Fc Barcelona

Ronaldinho o sile drużyny
Pewny siebie Ronaldinho powiedział, iż jego ambicje sprawiły że gra dzisiaj w "Wielkiej Barcelonie"

El crack total, który tak bardzo wspomógł Blaugranę, opowiadał różne ciekawostki związane z Barcą swoim towarzyszom z reprezentacji Brazylii.

Jak widać nie przeszkadza to naszemu zawodnikowi, który opowiedział kolegom z reprezentacji o Barcelonie jako drużynie, a także o mieście, o jedzeniu o różnych miejscach, gdzie można się porządnie zabawić. Ronaldinho wspomniał również o Katalończykach jako ciepłych ludziach, fantastycznych kibicach nie wywierających jednak na niego presji co sprawia że mieszkanie w Barcelonie jest czystą przyjemnością. Natomiast o klubie wypowiedział się w samych superlatywach twierdząc że Barca to jeden z najlepszych ekip a Camp Nou określił jak najpiękniejszy stadion na świecie.

Brazylijski pomocnik doskonale zdaje sobie sprawę z obietnic składanych przez prezydenta Laportę, dotyczącą budowania silnej drużyny, stworzonej do zwycięstw: "Transfery i nowe twarze powinny być priorytetem zarządu w czasie letniego okna transferowego. Rozchodzi mi się tu o budowanie silnej ekipy, którą stać na pokonanie każdego przeciwnika. Myślę że gra ze świetnymi piłkarzami w jednej drużynie spowoduje tylko wzrost moich umiejętności. Gdy drużyna jest silniejsza ja również jestem silniejszy" - dodał Brazylijczyk.

Inni niż wszyscy
Możemy z dumą powiedzieć, że hiszpańska FC Barcelona jest jedynym klubem, który nigdy nie opuścił rozgrywek o europejskie puchary.

W przyszłym sezonie Barca będzie uczestniczyć w Lidze Mistrzów, ale jeśli liczyć Puchar Fair Play, Puchar UEFA oraz Puchar Zdobywców Pucharów, to blaugranie jeszcze nigdy nie zdarzyło się nie wystąpić w europejskich pucharach.

15 lat na szczycie

Następny udział Barcelony w Lidze Mistrzów będzie piętnastym w jej historii. Przypomnijmy, że rozgrywki o Puchar Europy odbywają się od sezonu 1955/56, jednak w 1992 ich nazwa została zmieniona na Ligę Mistrzów.

Rekord

W poprzednich 14 udziałach w latach 1960, 1961, 1975, 1986, 1992, 1993, 1994, 1995, 1998, 1999, 2000, 2001, 2002 i 2003, Barcelonie tylko jeden raz udało się wygrać ten puchar w 1992 po wygranej na Wembley z włoską Sampdorią Genua 1:0, po trafieniu Koemana. Poza tym trzykrotnie (w latach 1961,1986 i 1994) Barca docierała do finału tych rozgrywek jednak tam musiała uznać wyższość swych rywali.

Drużyna dotarła także do półfinału czterokrotnie (1960, 1975, 2000 i 2002), do ćwierćfinału dwukrotnie (1995 i 2003), 1/8 finału osiągnęła w 1993 roku, a trzecią rundę tych rozgrywek trzy razy (1998,1999 i 2001).

Liga Mistrzów

Od momentu zmiany nazwy na Ligę Mistrzów zostało rozegranych 12 edycji, z czego Barcelona uczestniczyła w dziewięciu. Z tych dziewięciu razy sześć razy (1993, 1994, 1995, 1999, 2000 i 2001) Barca wystąpiła bez potrzeby eliminacji natomiast w latach 1998, 2002 i 2003 musiała rozgrywać mecze kwalifikacyjne. W trzech edycjach klub nie wziął udziału, gdyż w roku 1997 grał w PZP (wygrywając trofeum), a 1996 i 2004 grał w Pucharze UEFA.

Transfer Baptisty nabiera tempa
Wszystko jest już jasne, Baptista chce przejść do Barcelony, tym samym opuścić swój dotychczasowy klub. Brazylijczyk porozumiał się już wstępnie z działaczami Barcelony, teraz wraz ze swoim agentem zamierza nieco nacisnąć na prezydenta Sewilli, co zdanie przedstawiciela Baptysty, Juana Figera pomoże w jego przenosinach na Camp Nou.

