5:00 klade sie spac
12:00 wstaje
12:45 jestem juz na treningu
19:00 zaczynam prace i az do 5tej rano
problem polega w tym ze od kilku miesiecy chodzilem na treningi bez posilku pierwszy posilek spozywalem dopiero okolo 15tej i musze powiedziec spalilem lade pare kilo tluszczu ale teraz zauwazam na treningach spadek i to znaczny energii poprostu niechce mi sie cwiczyc juz po 2gim cwiczeniu , wiec zaczalem pic bialko serwatkowe przed treningiem ale nie na wiele to sie zdalo (dodam ze dziennie pije ovopol przed snem, a w ciagu dniz w zasadzie jadam normalnie lecz staram sie jesc 6 razy posilkow i nie przesadzac z weglami i tluszczem) myslalem by kupic sobie weglowodany i spozywac je przed lub w czasie treningu i chce kupic jakis gainer i wlaczyc go jako posilek po treningu dodam ze wlasnie zaczalem cykl z deki ,t.enan i stanobol prosze o porade co zrobic by miec wiecej energii na treningu ale niechce sie zatluscic a mam do tego tendencje ,aha odpada mi zmana godzin treningu nie moge go przelozyc pozniej