Ile siły?

Mam takie pytanie- kto ma większe szanse na zwycięstwo: gość co ma np. 170 cm wzrostu i waży 90 kg(wyrobił to na siłowni), czy gość co ma 190 cm i 90 kg?? Ja osobiście uważam, że ten pierwszy powinien wygrać, ponieważ będzie miał o wiele mocniejsze uderzenie. Co o tym sądzicie?

anarki111 - nie czytałeś tekstów do których linki podałem! Masa ciała naturalna - jest ważniejsza, niż sztuczne napompowanie mięśni o 20 kg!!! Rzadko taki gość jest silniejszy czy to w grapplingu czy uderzaniu od osoby mającej wyjściowo 20 kg więcej od niego.

Poza tym siłownia nie daje przecież siły ciosu, tylko głównie siłę statyczną!!! SIŁA CIOSU TO GŁÓWNIE TECHNIKA - wykształcona treningiem bokserskim, kickbokserskim itp. (także masa ciała - ale wyjściowa, naturalna; dynamika, explozywność) ile razy to można powtarzać?!

Scorpion17 - było o tym wiele razy! Raczej wytrzymałość siłowa, nie trening masowy (on jest bez sensu dla zawodników uderzanych).

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2004-10-19 13:57:54

"A masa zwiększona treningiem kulturystycznym i tak wróci do punktu wyjścia (MASA CIAŁA NATURALNA)."
Jeżeli wrócisz do poprzednego sposobu odżywiania i przestaniesz ćwiczyć, to oczywiscie wszystko powoli wroci tak jak bylo kiedys... Ale jeżeli ciągle sie ćwiczy i poprawnie odżywia, to można zachować wyćwiczoną masę ciała...

Jesli byś chciał Knife rozwinąć swoją wypowiedź : https://www.sfd.pl/temat167295/ 

Jeśli bardzo zwiększyłeś masę - to obawiam się całkiem naturalnego cyklu

+ Wzrost
- Spadek

Raczej ciężko jest zachować np. 20 kg więcej, niż miało się wyjściowo dla danego wzrostu. Oczywiście dieta, trening, odżywki czy kolejne cykle koksu - mogą to zjawisko w jakimś stopniu ograniczyć. Ale np. treningi SW szybko spowodują spadek. Np. przy swoim normalnym obciążeniu treningowym (czasem trening 2x dziennie) - straciłem kilka kg - nawet nie celowo. A kiedyś moja waga oscylowała wokół 84-5 kg.

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2004-10-19 14:35:43

Jeżeli jest dodatni bilans kaloryczny, uwzględniając w to treningi, to nie jest powiedziane ze sie spali ten dorobione np. 20kg.
PS: nie mówmy o koksach, bo nie widze za duzego sensu w tym....

To co czyli np. chudzina co ma 2 metry i waży 70 kg będzie mocniejszy od człowieka mającego 170 cm i 70 kg?? Przecież ten pierwszy wogóle nie będzie miał mięśni.

Spinaker zapewniam Cie, ze powaznie traktowany trening bokserski wymusi na Tobie zmiane i w odzywianiu i treningu. Co w koncu doprowadzi do tego, ze wrocisz do swojej "naturalnej" wagi. Chyba, ze sztuki walki uprawiasz jako dyscypline dodatkowa, przy pakowaniu. Oczywiscie sa ludzie, ktorzy sie koksuja, mam takich kolegow np. ze sportow kopanych, buduja mase na zawody, pozniej traca to i tak w kolko, az do problemow zdrowotnych, symptomy juz widze.
W wakacje, jako trener boksu, bylem na dwutygodniowym seminarum w Osrodku Przygotowan Olimpijskich w Boksie (Na Legii) i jesli by bokserom zalecano cwiczenia nazwijmy to kulturystyczne, to bym na pewno uslyszal. Juz ironizuje i powoli zaczynam zaloac, ze sie wogole odzywam, bo zawsze sie znajdzie kTOS KTO WIE LEPIEJ, ajego argumnet polega na tym, ze z***ie wypowidajacego sie sensownie kolege z forum.
Pozdrawiam
PS.
Chyba bylbym samobojca, gdybym posiadajac wage oscylujaca miedzy srednia, polciezka pchal sie, podpakowawszy sie, do ciezkiej! Zrobil to Roy Jones Junior, ale szybko jak widac wraca do swojej. A dla "ludzi" na ulicy moge byc maly i nie budzic respektu gabarytami.

jakto trzeba wrócić do swojej naturalnej wagi?? A taki Tyson z boksu lub Syfo, Hunt i Sapp z K1 oni też bardzo wiele pracują nad szybkością, a masę mają potężną jak na swój wzrost.

Ale jeżeli się więcej kalorii zżera niż spala, więc czemu masa ciała miałaby spadać?