Juan Figer, agent Baptisty: "W kontrakcie istnieją pewne zapiski, które pozwalają patrzeć na transfer do Barcelony pod bardziej optymistycznym kątem", jednakże przed analizą kontraktu Brazylijczyka, agent piłkarza ma zamiar dograć wszystko z Barceloną. Jak sam powiedział nie podjęto z nim jeszcze żadnych rozmów: "Wiem, że Barcelona jest zainteresowana, lecz tak naprawdę jeszcze nie rozmawialiśmy, jest parę spraw wymagających dyskusji" Sprawa może przybrać zupełnie inny bieg w przeciągu 48 godzin, kiedy to podejmiemy stosowne rozmowy.

Sandro Rosell przebywa aktualnie w Brazylii, w jego harmonogramie widnieje spotkanie z Juanem Filerem, który w wypadku powodzenia negocjacji ma od razu udać się z powrotem do Sewilli, by przekonać prezydenta aktualnego klubu Baptisty, José Maríí del Nido.

Stoitchkov: Dziękuję Barcie
Hristo był bardzo wzruszony tym, że FC Barcelona oddała mu hołd, Bułgar jest bardzo wdzięczny, Barcie i Bułgarii. W sobotę na trybunach zasiedli Joan Laporta i George Pandarov.

Stoitchkov w towarzystwie swoich dwóch córek bardzo podziękował tym fanom, którzy przyszli na mecz. "Dziękuję Wam wszystkim. Jestem bardzo szczęśliwy, że na meczu byli prezydent Barcy i Bułgarii. Ważne jest to, że każdy był zadowolony." Hristo wyjaśnił, że pieniądze z meczu zostaną przekazane chorym dzieciom. "Jestem szczęśliwy, ponieważ dzieci, które są w szpitalu będą miały trochę radości." Bułgar zakończył swą karierę i będzie mógł pomóc młodym zawodnikom, którzy grają w Barcie. "Chcę pomóc młodym zawodnikom, którzy obecnie grają w Barcelonie, współpracować z Guillermo Amor i Txiki Begiristain. Zarządzanie? Teraz, moim zadaniem jest robić co innego, o zarządzaniu pomyślę kiedy indziej."

Laporta: "Zrobił On wiele dla Barcy"

Prezydent FC Barcelony Joan Laporta wypowiedział się specjalnie dla www.fcbarcelona.com. "To wielka legenda Barcy, swoim charakterem bardzo pomógł klubowi. Chcemy kontynuować z nim pracę. Hristo to bardzo ważny człowiek w historii Barcelony." Prezydent pochwalił też grę Bułgara. "Znowu zobaczyliśmy wielkiego Hristo. Strzelił dwa gole i był to wielki spektakl."

Cruyff i Dream Team

Johan Cruyff człowiek, który 'stworzył' "Dream Team" i prowadził Stoitchkova. "To był świetny mecz Bułgara, On jest tu prawdziwym idolem. Zdobył dwie ładne bramki, mieliśmy okazję zobaczyć znowu "Dream Team" w akcji. Najważniejsze jest to, że trzymamy się razem i łączą nas duże więzy."

Transferowa gorączka
Zarząd Barcelony ma zamiar sfinalizować większość transferów jeszcze przed rozpoczęciem EURO 2004. Obecny tydzień stoi pod znakiem negocjacji, czas przedstawicieli, zarządu, oraz agentów katalońskiego klubu będzie w głównej mierze wypełniony negocjacjami w sprawie pozyskania kilku piłkarzy.

12 czerwca rozpoczynają się wyżej wymienione Mistrzostwa, do tego czasu działacze chcą wiedzieć kogo zdołają pozyskać, a kogo nie. Z tego właśnie powodu Joan Laporta i Sando Rosell przebywają aktualnie w Brazylii by sfinalizować, bądź ostatecznie wyjaśnić kilka spraw ( transfer Fabiano, rozmowy z Baptystą i Ronaldinho). W siedzibie klubu pozostał Txiki Begiristain, w pojedynkę czuwając nad sytuacją na rynku europejskim. W ostatnich dniach wiele się mówiło, oraz wiele się działo w katalońskim klubie.

