Szczypiorr dźwiga +900kg w domu

Na ten moment w grę , tak na prawdę do zrobienia pilnie oba kolana i minimum 1 może 1.5 roku bez startów to niestety za dużo. Plan jest taki oczywiście jeśli będzie szansa startu do 41 i koniec trójboju

Diklac dobry jest, kiedyś mi taki jeden profesorek mówił żeby 1 dawke walnąć 240 mg diklofenacu.

Nie będę ukrywał jak wyżej. Dużo leków i alko żeby się zabrać za to i wcale nie jest to dla większości optymalne rozwiązanie ani zdrowe . Asekuracyjnie z zapasem siłowym 255x1 zostało 145 do zrobienia

.

Tyle to bym się trochę bal ale mieszam z innymi środkami i daje radę. Trening w 99orocentach już zrobiony , kilak zmian np zamiast frontów zrobione szerokie siady na SSB k git . Zobaczymy w nocy jak leki puszcza . Najważniejsze że mechanicznie dziala

Zawzięta bestia jesteś

goldberg1982

Zawzięta bestia jesteś

Walczy jak lew!
Konsekwentny w dążeniu do celu mimo przeciwności bólowych!

Szczerze tak odpowiem , jedni piszą co miło ja Wy inni zarzucają , że albo robie albo nie wspominam , ew. Jak boki coś popsute to trzeba naprawić , odczekać. Ja tego tak nie widzę. Podjąłem jakaś decyzję i albo robię i podejmuje ryzyko albo naprawiam kolana z tym, że nie ma możliwości realnej tego zrobić dobrze. Nawet głupie szycie lub wycięcie łąkotki to minimum rok może nawet póltora bez startów. Mam 37 lat i nie ma co się oszukiwać , pomijając kontuzje może 3-4 lata jestem wstanie dźwigać na najwyższym swoim poziomie. Potem wiek będzie mnie sprowadzał na ziemię. Jeśli mam próbować to tylko teraz. Wiem, co też pisałem, że procentowo szansę nikłe a jednak spróbuję. Dzisiaj dzień rozpoczęty od mega bólu ale opuchlizna minimalnie schodzi , względnie samodzielnie chodzę i tj bez leków. Jeśli nic się nie wydarzy to z każdym dniem będzie lepiej. Obciążenie mocniejsze kolana będzie w poniedziałek, zadziałam z neoprenem. Jeśli poprawa się uyrzyma to powinno być z górki

Dzięki za szczerość.
Doradztwa nie będzie - wyniki na najwyższym światowym poziomie to nie rekreacja!
Operacje to tak jak piszesz a nawet może być gorzej bo zawsze jest możliwość komplikacji.

Fajnie kiedy , prawie 3 miesiące do startu więc sobie ciecze lajto bez pasa , luźne kg i już wlatują rekordy. Jak będzie zdrowie to może być ciekawie. Trap z pauza bez pasa . Pb 302.5