Fruktoza

Ja mam pytanko,podobno po przekroczeniu limitu fruktozy na dzien,nadmiar od razu zmienia sie w tłuszcz.Więc niech mi ktos wyjasni dlaczego np.produkuje się"dietetyczne"wafle ryzowe albo "podpłomyki"słodzone fruktozą??Wychodzi na to,że człowiek"nieuświadomiony" zje sobie kilka jablek,pomarańczę potem "dietetyczne"podpłomyki i mysli,że schudnie,a tu d***aMam rację czy nie?

dokladnie robia ludzi jak chca

tak to jest:- tak samo mowia dzieciom ze nutella doda im energii i zdrowia

no i te mlekolaki

Heh to o jeszcze jedno zapytam ,jest tak"utarte",że od chleba,ryżu ,kaszy sie tyje,od warzyw i owoców chudnie.Jak to jest własciwie.Z jednej strony ciemny chleb(mowie o pumperniklu czy razowcu),kasza gryczana itp. to wegle złozone(czyli niby dluzej sycą),a własnie owoce i warzywa to wegle proste...Jak to jest właściwie?Tylko mi qazar nie pisz,że jedynie od ujemnego bilansu sie chudnie
Bo dieta diecie nierówna.Jedzac np.2000 kcal -same słodycze,owoce chipsy,a jedząc ta sama ilosc w racjonalnych,zdrowych posiłkach opartych na weglach złozonych i białku,nie moga byc takie same rezultaty??
Pytam z ciekawości,nie odchudzam się

Z tego co pamietam to 50 gram fruktozy jest ta maksymalna "dawka" ale jak to jest w praktyce?? Ile fruktozy ma np. jablko? Sa jakie tabelki?

sa http://www.nal.usda.gov/fnic/foodcomp/search/ 

Zmieniony przez - Sachem w dniu 2004-12-06 23:29:01

Shamanka, tyje sie od bialego chleba, ryzu i ziemniakow bo to wegle o wysokim IG, od owocow tez sie tyje, od warzyw tez mozna utyc, ale cieszko bo maja zwykle duzo blonnika a malo wegli. A tak wogule to sie tyje od dodatniego bilansu kalorii

Steczkowska - wszystko co powiedziałąś to włąśnie mity z Pani DOmu ... ogólniki po pristu. Wgłebiając się w każdą sprawe zauważasz, w prosty sposób, że nie nalezy kupowac tego typu gazet.
Nic dodac, nic ująć.

od Pani Domu to sie zrywaj ,mają fajne porady czytelniczek

dobrze moja stara takich gazet nie czyta ale i tak w te głupoty wieży