Sprawdzenie diety na beztłuszczową masę ciała

Jeśli zależy Ci na wygodzie przyjmowania i nie chcesz proszku to już lepiej L-glutamine 4000 w kapsach - mimo iż jest droższa od proszku to i tak lepiej wychodzi niż Glutarol
a minimalna skuteczna dawka dzienna to ok 8 kaps

Zmieniony przez - BYK w dniu 2004-11-08 13:57:23

no nie wiem połykać tyle tabletek a wziąc na łyżeczke 5 g /10g glutaminy do buzi i popić wodą zdecydowanie lepszym pomysłem będzie kupienie glutaminy w proszku polecam L-glutamine powder olimpa

Czyli 2,5 miesiąca stosuję zestaw z pierwszej części posta (ustalony z kolegami) oparty na HMB , później 2 miesiące (ten ostatni) oparty na HMB + krea ?

Tak możesz tak pojechać

Sorki że się wtrącam, ale wpadłem tutaj przypadkiem i mam dwa pytania :

1. Dlaczego w zaakceptowanym powyżej planie suplementacji brak białka od razu po treningu (optymalnym rozwiązaniem wydaje sie branie węglowodanów i białka razem)?

2. Dlaczego ZMA nie jest brane jako ostatnia rzecz w ciągu dnia, skoro po pierwsze należy brać je na pusty żołądek, a po drugie daje ono efekty głownie gdy zawarty w nim cynk będzie dostępny dla organizmu w ciagu pierwszych godzin snu?

1. Kolega ma zapas białka i o ile dobrze go rozumiem bierze cały czas 20 min po skończonym treningu
2. Nie sądze aby 40 min miało większe znaczenie w skuteczności ZMA na noc

ad. 1 o ile wiem białko serwatkowe staje się źródłem aminokwasów dostępnych dla organizmu do odbudowy mikrouszkodzeń po minimum 20 minutach od spożycia, co w połączeniu z braniem go 20 minut po treningu daje około 40 minut opóźnienia, dodatkowo skoro bierze carbo w jednej dawce, od razu po treningu to po tych 40 minutach poziom insuliny może już spadać co zmniejsza efektywność suplementacji

ad. 2 szczyt wydzielania hormonu wzrostu następuje po około 90 minutach od zaśnięcia, w związku z tym branie ZMA o 21:30 (przy założeniu że pacjent zasypia o 23:00) powoduje że poziom cynku we krwi będzie już maleć lub wręcz go nie będzie, dodatkowo jeśli whey brany po ZMA zawiera wapń (a zdarza się to często gdyż whey wzbogaca się witaminami, w tym pantotenianem wapnia) cynk w ogóle będzie słabo wchłaniany gdyż rywalizuje właśnie z wapniem w procesie wymiany jonowej

ot takie moje 3 grosze ....

1. Tutaj należałoby sie zastanowic czy opłacaoby sie w takim przypadku brać białko razem z kreatyną po treningu
można połączyć obie rzeczy i wziąc CP przed treningiem a po carbo z biakiem ale z 2 strony - po treningu lepsze wchlanianie krety
A Carbo to nie glukoza i spadek insuliny też nie byłby taki duży po 20 min
2. Myśle że 40 min wystarczy na wchłonięcie się kilku kaps ZMA aby brane później bialko (w nim wapń) nie miało na to wpływu
Ja zawsze biore białko tuż przed kimą nie na 1h przed



Zmieniony przez - BYK w dniu 2004-11-10 20:30:12

Tyka

a jak ty byś zaproponował skoro tak jak podał Byk jest nie do końca korzystnie ?

trening kończę 19 - 19,30 a ok 22 idę spać

W posiłku potreningowym wcinam 250 gr chudego sera z kefirem

Zmieniony przez - AJ w dniu 2004-11-12 08:39:07

Ja się nie będę wymądrzać, tu siedzą tacy co znają suple "od podszewki" więc napewno doradzą Ci dobrze. Co więcej, musisz się czegos trzymać a nie zmieniać koncepcję co 5 minut, choćby po to aby gdy coś nie wyjdzie wiedzieć do kogo mieć pretensje

skoro jednak pytasz, to mogę jedynie powiedzieć jak ja bym to zrobił jeśli chodzi o suplementację po wieczornym treningu (nie jest to jednak prawda jedyna i obowiązująca ):

1. - 1/2 dawki carbo + 1/2 dawki wheya + kreatyna w jednym shake'u natychmiast po treningu (dawka to 1g carbo na 1 kg BMC + 50 gram wheya) w 0,5 - 0,7 l wody

2. - 1/2 dawki carbo + 1/2 dawki wheya pite w małych porcjach (po łyku co parę minut) w 0,75 - 1 l wody w ciągu następnej godziny od wypicia pierwszego shake'a

3. - 30 minut po skończeniu drugiego shake'a posiłek potreningowy (30 g białka, 60-80 gram węglowodanów złożonych o niskim IG, 20-30 g tłuszczu o wysokiej zawartości Omega-3)

4. - whey lub tuńczyk na 1 godzinę przed snem

5. - ZMA w chwili kładzenia się spać

dlaczego tak:

1. wypicie całości carbo na raz powoduje zbyt duży skok insuliny w wyniku czego część węgli może się odkładać w formie tłuszczu, co więcej zbyt wysokie stężenie składników odżywczych w treści żołądka powoduje spowolnienie trawienia i wchłaniania. Whey łączę z carbo od razu gdyż obecność i dostępność aminokwasów ma kluczowe znaczenie dla odbudowy mięśni i powinny być dostarczone tak szybko jak się da. Nie powinno to osłabiać wchłaniania i działania kreatyny

2. dwie pierwsze godziny o treningu tworzą tzw. window of opportunity i w tym czasie najlepiej jest utrzymać stały, powolny dopływ składników odżywczych, co zapewnia pity powoli shake. Poza tym dodatkowe ilości wody przyspieszaja trawienie i wchłanianie

3. Podobnie jak punkt 2. plus uzupełnienie tłuszczy które sprzyjają wzrostowi poziomu hormonów anabolicznych - testosteronu, IGF, GH itp. oraz dostarczenie węgli złożonych zapewniających energię na reszte wieczoru i noc bez podnoszenia poziomu insuliny

4. zapewnienie budulca na noc, nie wymaga tłumaczenia (byleby to nie był biały ser lub inny produkt bogaty w wapń o ile po nim ma być brane ZMA).

5. jak pisałem wcześniej, ZMA działa optymalnie gdy znajdzie sie w krwioobiegu w ciągu pierwszych godzin snu