Davids

Reprezentanci Holendra zakończyli negocjacje w piątek, lecz ostatecznie cała sprawa nie została wyjaśniona. Juventus ma nowego trenera, Fabio Capello, który to nosi się z zamiarem przywrócenia do łask 'pit bulla'. Były trener AS Romy bardzo ceni piłkarskie umiejętności Edgara. Zarząd Barcelony nadal optymistycznie zapatruje się na przyszłość, sądząc, że Holender pozostanie na Camp Nou. Działacze Barcelony złożyli nową bardziej lukratywna ofertę, odpowiedź Davidsa zapewne wpłynie do klubu w tym tygodniu, wtedy już wszystko będzie jasne.

Ballack

To, że Niemiec pragnie przywdziać koszulkę Barcelony jest już bardziej niż oczywiste. Teraz sprawa leży w gestii obydwu klubów, które są już w trakcie negocjacji. Barcelona złożyła Bawarczykom ofertę o wartości 12 milionów euro.

Giuly

Jeśli chodzi o negocjacje pomiędzy Barceloną a samym piłkarzem, to wszystko jest już dopięte na ostatni guzik. Zarząd katalońskiego klubu jest zdania, iż nie będzie większych problemów z dogadaniem się z klubem piłkarza, AS Monaco, co do finalizacji tego transferu. Giuly jest kontuzjowany, urazu nabawił się podczas finałowego meczu Ligi Mistrzów, z tego powodu Barcelona ma zamiar bacznie przyglądać się postępom w rehabilitacji swojego, być może, nowego piłkarza.

Trezeguet

Jeśli chodzi o dogadanie się z piłkarzem, to sprawa wygląda podobnie, jak w sytuacji Giuly'ego. Negocjacje zostały, jak na razie, wstrzymane. A to z powodu wyjazdu do Brazylii głównych negocjatorów Barcelony. Innym powodem, dla którego rozmowy zostały zawieszone była niedawna śmierć honorowego prezydenta Juve. Kolejne spotkanie w sprawie Trezeguet ma się odbyć w przyszłym tygodniu.

Fabiano za 10 milionów
Spotkanie w sprawie Luisa Fabiano, które odbyło się we wtorek zakończyło się bez porozumienia. Joan Laporta i Sandro Rosell, którzy reprezentowali Barcelonę w Brazylii z chęcią pozyskania napastnika Sao Paulo według oficjalnych doniesień złozyli ofertę 6 milionów euro za najlepszego strzelca drużyny, jednak została ona odrzucona przez prezydenta klubu i innych jego działaczy.

Spotkanie w jednym z hoteli Sao Paulo pokazało, że obie strony chcą dojść do porozumienia, gdyż trwało ono ponad 2 godziny. Kiedy rozstrzygały się losy napastnika Brazylii, on reprezentował swoją drużynę w meczu Argentyna-Brazylia (wygranym przez 'Canarinhos' 3-1 po hat-tricku Ronaldo; warto dodać, że wszystkie bramki zdobył po rzutach karnych), więc nie mógł osobiście uczestniczyć w spotkaniu dotyczącym jego osoby. Jego kontrakt ważny jest do 2008 roku, a obecni pracodawcy nie mają zamiaru sprzedawać go za mniej niż 10 milionów euro. Suma ta nie jest ogromna, jednak Duma Katalonii musi dokładnie rozważyć wszystkie aspekty, w szczególności ekonomiczne, zanim złoży ponowną ofertę.

Prezydent brazylijskiego klubu po wizycie przedstawicieli z Camp Nou powiedział: "Spotkanie przebiegało w bardzo przyjaznej atmosferze, jednak oferta złożona przez Katalończyków została przez nas odrzucona, ze względu na zbyt dużą wartość zawodnika dla klubu względem oferowanych za niego pieniędzy. Negocjacje wydają się jak na razie zamknięte...".

Na temat Luisa Fabiano więcej wiedzieć będziemy w przyszłym togodniu, kiedy to do Brazylii powróci Sandro Rosell w celu odbycia pierwszego spotkania z reprezentantem zawodnika Jose Securesem. Pozostaje jedynie czekać.

Wielki remont w domu Barcy !
Zawodnicy F.C. Barcelony będą mogli występować od przyszłego sezonu na odnowionym obiekcie, na którym przyjmować będą gości. Oto nadszedł moment odnowy jednego z najwspanialszych stadionów na świecie - Camp Nou. Plany odnowy przygotowywane skrupulatnie od prawie 8 lat wreszcie wchodzą w życie i renowacja obiektu zmagań piłkarzy z Katalonii ruszyła pełną parą, tak, aby wszystko zostało zrobione przed rozpoczęciem nowego sezonu.

