DT Hesia

I oby tak do wiosny

A mi chyba na dobre wyszła ta wczorajsza "choroba", bo dzisiaj czuję się normalnie. W sensie, lepiej niż przed tym wczorajszym osłabieniem. Nie ciągnie mnie już tak do spania, funkcjonuję w miarę normalnie. Nie chcę zapeszać, ale może to był po prostu jakiś długi rozbieg chorobowy i już będzie spoko. Na razie jeszcze nie będę ryzykować biegania, zresztą do niedzieli nawet bym nie miała czasu. Zobaczymy w poniedziałek, czy faktycznie nastąpił jakiś przełom ;)

Oczywiście nie wytrzymałam do jutra i dzisiaj już było bieganie. Kiepsko spałam, a wczoraj było winko, więc jak na takie warunki to naprawdę fajnie poszło. I czuję się ogólnie dużo lepiej :)

Dorzucam też zdjęcie fajnego ćwiczenia na wygięcie, które gdzieś podpatrzyłam :)

Super że jest już lepiej
Fotka fajna, podziwiam mobilność barków

Niestety radość z powrotu formy przedwczesna, na drugi dzień miałam stan podgorączkowy Ale bawię się w jogowe combosiki, więc łapcie filmik.

Super szczególnie to przejście z kruka mi się podoba, też chciałam kiedyś się nauczyć ale zupełnie nie ogarniam.

WOW Hesia, ale wygibasy! Jedna poza była taka jak w avatarze Nie męczy Cię to "mięśniowo"?
Nie znam idei jogi, ale myslałem, że to bardziej o relaks chodzi. Ja jednak chyba bym to zbyt "mięśniowo" robił i się męczył... tak myślę.

Wow ale to super wygląda, jestem pod ogromnym wrażeniem.

tomaszS

WOW Hesia, ale wygibasy! Jedna poza była taka jak w avatarze Nie męczy Cię to "mięśniowo"?
Nie znam idei jogi, ale myslałem, że to bardziej o relaks chodzi. Ja jednak chyba bym to zbyt "mięśniowo" robił i się męczył... tak myślę.

Nie znam się aż tak na jodze, ale wydaje mi się że są różne rodzaje ćwiczeń, takie bardziej relaksujące i rozciągające, ale też takie wzmacniające. W niektórych widzę podobieństwo do treningu izometrycznego który buduje siłę i po którym ja potrafię mieć zakwasy przez kilka dni

Oczywiście, że taka joga męczy mięśnie. Jogi są różne, niektóre to nawet budują wytrzymałość, wszystko zależy od chęci i celów. Ja akurat wolę taką jogę niż to relaksujące rozciąganie, chociaż mnie takie ćwiczenia w sumie relaksują, nawet jeśli męczą ;)
Joga ma dużo punktów stycznych z kalisteniką.