nazwy chorób - łacina

ale w sumie rozumiem brutusa on stosuje politykę moze inter arma silent musae

No tak, w koncu to moderator, stanowi prawo, a dura lex, sed lex

w sume racja i dzieki temu prawu przychodzi bruti daje ci bana i mowi ziomkom ze veni vidi vici

ale widze ze nikt nie wychwycił

Pecunia non olet !

si vs pacem para bellum ?

Bofi wychwycił wychwycil bo chodzilo o czywiscie o "I ty brutusie przeciwko mnie" ale ze ostatnio z Brutusem mialem "kose" to zażartowalem

wiesz bahamut lekarze nie maja poczucia humoru

Boofi:
colltis ulcerosa (chyba colitis?)- wrzodziejace zapalenie jelita grubego

A tak z ciekawosci- co Ty, dentysta jestes? Bleeeeeee......

Za stary jestem na tlumaczenia, chociaz w ramach praktyki moglbym. Tylko, ze jak czasem sie czyta co lekarze ignoranci nie znajacy laciny wypisuja to sie slabo robi. Moim faworytem jest zdecydowanie ten, nad ktorego diagnoza byla lamiglowka dwugodzinna, po czym okazalo sie, ze pan lekarz nie znajac lacinskiego okreslenia jednostki wpisal na skierowaniu na masaz jej nazwe angielska w skrocie....
A z innej beczki...ja tam pieniedzy nie wacham, ale z tego co wiem to smierdza i to bardzo...Choc faktycznie w niektorych srodowiskach robi sie wszystko, zeby je zdobyc, poczawszy od wyboru kierunku studiow a skonczywszy na obdzieraniu pacjenta z ostatniego grosza. No bo przeciez gabinet kosztuje....LOL

no miało być colitis ..... (ten od colon i megacolon )

a co do przysłowia - ktos wychwycił - dobre
ale co do ostatniego akapitu - to czy mam się obrazic

"si vis pacem para bellum" - chcesz pokoju - przygotuj się na wojnę.