DIETA NA MASE?? a ja chudne

forever a to bialko to z czego dostarczasz, bo jak wliczyśz roslinne , to sie moze okazac że masz o wiele za mało. Zwiększ do 2 ( bez roslinnych) , wegle złozone, 6 posilkow . tłuszcz moze byc ile jest

generalnie załamka... "dieta na mase a..." masa idzie w dół... geez - zakładam że tu naprawde chodzi o źle wyliczone zapotrzebowanie (ew. zbyt małą nadwyżke kacl)... Po przeczytaniu tych wszystkich postów, tylko się zestresowałem i terez bede masowo leciał w dół do d...y ;-/

Jeść, jeśc, jeść... a później, spać, jeść, trenować i coś tam jeszcze

zgadzam sie z toba forever. tez juz posiadam taka wiedze tylko ze wlasnie sie denerwujesz i podskakuje ci kortyzol staram(y) sie pomoc a ty wyskakujesz z pretensjami. skoro uwazasz ze wszystko jest okej i na wszystkim sie znasz to zakoncz temat i po sprawie
pozdr.

sorki nie chciałem żebyś(cie) się poczul(i) urażony(eni)

nie no ja urazony sie nie czuje tylko fajnie by bylo jakbys wzial do siebie to co piszemy bo naprawde chem(y) ci pomoc. daj moze tu diete i pokombinujemy razem co i jak. a kortyzolem, wedlug mnie, sie nie przejmuj bo musialbys zyc w nie lada stresie zeby wywolywalby tak drastyczne skutki podczas robienia masy.

a więc jeśli chodzi o stres to myślę że miałem ponad preciętnego stresa jak na matmie siedziałem to sie cały trzęsłem aż inni patrzyli że drgawki mam jakieś.nie moglem tego powstrzymac.kolejny stres to to że prawdopodobnie o***ałem z matmy a z polaka też mi najlepiej nie poszło.ale żeby się rozlóźnić trochę to wam opisze mniej więcej jak wygląda to moje żarcie:

więc z rana jak wstaję to jem płatki z mlekiem ewentualnie kusukus lub ryż
na obiad jadam chyba zawsze ziemniaki i do tego pierś z kurczaka,ewentualnie jakieś kotlety lub inne mięso pochodzenia drobiowo-świńskiego.na kolację również pije mleko z jakimiś płatkami lub wyżej.
w między czasie między posiłkami jem takie zapiekanki,hotdogi itp. oczywiście wszystko tylko na ile moge to wliczam do liczby kalorii.czy to złe posiłki te zapiekanki i hotdogi??nie jestem na żadnej redukcji czy czyms takim więc myśle że nie mam co się bać że mi za dużo przybedzie.jak czegoś mi brakuje pod koniec dnia to se łykne jajko lub dwa. ale np po treningu staram się aby to był ryż makaron,itd.nie wiem co jeszcze napisać jeśli jakieś produkty z tych co napisałem nie powinny się znajdować w diecie na mase to proszę o wymienienie.

TO WYŻEJ PODSUMUJE TAK:

Zapiekanka lub hot dog to badziewie...i jeszcze parówka w hot dogu przeciez parówki i kiełbasy to najgorsze mięso...

tylko 3 posiłki ?

tak jak mowilismy problem tkwi w diecie o ktorej nie masz pojecia...

"na kolacje łykne sobie jajko albo dwa"

z tego co napisalem sam sobie wyciagnij morał...

wiesz co? to co napisales to wielkie nieporozumienie... bez obrazy ale pierwsze co mi rzucilo w oczy to mega brak zdrowych tluszczy. malo posilkow do tego jesz smieci. po prostu dieta beznadzieja. jak mi jeszcze napiszesz ze niepozywasz ww prostych po treningu to dalej nie mamy w ogole o czym rozmawiac po prostu odesle cie do postu qazara o robieniu masy i nawroce na wlasciowa sciezke to co opisales to antydieta sportowca w szczegolnosci kulturysty ktory chce robic mase miesniowa.

co do stresu: pomysl co musza przezywac osoby na studiach podczas sesji i podczas robienia pracy magisterskiej. jest ich tu sporo a i mase tez robia.


Zmieniony przez - miloszmk w dniu 2005-05-12 21:09:46

oczywiscie że spozywam wegle proste po treningu a pozniej zlozone z białkiem,to wymień mi mniej więcej co mam zastąpić czym,co ci się konkretnie nie podoba i dlaczego,opisz dokladnie.pliska

"wystarczy użyć mózgu i zapisywać to co zjadłem"

sory ze to napisze ale teraz użyj mózgu i idz do postu qazara o robieniu masy, a mowiac "wystarczy uzyc mózgu" najpierw uzyj swojego...

mam nadzieje ze troche krytyki postawi Ci na nogi i zmobilizuje do dalszej pracy nad soba