Spalacze tłuszczu-co sądzicie...

czy warto jest zainwestować w spalacz tłuszczu np olimpu lub karnityne na wspomaganie spalenia tłuszczu z brzucha . Nie czhe tracić masy mięśni przy treningu siłowym ale brzuch mnie wpienia.

Jak jest dieta i masz kase to warto sie powspomagać

W ramach sprostowania. Tłuszcz spala się z całego ciała, nie tylko z brzucha i po za tym ćwicząc brzuszki nie spalasz tłuszczu :)

rozpad tkanki tłuszczowej w okolicach brzucha jest silnie stymulowany takimi hormonami jak adrenalina czy noradrenalina. Ich wydzielanie pobudza najsilniej wysiłek fizyczny (szczególnie o dłużśzym czasie trwania- aeroby). Efekt oddziaływania A i NA wzmagać może dodatkowo kofeina oraz katechiny (zawarte np. w GREEN TEA). Korzystnym uzupełnieniem bedzie do tego oczywiscie L-karnitine.

Chciałem jeszcze dodać, ze bardzo skutecznym preparatem uzupełniajacym w takim przypadku będzie HMB. HMB i karnityna doskonale uzupełniają się, zarówno w kontekście redukcji tkanki tłuszczowej jak i wzmocnienia beztłuszczowej masy ciała. HMB nasila rozpad tkanki tłuszczowej natomiast karnityna zwiększa wykorzystanie jej zasobów w wysiłkowej i powysiłkowej przemianie materii. Oba preparaty ograniczają napływ glukozy do tkanki tłuszczowej, a HMB dodatkowo hamuje jej przekształcanie w glicerol (składnik służący do syntezy tłuszczu w komórkach) Ponadto karnityna i HMB intensywnie hamują powstawanie nowych kwasów tłuszczowych.
Kombinacja tych preparatów sprzyja nie tylko szybszej redukcji tkanki tłuszczowej ale także pozwala wzmocnić tkankę mięśniowa. L-karnityna przyspieszając spalanie tłuszczu, ogranicza rozpad białek mięśniowych i glikogenu podczas wysiłku. Proces ten intensywnie wspiera preparat HMB, który dodatkowo hamuje aktywność enzymów rozkładających białka. Tak wiec w tym programie warto by było zastosować GREEN TEA , l-karnityne i HMB

warto ..ale najważniejsza jest dieta i trening ( areoby ) .. co do spalania tłuszczu z całego ciała to prawda ale jesli ktoś ma właśnie dużo tłuszczu w okolicy brzucha ( domiejscowego ) a w resztej cześci ciała tk tłuszczowa jest w mniejszym stopniu nagromadzona to do pewnego czasu redukcji się zgodze ale przecież centymetry bedą ubywać najbardziej właśnie w talii bo tam np jest najwięcej tłuszczu !!!...chyba że się myle



Pozdrawiam !

Zmieniony przez - soldierr w dniu 2004-10-14 16:47:38

jeżeli chodzi o spalanie tłuszczów, to oczywiscie są one mobilizowane do przemian energetycznych ze wszystkich zakatków organizmu, ale oczywiscie są pewne częście ciała bardziej podatne na redukcję. Tym miejscem jest np. tkanka tłuszczowa w okolicy brzucha. Zawiera one bowiem bardzo dużo tzw. receptorów beta-adrenergicznych (za pomocą których pobudzany rozpad komórek tłuszczowych) i mało receptorów alfa (za pomocą których jest hamowany rozpad komórek tłuszczowych). W przypadku tkanki udowo-pośladkowej sprawa kształtuje sie odwrotnie co oczywiscie powoduje trudniejsze odchudzanie w tych partiach ciała. To tylko jeden z kilku mechanizmów odpowiedzialnych za priorytetowe spalanie tkanki tłuszczowej brzuszenj.

Darku a przypadkiem u mezczyzn w okolicach brzucha nie ma glownie receptorow alfa2 ? z tego co pamietam tam(i w okolicach klatki piersiowej) jest ich najwieksze nagromadzenie.

Co do Preparatow to polecam białko w celu uzupelnienia diety(ktora zakladam ze masz ?) i green tea.

Soldierr z doświadczenia wiem, ze tłuszcz znika najtrudniej z najbardziej zatłuszczonych miejsc ciała, niestety .

Darku a jakie jest Twoje zdanie na temat spalania tkanki tłuszczowej krótszymi treningami wytrzymałościowymi?

Strongbart, po części jest to oczywiscie prawda, aczkolwiek u meżczyzn zwiekszone odkładanie tkanki tłuszczowej w okolicy klatki piersiowej i brzucha może wynikać nie tyle z ilosci receptorów alfa, co z ich zwiekszonej reaktywnosci. Na przykład wolny testosteron (wystepujący u mężczyzn) moze silnie aktywować receptory alfa i w ten hamować lipolize. W ogóle jest to temat wciaz drążony i nie do końca poznany.
Ponadto niekiedy bywa tak że ten sam hormon może oddziaływać zarówno na lipolize jak i lipogeneze. Przykładem są glikokortykosteroidy (kortyzol). Komórki tkanki tłuszczowej brzusznej są na przykład bardzo wrażliwie na jego działanie. Generalnie kortyzol sprzyja lipolizie (rozpadowi komórek tłuszczowych), ale jak sie okazuje w pewnych okolicznosciach może działać odwrotnie, np przy zwiekszonej hiperinsulinemii (podwyższonym poziomie insuliny).