"Jego rówieśnik zdecydował się zrobić zdjęcie swojemu brzuchowi i zaprezentować je na forum dla bywalców siłowni www.sfd.pl. Prosi o radę: „Mam 175 cm wzrostu i ważę około 78, dawno się nie warzyłem [pisownia oryginalna – red.]. Robiłem brzuszki raz na dwa, trzy dni, trwało to około dwóch miesięcy, ale efektów nie widziałem. Dodaję tutaj zdjęcie mojego nieszczęsnego brzusia. Chodzi mi przede wszystkim o ładne wyrzeźbienie”.
Brzuch jest zwyczajny. Co prawda bez „sześciopaku” (pożądana rzeźba mięśni), ale i bez opony tłuszczu. Odpowiedzi od forumowiczów są natychmiastowe: codziennie zestaw „brzuszków” zwany aerobiczną szóstką Weidera, trening aerobowy i specjalna „dietka”. Specjaliści od głodzenia doradzają te popularne wśród kobiet: kopenhaską czy 100 kalorii, ale też CKD, czyli cyclical ketogenic diet na „masę”, oczywiście mięśniową.
"