Zakwasy, regeneracja

Tak sie składa, że trenuje 7 razy w tygodniu (4 x silownia 3 x sporty walki i do tego jeszcze biegam). Co bedzie najlepsze do tego, zeby nie miec zakwasow i nastepnego dnia byc w 100% sprawnym. Bo czesto bywa, ze np jak sobie w poniedzialek poszaleje na silowni to we wtorek nie potrafie dac z siebie wszytkiego na treningu sztuk walki.
Acha i prosze nie doradzac mi zmieniejszenia intensywnosci.

podązasz najprostszą drogą do przetrenowania, zastanow sie co jest dla ciebie wazniejsze czy siłownia czy sztuki walki i zmniejszz intensywnosć jednego albo drugiego. Na dluzsza mete nie da sie tak ciągnąc, wiem bo sam tak robilem: trening na siłowni, trening sztuki walki i tak na przemian, ale to bez sensu naprawde. Mozesz brać carbs'y i jakis preparat muliwitaminowy, mozesz tez poprobowac z kreatyną.

Super jestem pełen podziwu zapału ale postaraj zrobić tą siłkę na trzy dni. Ja robię jedna grupę mięśniową raz w tygodniu i styka. Bitki trzy dni.JEDEN dzień ODPOCZYNKU musi być. Jak masz nieodpartą ochotę coś robić idź na basen, space itp. odpocznij. Toż to można się wykończyć albo narobić sobie choroby.