"NIE BADZ SKWASZONY"; "KUCHNIA WG 5 PRZEMIAN"

STOSUJE SIE KTOS DO ZALECEN Z KSIAZEK:
*NIE BADZ SKWASZONY - http://www.merlin.com.pl/frontend/towar/384181

*KUCHNIA WG 5 PRZEMIAN - http://www.merlin.com.pl/frontend/towar/173015 (polskie potrawy)
*GOTOWANIE WG 5 PRZEMIAN - http://www.merlin.com.pl/frontend/towar/267190
*ODZYWIANIE WG 5 PRZEMIAN - http://www.merlin.com.pl/frontend/towar/230499
?
w ksiegarni przegladalem tylko poz. "nie badz skwaszony" - sa tam zestawienia produktow do posilkow. nie zwrocilem uwagi na przepisy (czy sa czy nie ma..) - teraz postanowilem sie troche zaglebic w temt.
moze sie zdarzyc ze w tych "5 przemianach" w przepisach sa podane skladniki z kosmosu - skrzydla kolibra itd ;) - u mnie to dyskwalifikuje ksiazke..

konkretnie interesuje mnie czy ktos stosuje podane tam zalecenia. i jakie sa tego skutki..
rzadziej boli brzuch? jakeis zmiany wizualne - skora lepsza,rozowiutka.. itd? nawet nie wiem o co pytac..

nie chodzi o odchudzanie sie czy cos podobnego. ogolnie o "styl/metode odzywiania"

wiec:
KTOS KORZYSTAL Z WIEDZY ZAWARTEJ W TAKICH KSIAZKACH? A MOZE JAKEIS PODOBNE?

Nie czytalem ale moze z ciekaosci zamowie sobie ta pierwsza

Domer przestawiasz sie na wege?

Hehe Nie, tak tylko z ciekawosci poczytam

pewnie znowu jakieś wymysły

na razie nic konstruktywnego..

Ja ma cos konstruktywnego : sciema

mozesz jakos uargumentowac swoja odpowiedz: "sciema" - moze i tak, ale dlaczego tak uwazasz?

powiem krotko,wazne jest aby jesc pelne bialko,NNKT,warzywa ,reszta juz nie wazna bo i tak jak idziesz do sklepu to nie wiesz jak byla ta kura/krowa/swinia karmiona i po co to,ja mam takich ksiazek w domu na kg ico jedna to wieksze glupoty,jak palisz i pijesz,jesz opizze i chciapsy i ogladasz 10h dzienie TV to ci nic nie pomoze,tylko zmiana nawykow na takie jakie promujemy na tym i innych forach

ok..
nie jem chipasow.. rzadko ogladam tv.. malo siedze przy kompie.. trenuje SW..
chyba dokonales jakiejs nadinterpretacji co do mojego stylu zycia..
nie chce sie tu klocic.. poprostu wyhaczylem kilka ksiazek i chcialbym wiedziec czy ktos cos pozytecznego z nich wyciagnal!! a nie chce sie sugerowac recenzja.. bo zlych recenzji raczej sie nie publikuje.. stad moje pytanie na forum :)

co do lektury SFD to oczywiscie czytam wnikliwie i juz od ponad roku stosuje sie do zalecen tyczacych sie odzywiania - czestotliwosci, jakosci - w uzaleznieniu od oczekiwanego efektu(utrata wagi, wzmozony wysilek fizyczny/umyslowy, itp)
masz takich ksiazek na kilogramy.. a moglbys polecic jakas? albo podaj tytuly i odradz je.. w dobie ksiegarni internetowych, sugerujasc sie recenzja mozna kupic bezwartosciowe ksiazki.. nie ma to jak przejrzenie jej, lub rozmowa z kims kto ja posiada..