Artykul o silowniach w szczecinskiej gazecie..

Heh, wiemy jak jest po co sie tym co jakis pismak napisal ? prawda jest inna, pozatym moim zdaniem na silowniach typu "fitnes" jest tyle samo dopingu co w silowniach podrzednych, piwnicznych itd...
Wiec autor sie myli, mysli ze tam gdzie sa mniejsze pieniadze jest koks a tam gdzie jest kasa go jest mniej ? wrecz przeciwnie
Pozatym jesli idzie o doping wszystko dla ludzi, niestety autor artykoolu ma tez racje poniewaz na silownie dosc czesto przychodza dzieci, ktore zaczynaja i koncza przygode z silownia od mety itp

Ten temat to temat rzeka - silownia, sterydy, odzywki itd...zeby napisac wszystko o tym to brakloby stron w calej tej gazecie, albo nawet i ksiazce, natomiast taki pseudo dziennikarz rozpisuje sie na 1/2 strony i umieszcza tam same zle strony stosowania dopingu i chodzenia na silownie, a gdzie dobre ? doping to nie tylko zlo, bo doping prowadzony z glowa przynosi rezultaty i to bardzo dobre przy bardzo malym nadlozeniu zdrowia

Dlaczego oni nie pisza o papierosach, alkoholu, ktore sa tak powszechnie dostepne nawet dla dzieci, a zabijaja ? zenada poprostu ... to spoleczenstwo potepia wszystko co mu obce

Corleone sog mniejwiecej o to mi loto

Zmieniony przez - Zawodny w dniu 2005-03-27 21:45:15

heh dzieki Jakby cos bylo niejasne, albo bys sie chciał dowiedziec (w tym temacie) - pytaj

pieknie mi to wytlumaczyles pytlabm dalej ale nie bedizemy robic off topica, widze ze sie na mafiach troske znasz ewentualnie mozemy pogadac w poscie ktory mam w podpisie bo tam sie o wszystkim gada. dalbym drugiego soga ale nie mogee

edit nie w podpisie tylko w po silowni jest topic o nazwwie rozmowy przy gainerku fajnie by bylo gdybys tam wpadl


a jesli chodzi o arta to teraz widze ze slowo mafia sie zrobilo zbyt czeste w uzyciu a okreslajace tylko grupe przestepcza, coz pisza tak zeby sie sprzedac

Zmieniony przez - Zawodny w dniu 2005-03-27 21:54:45

ok, niedlugo wpadne. dzieki za zaproszonko

Off-topa? przeciez w artykule było wspomniane o 'mafiach' - my tylko kontynuujemy temat

Tez ten artykul przeczytalem. Wpadam na silownie i mi ten artykul kierownik pokazal co sie dziwic ze kiedy jakis chlopak rozmawia z rodzicami to go nie chca puscic na silownie bo mysla ze tam tylko sterydami handluja a zdjecie Valentino to przesada tworca artykulu chyba ma jakies kompleksy poszedl na silownie i walczyl z 5 kilo.
PZDR

heh , jakby to moja mam zobaczyla to na pewno by mnie nie chciala puscic na silke , mowi , ze mojego bialka by psom nie dala , bo by sie bala , rodzice czytaja takie rzeczy a pozniej najezdzaja na nas , zebysmy tyle nie cwiczyli itp , heh , co za parodia

no dobra, ale po co odswierzac?

btw. parodia

moze do goscia dopiero gazeta dotarla bo chlopaki kupili na spolke i szlaw kolejarza

przeczytałem i ręce opadają nierozumiem tego jak można wszystkich posądzać o koksy itp potępiać ćwiczących na siłowni i uważać ich za głupków bo ćwiczą... co może lepiej wyglądać jak tłusty świnak z 120cm w pasie?

moi znajomi niepotępiają mnie za moją pasje mówie im że w tym się spełniam i to kocham, ale jak słysze jak mama mi mówi że jej koleżanki w pracy mówią do niej "twój syn to taki koks" to mnie wkurza bo nikt niepotrafi docenić ciężkiej pracy by chodź troche jak ja to mówie się przybliżyć się do Boga

propo tego artukułu dobry motyw z dezynfekcją sprzętu i 80kg 12powtórzeń