mial 3 razy w tygodniu po 1,5h lecz mam mozliwosc cwiczyc rowniez Oyama Karate 2 razy w tygodniu. Z silowni rezygnowac nie chce, i na pewno nie zrezygnuje, ale rowniez chcialbym uczestniczyc w jak najwiekszej ilosci treningow. Prosze o rade cwiczacych

Trenujac BJJ mialbys maly klopot ze zrobieniem wiekszej masy. Te dwie rzeczy nie ida zbytnio w parze. Trening na silowni przy BJJ powinien byc nastawiony na zwiekszenie dynamiki, wytrzymalosc i sile. Cwiczenie na mase jest zupelnie zbedne. Co nie znaczy, ze nie wzrosnie ci masa miesni. Masa zalezy takze od takich czynnikow (poza treningiem), jak odpowiednia dieta + suplementacja + regeneracja.

przynajmniej 2 dni odpoczynku pod rząd

Jesteś pewien, że chcesz trenować też Oyama Karate? 2 treningi w tygodniu to mało, ja bym to przeznaczył raczej na siłownię...

jeżeli jesteś w stanie podzielictrning na poranny i popołudnioey-wieczorny to OK.
Trening siłka rano + karate wieczorem
BJJ na odzielnym dniu bo pracują wszystkie mięśnie wszechstronnie.
I obowiązkowo 1 dzień przerwy !!!!!!!!!
Przy takim obciążeniu treningowym mile widziane wspomaganie-suple.

A wiec tak. Priorytetem dla mnie jest bjj i silka, lecz rowniez chcialbym uczestniczyc w tych treningach karate, gdyz doskonalil bym stojke, a jak to moj trener powiedzial to karate jest bardzo kontaktowe, wiec bedzie na pewno pozyteczne. Mysle iz dalbym rade podzielic treningi na poranny i popoludniowy, gdyz mam szkole codziennie na 11-12. Napisze swoj rozklad treningow, moze latwiej bedzie Wam doradzic. A wiec w pon i wtorek bjj na 18, sroda Oyama Karate na popoludnie ( tylko ze tu nie mam mozliwosci porannej silowni), czwartek bjj, piatek karate. We wszystkie dni oprocz srody, dalbym rade pocwiczyc na silce. Jeden z Was napisal iz 2 dni przerwy, zas nastepny ze 1, wiec jak to jest?? Mysle ze teraz bedzie Wam latwiej mi pomoc Z gory dzieki za dalsze rady

Karate nie jest tak bardzo kontaktowe jak np boks, czy muay thai, więc poszukaj sekcji jakiejś z tych sztuk walki lepiej... Albo po prostu napisz nam co masz w swojej miejscowości z uderzanych, i my Tobie powiemy co trenować
PS: Nawet jakby karate było bardzo kontaktowe, to co z tego jak jest tylko 2x w tygodniu? To za mało trochę.

Widze ze sie troszke nie zrozumielismy. Ja oczywiscie wiem iz po tajskim czy zwyklym boksie stojka byla by o wiele lepsza, lecz to jest tak iz poprostu mam mozliwosc cwiczenia tego Karate w cenie Bjj. Tak jak wyzej napisalem Bjj jest moim priorytetem, lecz i przeciez to Karate by nie zaszkodzilo, a co wiecej na pewno takie polaczenie bylo by bardziej efektywne niz samo Bjj. Wiem oczywiscie iz 2 razy to nie za wiele, ale chodzi mi o uzupelnienie parteru(bjj), stojka(Oyama Karate). Tylko wlasnie chodzi mi o ta silownie, z ktorej nie chce rezygnowac, a ktora pewnie by kolidowala z 5 treningami SW w tygodniu. Wiec jeszcze raz bardzo prosze o rady jakby to polaczyc, zeby jak najwiecej z tego skorzystac :)

Ps. Po pierwszym treningu Bjj jestem padniety, ale wrazenia sa jak najbardziej pozytywne Zobaczymy jak jutro rano bede sie czul

Pozdrawiam

Jeżeli zależy Tobie na BJJ i siłce, to wywal Oyame, bo właśnie za dużo treningów, może kolidować ze wzrostem masy mięśniowej (jeżeli o to Tobie chodzi).

Ok wielkie dzieki, gdybym mial abona dal bym soga. Chodzi mi wlasnie o mase miesniowa, mimo iz chudy wcale nie jestem (cos pod 90 kg na 188cm), lecz troszke rowniez fatu by sie przydalo zrzucic. Musze sie teraz mocno zastanowic co mam z tym wszystkim zrobic, gdyz dobra stojka byla by bardzo przydatna wraz z Bjj. Jeden z forumowiczow wczesniej zaproponowal silke rano a Karate wieczorkiem, moze to by bylo jakies rozwiazanie. Wiem iz wtedy masa nie szla by najszybciej, ale za to byl by to dobry miesien, a i odrazu pewnie troszke bym sie podrzezbil. Jeszcze raz prosze o komentarze, takze innych forumowiczow, gdyz jest to dla mnie duzy problem :)

na karate stojki raczej za dobrze nie opanujesz(chyba ze treningi sa dobrze prowadzone),na treningach robi sie za duzo form i dziwnych technik.wiec przed podjeciem decyzji lepiej przejdz sie do klubu i zobacz jak wygladaja treningi.

co do silowni to super sie nie znam ale wiem ze nie powinno sie cwiczyc na silowni przed treningiem sztuk walki wiec mysle ze silka rano nie jest za dobrym pomyslem.

ale niech wypowie sie jeszcze ktos bardziej doswiadczony.

Treningi sa bardzo dobrze prowadzone. To sie nazywa Oyama Karate, ale to nie jest typowe karate. Tak jak to na ogloszeniu bylo, jest to thai-kick boxing. Czyli jest to kick rozbudowany o techniki boksu tajskiego (kolana, lokcie itp.). Dzisiaj ide na pierwszy trening, i sam sie przekonam czy te treningi bede dawac dobre efekty. Tak jak kolega napisal prosilbym o rade bardziej doswiadczonych forumowiczow, tylu Was do tego dzialu zaglada, a tylko kilku sie wpisalo