3.11 środa
Bieg z dwoma zegarkami Oba połączyły się z pasem Polara i oba przez cały bieg pokazały dokładnie takie samo tętno. Żadnych spadków nie było i chyba znam przyczynę... schudłam Przed biegiem lepiej dopasowałam pas, ale bardziej skrócić sie juz nie da. Musze kupić nowy, mniejszy rozmiar.
Wysokość oba zegarki pokazały podobną, ale tempo... Tutaj rozstrzał jest naprawdę duzy. Średnie tempo z Garmina 6:51, średnie z Polara 6:42. Tempo maksymalne wg Garmina 5:30 a wg Polara 4:04! To są naprawdę duże różnice. Garmin pokazuje, że szybciej niż 5:30 nie biegłam, za to wg Polara kilka razy przekroczyłam próg 5:27. I który dobrze wskazuje?
Ostatnio wspominałam, że wg moich odczuć Garmin pokazuje tempo z d.py, bo nigdy tak wolno nie biagałam jak pokazuja wskazania. Zrobię jeszcze kilka biegów testowych i zobaczymy. Szczerze to nie podoba mi się, że to kolejny produkt Garmina z którym są problemy.
4.11 czwartek
W południe trening siłowy.
Najpierw podciąganie, później w formie obwodu.
1. Podciaganie na nunczakach (niski zwis)
6x 1
Ciężko z niskiego zwisu się dźwignąć, jak mam nogi z przodu to czuję że jedna ręka jest silniejsza i ciągnie pierwsza, jak nogi z tyłu to idzie łatwiej. Próbowałam z dodatkowym ciężarem, ale bez szans.
2. obwód 3x
- wznosy kolan w zwisie 12x
- wejścia + zejścia na stołek 20kg x8
- podchwyt 5kg x1
- ab wheel 10x
- wznosy bioder jednonóż 12x
- inverty 10x
Wieczorem spokojny bieg po mieście, asfaltem. Nie lubię, ale miejscami było ładnie bo liści w końcu nie grabią w parkach. Starałam się nie przkeraczać tętna 150. Na początku pod góre trochę uciekło, póxniej juz ok.
Było tez trochę zabawy na równoważni przy okazji wizyty na placu zabaw. Jak ogarne filmiki to wrzucę.
Zmieniony przez - Viki w dniu 2021-11-05 19:48:45
Filmiki. Pierwszy polecam oglądać z głosem, drugi w przyspieszeniu
Zmieniony przez - Viki w dniu 2021-11-05 21:03:44