SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Bruce Lee uderzacz vs zapaśnik !!

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 22393

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Nooo to chociaż niedżwiedzie mają szanse z fajterami od BJJ. :]
Już myślałem że są niepokonani. :]



"Ból jest najlepszym instruktorem, ale nikt nie chce zostać jego uczniem"
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Ten Paul "Polar Bear" Varelans toż to prawdziwe bydle nie z tej ziemi.

Miałbym wątpliwości co do tej walki z niedżwiedziem.;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Boruta, musze przyznac ze coraz bardziej zadziwiasz mnie swoimi stwierdzeniami. " przy takiej masie ciala to on moglby cokolwiek dokazac glownie w swojej wadze", juz sam Bruce mowil, ze sila uderzenia nie zalezy od masy , ale od szybkosci i synchronizacji calego ciala. I to przeciez prawda! To pierwsze wynika z podstawowych praw fizyki, o tym drugim chyba sam sie przekonales cwiczac np. na worku. Zreszta napewno wiekszosc z nas zna przyklady z zycia wziete - gosci wcale nie super budowy , ktory leje mocniej niz niejeden kafar.. Sam slynny cios calowy pokazuje od czego moze zalezec sila uderzenia... Ludzie, ktorzy go znali, mowili jeszcze jak zyl, ze cios i kopniecie mial naprawde zabojcze (mimo swojej wagi !!! )
Po drugie, "potrzebna jest jeszcze technika" hieh, jak Bruce Lee nie mial techniki, to powiedz kto ja mial?????
Dla mnie aktor to Jackie Chan, ale Bruce to juz inna spiewka.
Poza tym powiedz jak to widzisz: ktory szanujacy sie azjatycki lub europejski mistrz sztuk walki pojedzie sie za przeproszeniem nap*****lac do klatki, ryzykujac zdrowiem i zyciem, tylko po to by udowodnic ze jego styl jest lepszy od innego (albo dla kasy). Ktory rozsadny czlowiek ??
Jak myslisz, czy za czasow Bruce'a Lee nie bylo nielegalnych walk?
I czy myslisz ze gdyby zaproponowano Bruce;owi w tym udzial to by przyjal czy nie???????

pozdro
efektywnego treningu
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Sila uderzenia niestety zalezy od masy. To jedno z podstawowych PRAW WALKI. I dlatego Nasir Hammed nie walczy z Lewisem. Dlatego serdeczny kumpel Brucea, Joe Lewis, pierwszy mistrz swiata kickboxingu (wtedy jeszcze full contact karate) wagi ciezkiej, bardzo uwazal podczas sparingow z Brucem aby mu krzywdy nie zrobic. Przewage sily i masy niweluje dopiero parter.
Ludzie ktorzy go znali a ktorzy nie zarabiaja na wymyslaniu niesamowitych bajek mowia o nim z sacunkiem, ale nie fabrykuja bajek.
Jackie Czan to aktor, akrobatyk, mozna powiedziec nawet ze clown. Bruce Lee to aktor i innowator treningu walki wrecz. Wlasciwie kolejnosc odwrotna, choc slawe zdobyl dzieki filmom. Powtorze setny raz. Bruce byl z trzech osob ktore mialy najwiekszy wplyw na zmiany w sztukach walki w XX wieku. Ale nie byl supermanem.
Ktory szanowany mistrz pojdzie walczyc do klatki? Kiedys na to pytanie na tym forum rzucilem kilkadziesiat nazwisk. Drugi raz mi sie nie chce szukac, wiec poszukaj sam nazwisk skosnych i bialasow, mistrzow swiata i olimpiad, wysokich danow i renomowanych instruktorow ktorzy walczyli w Vale Tudo. Tak jak kiedys np na Lei Tai.
Nielegalne walki mnie nie interesuja.

Paweł Ziółkowski

Żiu-żitsu znaczy Miękka Sztuka, jesteśmy mięczakami którzy leją twardzieli.
http://bjj.pl 
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 4247 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 28873
hmmm... tozto jawne nieporozumienie. Mowiac ze masa nie ma wplywu lamie sie zarowno prawa fizyki jak i prawa walki. Jak ty sobie wyobrazasz wymiane energi bez masy? To ze mowi sie ze uderza sie z biodra nie oznacza zee masa nie bierze udzialu, to ze tego nie czuc nie oznacza ze tego nie ma. Polecam poczytanie paru kasiazek w twoim lokalnym AWF na temat mechaniki walki.

Moderator działu Sztuki Walki i Gry Komputerowe
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
zle to sformulowalem to zdanie, oczywiscie ze masa wplywa na sile. Ale nie wycwiczona masa na nic sie nie przydaje, inaczej mowiac, sa bokserzy o za***iscie duzej masie i maja potezny cios, ale sa tez tacy, ktorzy uderzaja slabiej od zawodnikow o wiele lzejszych od nich, ktorzy.... no wlasnie ..nadrabiaja mniejsza mase szybkosci i koordynacja.
Oczywiscie najlepiej jest zwikszac mase jednoczesnie, cwiczac predkosc. Ale wydaje mi sie, ze im wieksza masa tym trudniej jest wycwiczyc predkosc. I potem dodatkowo trudno jest pracowac nad ruchliwoscia calego ciala i szybkomi unikami. No nie ?

