problem z doborem kcal do trybu zycia

cel: masa
waga: 56 kg
wzrost: 176
otluszczenie: ok.11%, w sumie tylko brzuch ale to nie jest nic starsznego
sen: od 8 do 9.30h - zalezy od zmeczenia

trening silowy: 2x w tygodniu - pon. klatka+triceps+biceps; czw.
plecy+barki+przedramie

rower: 3-4 razy w tygodniu od 1h do 3 h

praca: 5 razy w tygodniu, w sklepie na magazynie(noszenie, ukladanie, duzo chodzenia, praktycznie od 14.30 do 23.00 praca na nogach)

teraz pojawil sie problem. do tej pory nie bylo pracy i byla sielanka. jadlem 2500 kcal(b 1,7 t 1,5 ww 5,9) i masa sobie powoli rosla.
mam pytanie czy dalej tyle jesc pomomo tego ze na pewno zmiejsze ilosc jezdzenia na rowerze? pojawil sie jeszcze problem ze na silownie moge pojsc tylko po sniadaniu.

prosze o jakies porady.

ja bym narazie zostawił ten puław i obserwował

no w sumie mozna zaryzykowac. bo wczoraj zjadalem niecale 2000 kcla i bylo nieciekaiwe.

jeszcze co do treningu na silowni to wiem ze powinno sie go wykonywac po 2 posilku ale nie mam takiej mozliwosci. pytanie czy teraz sniadanie powinno byc odpowiednio bogatsze w skladniki do sniadania w dzien bez treningu?

wczesniej bylo 90 g ww, 28g t i 23 g bialka. pozniej posilek przedtreningowy i silownia.

myslalem zeby na sniadanko zjesc teraz 150 g ww z 35 g bialka i 30 g tluszczy.

Ja czesto tez mam trening po 1 posilku i jest on normalnym posilkiem, tylko 30min przed silka pije jeszcze wpc.

czyli dorzucasz wiecej bialka? ale chyba nie zgrzesze jak zjem troche wiecej wegli na sniadanie?

Lepieje wiecej tluszczu daj.