Jak to jest z mikrofalą?

po pierwsze komÓrka pisze sie przez "ó"

po drugie nie koniecznie mikrofalowe ale inne elektromagnetyczne

troche teorii:
"Mikrofale to fale elektromagnetyczne o małej długości fali zawierającej się w granicach od 1 m do około 1 mm. Jest to rodzaj promieniowania, które rozchodzi się w postaci wzajemnie przenikających się drgań elektrycznych i magnetycznych. Są to najkrótsze fale spośród fal radiowych.

Natura i własności

Mikrofale ulegają odbiciu od obiektów o dużej gęstości, oraz rozpraszaniu i tłumieniu w atmosferze i innych ośrodkach. Tłumienie jest spowodowane głównie obecnością opadów deszczu czy śniegu. Intensywność tłumienia zależy od długości fali. Efektem charakterystycznym dla mikrofal jest zjawisko echa, które jest wykorzystywane w radarach. W radiokomunikacji zjawisko echa jest dość szkodliwe, ponieważ wielokrotne echa mogą znacznie obniżyć jakość sygnału. Mikrofale używane są także w łączach telefonicznych i telewizyjnych."

nie wiem czy Ci wiadomo, ze monitory crt emituja takie promieniowanie bo w Twoja strone skierowane jest dzialo elektronowe ktore wlasnie zaswieca punkty na ekranie monitora, fakt ze wiekszosc tego promieniowania jest zatrzymywana przez szklana powloke jednak jakas jego czesc sie wydostaje w Twoja strone, a jesli sie tyczy telefonow komorkowych to rowniez wysylaja one promieniowanie elektromagnetyczne.

jesli natomiast chodzi o jedzenie podgrzewane w mikrofalowce to znalazlem co nieco na ten temat:
"W odróżnieniu od innych rodzajów fal elektromagnetycznych promieniowanie mikrofalowe powoduje tylko rotację molekuł w zmiennym polu elektrycznym bez naruszania trwałości wiązań chemicznych w nich istniejących. Energia transportowana poprzez promieniowanie mikrofalowe jest znacznie mniejsza niż energia dysocjacji wiązania chemicznego, nawet tak słabego jak wiązanie wodorowe. Za efekt ogrzewania mikrofalowego odpowiedzialne jest zjawisko polaryzacji dielektrycznej. Wynika ono z polaryzacji cząsteczek związków chemicznych przez pole elektryczne. (...) Nieodzownym urządzeniem AGD każdej gospodyni domowej jest kuchenka mikrofalowa. Mikrofale, wytwarzane przez magnetron, wnikają do zawartych w żywności cząsteczek wody i przekazują poprzez promieniowanie ciepło, które dzięki przewodzeniu dociera do pozostałej części potrawy. Pozwala to ugotować potrawy w znacznie krótszym czasie niż w kuchence tradycyjnej."

podsumowujac atmosfera jest pełna promieni mikrofalowych wiec wedle Twojej teorii powinienes chodzic w boxerkach z ołowiu (ktory jest rownie szkodliwy dla organizmow zywych) aby z jądrami bylo wszystko ok

mam nadzieje ze w jakims stopniu wyczerpalem ten temat
pozdrawiam

Kolego ze komorka pisze sie kreskowane to wiem,ale dzieki za cynk a co do tego co tu przytoczylesz to sa zeczy ,ktore uczy sie w liceum ,a my tu nie o tym tylko o kuchenkach,ale coz ty sadzisz ze komrki wysylaj mikrofale ,oki zart bez urazy mozesz stosowac kuchenke kiedy chcesz i gdzie chcesz twoj wybor jak i innych ale nie sa one zdrowe i koniec i latwo to mozna udowodnic a ty wiez dalej w to co pisza w instrukcji obslugi,a i wiesz ja czesto chodze w kabinezie z kapozytow

z tym "ó" to tak tylko :) nic osobistego

ale jesli chodzi o mikrofalowke to na pewno w jakims stopniu emituje promieniowanie na zewnatrz lecz chodzi o to ze jest ono w normie i nie jest niebezpieczne

panowie (i panie ;) nie popadajmy w skrajnosci gdybysmy tak zwracali uwage na wszystko to nie moglibysmy ogladac tv!!! np. podobno mieso kurczakow jest pelne hormonow bo sa one (kurczaki) nimi szprycowane a u znacznej czesci forumowiczów jest podstawą diety!!!

pozdrawiam

może mikrofala to i oszczędność czasu ale jakoś nigdy nikt u mnie nawet nie myślał o zakupie
co do szkodliwości to jest tak długo na rynku ze raczje obaw nie ma, ale ostroznosci nigdy nie zawiele i przesadzac nie mozna

oczywiscie ze sie z toba zgadzam ,ale na podawanie kurczaka hormonow nie mam wplywu a na zakup mikrofali mam,no i to chyba na tyle mojch dywagaci pozdrawiam wszystkich

Mikrofale nie przechodzą przez metal. Jedynym miejscem gdzie ucieka ich najwięcej są drzwiczki (ta siateczka na nich). Mikrofala promieniuje ale bardzo mało. Weź gówniany wisiorek który reaguje na komórkę i podejdź z nim do kuchenki (włączonej). Ja mam taką już starszą, błyskotka działa tylko w odległości około 20cm, czyli, robiąc jedzenie stoich zazwyczaj dalej. Czyli komórka którą używasz jest bardziej szkodliwa niż od kuchenki mikrofalowej której nie nosisz zawsze w pobliżu ciała. Martw się więc o swoje jajka, szczególnie gdy masz na telefonie naklejone migające diódki!!!