Nowe oblicze obiektu zaprojektowane zostało tak, aby było milsze dla oka, wygodniejsze dla kibiców oraz przyjemniejsze i ułatwiające pracę wszystkim zatrudnionym tam ludziom. Będą nowe siedzenia dla kibiców, a także dla zawodników na ławce i w szatni. Zmodernizowane zostaną również stanowiska komentatorskie i miejsca wyznaczone do pracy kamer. Od zewnątrz stadion ogrodzony ma być bujną roślinnością, a wokół płyty głównej ułożony będzie tartanowy pas szerokości 3.7 metra, będący ścieżką ułatwiającą przemieszczanie się wokół boiska reporterów i innych ludzi chcących komunikować się z piłkarzami, czy trenerami mających do tego uprawnienia. Mimo tego rozmiar placu boju zawodników nie ulegnie zmianie. Zmianą, która chyba najbardziej rzucać się będzie w oczy podczas wchodzenia na Camp Nou będzie napis (niektórzy nie mogli się doczekać) oznajmiający, kto jest gospodarzem. Z tymi poprawkami Barca chce odzyskać miano najlepszego stadionu w Europie, które zdobyła już w 1997 roku.

Dla poniektórych wygodniejszych kibiców, nie lubiących twardych siedzeń, pojawią się fotele(!). Mają być uformowane w dwa rzędy i dostępne one będą dla wszystkich, oczywiście za odpowiednią dopłatą do biletu. Kolejną nowością na stadionie ma być trybuna upamiętniająca występy na Camp Nou Hristo Stoichkova, nazwana jego imieniem, mieszcząca 17000 ludzi. Pojawi się również logo firmy Nike (głowny sponsor klubu) stworzone za pomocą odpowiedniej kompozycji krzesełek różnego koloru, w ten sam sposób co napis F.C. Barcelona, który widoczny będzie z praktycznie każdego miejsca na stadionie. Powstanie także 36 nowych miejsc dla VIP-ów.

Obecnie prowadzone są zmiany, które trzeba zrobić w pierwszej kolejności tak, aby w przypadku nie zakończenia pracy na określony termin, piłkarze mogli przystąpić do sezonu bez problemów, a więc w pierwszej kolejności wymieniona zostanie murawa stadionu, a na samym końcu wymienione zostanie 81000 siedzeń.

Warto dodać, że powstaje nowa sala konferencyjna, na której odbywać będą się pomeczowe konferencje prasowe i różne inne podobne spotkania. Tyle podstawowych zmian przeprowadzonych zostanie w zakresie modernizacji stadiony, zapewne odbędą się jeszcze inne 'zabiegi' odnawiające stadion, jednak będą one już tylko kosmetycznymi poprawkami.

Komplikacje w sprawie Giuly'ego
AS Monaco, tegoroczny niespodziewany finalista najbardziej elitarnych w Europie rozgrywek klubowych - Ligi Mistrzów, nie ułatwi Barcelonie zadania w jej chęci sprowadzenia na Camp Nou obecnego kapitana drużyny z Księstwa. Tym kapitanem jest oczywiście Ludovic Giuly, który mimo swoich wielkich nadzieji związanych z Dumą Katalonii prawdopodobnie pozostanie w Monaco, gdzie jest uważany za niezbędne ogniwo w bardzo dobrze pracującym ostatnio kolektywie zbudowanym przez francuskiego trenera, byłego mistrza świata w zespołie trójkolorowych - Didiera Deschampsa.

Giuly był już bardzo blisko Barcelony i wydawało się, że zostanie on wcielony do drużyny Rijkaarda, gdyż Monaco potrzebuje pieniędzy, a sam zawodnik pragnie występować w barwach Blaugrana. Jednak sprawa się skomplikowała, a to wszystko za sprawą szkoleniowca obecnej drużyny Ludovica. Didier Deschamps, bo o nim tutaj mowa, był pewien swojej przyszłości na ławce trenerskiej Juventusu Turyn, do którego miał trafić już od przyszłego sezonu, jednak ku jego zdziwieniu działacze 'Starej Damy' postanowili zatrudnić byłego selekcjonera reprezentacji Włoch - Fabio Capello. Taki rozwój sytuacji sprawił, że na ławce trenerskiej Monaco pozostanie Deschamps, który nie widzi swojej drużyny bez Giuly'ego i ma zamiar zrobić bardzo wiele w celu zatrzymania go tam, gdzie grał przez wiele lat.