przykladowo cytat z B.Lee na ten temat :
"To nie potezny atleta jest silnym atleta, ale ten ktory potrafi szybko wytezyc swoja sile. Poniewaz moc rowna sie iloczynowi sily i predkosci, to jesli atleta uczy sie wykonywac szybsze ruchy, podnosi swoja moc, nawet jesli sila skurczow jego miesni pozostaje niezmieniona. Zatem mniejszy czlowiek, ktory potrafi poruszac sie szybciej, moze uderzyc tak samo siolnie lub daleko , jak ciezszy czlowiek poruszajacy sie wolnej "

o roli szybkosci wie kazdy szanuja cy sie perkusista ;))), zeby mozny przy***ac w beben nie potrzeba duzej sily , ale szybkosci.!
Nie wiem czy B.Lee byl supermanem ale jedno jest pewne , udzerzal jak dziki waz ;>>> mimo swojej wagi
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Jeszcze raz zapytam. Dlaczego zaden bokser z lekkich wag nie zdobyl tytulu w ciezkiej?

Paweł Ziółkowski

Żiu-żitsu znaczy Miękka Sztuka, jesteśmy mięczakami którzy leją twardzieli.
http://bjj.pl 
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 66 Napisanych postów 915 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 4726
Kochani.
Piszę do Was (mam na myśli)ludzi znających Naprawdę Sztuki walki oraz samego Bruce'a Lee.
Tak się składa że pojęcie na temat tego człowieka mam dość wiarygodne i z pierwszej ręki ponieważ jestem Autoryzowanym instruktorem JKD z 23 letnim doświadczeniem w sztukach walk a nauczany jestem przez następujące osoby
Guru Dan Inosanto, Sifu Larry Hartsell Guru Cass Magda Sifu Eric Paulson, Sifu Dave Carnell oraz Sifu Franka Burczyńskiego.
Chciałbym abyście mówię tu do tych co piszą bzdury zajęli się treningiem bo pisanie wam raczej nie służy i prowadzi tylko do konfliktów.
Natomiast całej reszcie pragnę powiedzieć!
Bruce Lee i jego JKD nie są i nigdy nie były jakimś stylem czy koncepcją albo metodą walki - to był jego sposób wyrażania samego siebie poprzez ruch i była oraz jest to Sztuka Walki.
Co do niedowiarków Gene czy Lewis byli uczniami Bruce'a , a przy okazji to Bruce skopał tyłek Lewisowi zaraz po jego największych sukcesach i są na to dowody.
Nioe będę wspominał zasług mojego Mentora chcę tylko sprostować fakty i prosić was abyście zdobywali wiedzę u wiarygodnych żródeł.
Co do różnych konfrontacjii -....moi mili człowiek ćwiczący JKD ciągle rozwija się również w strefie parteru ja osobiście wiem z pierwszej ręki iż Bruce zanim zszedł z tego świata studiował również parter.
Sorry nie chce mi się więcej pisać bo wole trenować i do tego was wszystkich zapraszam.
Dziękuję i pozdrawiam wszystkich wolnych i nieograniczonych ludzi, którzy wciąż poszukują na swojej drodze czegoś nowego by stać się lepszymi
Wojciech Adamusik JKD/Shooto/Kali -Łódż

Wojciech Adamusik

Wojciech Adamusik

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Święte słowa
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Milo Cie Wojtku powitac na forum.
Coz najwiekszym znanym mi osobiscie autorytem Jkd jest moj nauczyciel Roy Harris. Nie ukrywam ze jest on tez czlowiekiem ktory zmienil moje zapatrywania na Jkd. Wczesniej uwazalem ze to glownie odcinanie kuponow od legendy Brucea. Roy pokazal mi ze to naprawde znakomita konepcja treningu walki wrecz i bronia.
W ogolnym sensie rozumienia sztuki walki, oczywiscie jest to sztuka walki. Ale w bardziej szczegolowym Roy podkreslal ze jest to koncepcja i metoda treningu. To samo mowil Kaktus powolujac sie na Dana Inosanto, oraz instruktor z Poznania ktory tez u Dana cwiczyl.
Wg moich wiadomosci (znowu glownie kaktusowych) obecnie rywalizuja ze soba dwa nurty. Pierwszy probujacy "ustylowic Jkd (Nucleus)i drogi obstajacy za koncepsyjnoscia (Inosanto, PFS).
To ze Gene i Lewis byli uczniami Brucea to jasne. To ze uczen moze wygrywac z mistrzem, chyba tez. Chyba nikt nie wierzy ze Stamm pokonalby Kuleja. Pomimo to nikt nawet nie pomysli by kwestionowac Jego wielkosc. Mysle ze to choroba wieku mlodzienczego jaka mamy w Sztukach Walki ze nauczyciel musi byc superfighterem. Z czasem mam nadzieje dojdziemy do sytuacji normalnej. Czy to ze Kano nigdy nie byl jakims mistrzem podwaza jego wielkosc? Nie robcie z Brucea bostwa. Byl kim byl i zrobil to co zrobil. Byl czlowiekiem, wizjonerem i rewolucjonista. I to chyba wystarczy.

Paweł Ziółkowski

Żiu-żitsu znaczy Miękka Sztuka, jesteśmy mięczakami którzy leją twardzieli.
http://bjj.pl 
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Obrona przed nozem - dystans czy zwarcie ?

Następny temat

Jaką wybrać sztukę walki ?

WHEY premium