Program na wyskok Spudd'a Webb'a

Ja widze efekty poniewaz gdy wyjchalem na wakacje robilem trening na wyskok ale poza tym nic innego tylko sie obijalem A normalnie mam jeszcze dosc meczace treningi na hali, przez to nogi wypoczely troche i efekty widac

Uważam że na pełene zregenerowanie nóg to potrzeba około 2-3 tyg góra

A to że jedni widzą efekty a drudzy nie to kwestia kilku czynników:
-predyspozycji (no na naszą genetykę nie mamy zbytniego wpływu, dlatego to jak na ćwiczenia reagują nasze mięśnie to nie do końca można zrobić)

-zaangażowania na treningu (wiadomo że jeden będzie zapieprzał do utraty tchu i naprawdę odznaczac go bedzie ogromna determinacja i może się spodziewać efektów.....ale drugi może tylko ćwiczyć tak do minimalnego zmęczenia, że efekty mogą być bardzo znikome)

-siły i kondycji nóg (jak ktoś robił wcześniej jakieś ćwiczenia na wyskok to teraz jego nogi mogą już "pamiętać" tego typu ćwiczenia i może on ich wykonać więcej aniżeli ktoś inny, dla którego jest to pierwszy progs)

-naszego wysoku (jeżeli ktoś przed treningiem miał wyskok mały albo średni [mniej więcej 30-50cm] to jest duże prawdopodobieństwo że takiemu człowiekowi skok pójdzie wyżej niż takiemu co ma 70-90cm wyskoku...innymi słowy, im mamy wyskok coraz większy to z coraz większym trudem przychodzą nam następne centymetry)

-wykonywnia innych ćwiczeń lub sportów (możemy zarówno ćwiczyć wyskok i grać codziennie w kosza lub siatkę, ale niesie to za sobą większe zmęczenie, a to z kolei powoduje że czujemy się ospali i ociężali, tym samymy mając wrażenie że nasz skok stoi w miejscu albo nawet się zmniejsza[po regeneracji wszystko wróci do normy]

-diety (tu nie będę się rozpisywał)

trzeba zauwazyc ze jezeli sie przetrenuje nogi efektow nie bedzie wcale bo sa "spalone miesnie" wtedy trening caly tren pojdzie sie ****ac takze regeneracja to bardzo istotna sprawa podczas cyklu treningowego dlatego trenowanie 7 dni w tyg nie jest opłacalne. niestety nasza psychika dziala tak ze im wiecej trenujesz tym wieksze beda efekty a to niestety mija sie z prawda

Tak Pavlo, to wszystko co piszesz jest prawdą. Regneracja jest bardzo ważna. Ale nasz trening trwa 4 dni w tyg, co uważam że jest optymalną ilością.

tez tak uwazam ale chodziło mi ze wiekszosc osob procz tego programu gra w kosza/siatke to chodzi o to zeby nie grac codziennie tylko w tygoniu zrobic 1-2 dni wolnego

Dobrze piszesz. Nadgorliwość może okazać się zgubna. Ja poza treningiem gram tak z 3 razy w tyg w siate/kosza (zależnie od nastroju). Ale sporo się rozciagam i naprawdę to pomaga. Zakwasów nie ma

p.s. Zrobiłeś już dzisiaj trening?

el nino dobra masz proporcje :) ja tez grywam ze 3-4x w tyg ale to raczej tak lajtowo porzucac sobie ide bo nie ma z kim grac :( ale szlifuje indywidualnie sie :P + wsady

zrobiłem oto on nie jest jakis mega ciezki z tym ze zrobilem jak najkrotsze przerwy były one 40s - 90s max

1 - Squat Calf Raises - 3 sets x25 z 20kg
2 - Lundes - 3 sets x15, 20kg
3 - skoki z 1 nogi 2x10
4 - skoki z naskoku 2x15
5 - powolne przysiady 2x10
6 - wznosy łydek - 3x20 , 40 podskokow - 20kg
7 - przysiady kangaroohoops 2x25
8 - shrugs - 3x12 - 20kg

No jest ciężki. Szczególnie przez dodawane cięzary. Do formy pewnie wróciłeś i zakwasy minęły. A co z techniką wybicia?? Wróciła??

p.s.-Nie masz z kim grać? Zaraz lece na rower i wpadne do Ciebie to popykamy. Przecież mieszkam blisko, to tylko niecałe 700km

nom wrocila :) chociaz z jednej nogi malo skacze ostatnio

spoko el nino czekam na ciebie na boisku

No ja też ostatnimi czasy zacząłem więcej skakć z naskoku. A wracając do treningu co dziś zrobiłeś, a raczej do przerw w nim, to dzieki tym krótszym przerwom powinieneś mieć lepszą konycję.

p.s.-No dobra to wsiadam na rower i za tydzień się mnie spodziewaj. I tym miłym akcenetm skończyłem spamować