Siemie lniane vs omega-3

Siemie sprzedawane jest w kilku postaciach:
1) cale ziarna
2) cale ziarna prazone
3) mielone
4) mielone odtluszczone

Ktore wybrac ze wzgledu na zawartosc omega-3?
Z postow, ktore widzialem na forum omega-3 latwo sie utlenia i jest nietrwale w wysokich temp, czy wiec to pierwsze bedzie ok?

Mysle ze prazone i mielone sa sprzedawane ze wzgledu na wlasciwosci oslonowe zaladka, bialko i mikroelementy, ale to tylko moje gdybanie.
Jesli ktos jest bardziej ode mnie w temacie to prosze o sugestie.

pozdrowka

Całe ziarna,prażyc to sobie popcorn mozna,a w diecie im mniej cudowania to tym lepiej.

dokladnie mozesz sobie zmielic przed spozyciem

Całe surowe ziarna absolutnie nie - znaczna część wyjdzie druga strona w takiej samej postaci jak weszła poza tym mają właściwości lekko przeczyszczające.

2 sposoby:

- surowe ziarna zmielić w młynku i natychmiast zjeść (nie przechowywać, młynek umyć po tej operacji - nnkt szybko się utleniają i jełczeją)

- surowe ziarna namoczyć w wodzie i przed spożyciem rozgnieść delikatnie np. na desce do mięsa

ja miele to najlepszy sposób

niestety zadnego mlynka nie mam, a kupno tylko do siemienia to przesada :/
jesli chodzi o druga propozycje to jak dlugo trzeba moczyc siemie?

pozdrawiam

az zmieknie

a ile dziennie spozywac?

Możesz zmielić w maszynce do mielenia mięsa.

jasne, w maszynce do miesa bede mielic lyzeczke nasion