ALLEGRO BIAŁKA!! i wszelkie inne śmieci...

Posiada bardzo niskie IG = 45 ... to jest mocna strona tego weglowodanu.

Spicy

w najwiekszym skrocie fruktoza FR i o ile sie nie myle galakotoza GA maja tendencje
to latwego odkladania sie w postaci tkanki tluszczowej w odroznieniu od np glukozy G

ta latwosc objawia sie tym iz dla FR i GA wystarczy osobnik mala aktywny i juz >50 gr tych ww dziennie i nastepuje konwersja do fatu

a dla G ten prog to kolo 600-700 gr !! dziennie przy zalozeniu odpowiednij ilosci tluszczu w diecie :D
to tak w najwiekszym skrocie :D

ale ja jestem d**** wiec moge sie mylic :D

IG ma delikantnie rzecz ujmujac minimalne znaczenie na cokolwiek poki nie jestes super szczuply :D
pomijam okolice treningu i inne niuanse :D

A zna ktos dobre strony laktozy?

podobnie jak sukroza :D
swietnie sie nadaja do napelniania glikogenem watroby :D
co wspomagac moze anabolizm :D

glukoza w tej materii jest duzo gorsza :D

Zmieniony przez - biniu w dniu 2005-02-24 11:32:26

Czyli mam przyjac do wiadomosci, ze galaktoza ~ fruktoza a co za tym idzie nie nadaje sie do odbudowy glikogenu w miesniach buuu ... nie podoba mi sie to ... ide napic sie mleka na pocieszenie

... hmmm a moze ktos wie w jakim stosunku laktoza jest trawiona do galaktozy i glukozy ?

Zmieniony przez - spice w dniu 2005-02-24 11:41:54

50/50 :D


nie przejmuj sie z mleka masz jej malo :D

co innego z gainera made in rolmlecz :D

Zmieniony przez - biniu w dniu 2005-02-24 11:43:43

Ale ja wypijam hektolitry mleka dziennie juz dawno planowalem to rzucic ale nalog jest silniejszy : ... a na uspokojenie sumienia zawsze sobie wmawialem, ze laktoza nie jest taka zla ... ale czas spojrzec prawdzie w oczy ... bede dzielny ... wygram z nalogiem ... Yes I CAN ! ... ale musicie mnie wspierac w tych trudnych chwilach ... snif snif

<kcuki :D

Hehe A ile pijasz litrow?

W najgorszych czasach nalogu, kiedy bylem na glodzie dochodzilem do 10 litrow dziennie ... na obecna chwile 3 litry na dzien - probowalem kiedys pic tylko litr ale bylo ciezko ... zejde do dwoch i koniec ...