Ten fakt znacznie utrudnia dojście do celu i sprowadzenie Ludovica na Camp Nou klubowi z Katalonii, jednak działacze Barcy nie zamierzają się poddawać i już rozważają wszelkie możliwe sposoby na pozyskanie reprezentanta Francji. Jednym z takich sposobów jest wymiana go za Ricardo Quaresmę i oczywiście dopłata ze strony Barcy. Jednak nie wiadomo jak sytuacja potoczy się dalej. Giuly osobiście stara się przekonać zarząd Monaco do sprzedaży twierdząc, że pieniądze, które otrzyma za niego klub mogą pomóc w wydostaniu się z finansowego dołka. Jednak Deschamps pozostaje nieugięty i za wszelką cenę chce widzieć Giuly'ego w przyszłym roku w barwach Monaco... Zobaczymy co z tego będzie.


Zmieniony przez - Gepetto w dniu 2004-06-04 18:37:40

Chelsea rezygnuje z Ronaldinho
Jose Mourinho, nowy trener Chelsea Londyn, opowiedział się przeciwko transferowi Ronaldinho do swojego nowego klubu. Były trener porto zdecydowanie odrzucił możliwość sprowadzenia brazylijskiej gwiazdy do swojej, i tak już mocnej, ekipy. Decyzje o zaprzestaniu starań o pozyskanie Ronniego, była ściśle związana z deklaracją samego piłkarza, w której to zadecydował o dalszej grze na Camp Nou.

Także jedyny klub, który byłby w stanie zapłacić za Ronaldinho wycofał się z wyścigu o jego pozyskanie. Ta wiadomość powinna ucieszyć wszystkich kibiców Barcelony. Jeszcze do niedawna mogło się wydawać, że Roman Abramovich nie wyobraża sobie Chelsea bez Ronaldinho, a jednak, po przyjściu nowego trenera, klub zrezygnował ze swojego dotychczas głównego celu w okienku transferowym.

Jose Maourinho jest zdania, iż w Chelsea w swoich szeregach posiada dostateczną ilośc gwiazd, a sprowadzanie kolejnych mijałoby się z celem. Abramovich kusił Ronaldinho astronomiczną pensją, 9 milinów euro za sezon gry. Jednakże Brazylijczyk ciągle powtarzał, że go to nie interesuje, że jego serce bije dla Barcy.

Puchar Gampera - Barca vs Milan
AC Milan obecny mistrz Włoch zagra z Barcą 25-ego sierpnia w 39. edycji Pucharu Gampera. Drużyna Ancelottiego po raz drugi weźmie udział w turnieju Blaugrany. Włosi w swojej historii zdobyli dużo trofeów między innymi: 17 razy mistrza Włoch, 6 Pucharów Europy, 5 Pucharów Włoch, 4 razy SuperPuchar Europy, 4 SuperPuchary Włoch.

W ostatniej edycji Pucharu Gampera (22. sierpnia 2003 roku) Barca spotkała się z Boca Juniors, a na Camp Nou przyszło aż 90075 kibiców. 'Duma Katalonii' ekipę z Argentyny pokonała dopiero w rzutach karnych.

Barca zdobyła 29 razy Puchar Gampera, a do tej pory rozegrano 39 razy ten turniej. Dwa razy triumfowała Kolonia, podczas gdy Ujpest Dosza (Węgry), Borussia Moenchengladbach (Niemcy), Porto Alegre (Brazylia), Porto (Portugalia), Malinas (Belgia), Tenerife i Valencia zdobyły jeden raz Puchar Gampera.

Zdobywane tytuły w kolejnych latach: 29 tytułów: FC Barcelona - 1966, 1967, 1968, 1969, 1971, 1973, 1974, 1975, 1976, 1977, 1979, 1980, 1983, 1984, 1985, 1986, 1988, 1990, 1991, 1992, 1995, 1996, 1997, 1998, 1999, 2000, 2001, 2002 i 2003