W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

absolutnie nie, az tyle po glowie nie dostalem w swojej karierze

Słuchaj kolego, swoje lata masz. Januszex już dograny, to na co czekać...

w sumię masz racje, trzeba wynająć jakąś kawalerke i iść na swoje

YebatzKimona

160cm/44kg
24 lata

Uciekaj, przez prawie identyczną płacę alimenty od ponad 20 lat.

a wiesz, że po gadkach mi się wydaję, że mogłoby tak być
także prawdopodobnie masz racje

zajbieste są rady typu, "ja tak miałęm to Ty też musisz mieć"

ale te "rady" nie są wcale takie głupie powyżej historia chłopa wydymanego w dvpe przez babę (a takich historii jest multum)
Btw baba to baba (ufać nie można do końca imo )
Btw nieograniczoną Miłością(poza rodzicami i dziadkami) można tylko darzyć Dziecko , Psa i Kota (zwierzak nie skrzywdzi i nie odejdzie) a baba to tylko baba , za dużo się już napatrzyłem żeby mieć inne zdanie





Zmieniony przez - bane158 w dniu 2021-04-16 23:25:34

uwaga Prosiackie mundrosci

w odniesieniu do wczorajszego tematu ... pewnie was trochę zawiodę ale nie będzie za wiele o relacjach damsko męskich bo po mojemu przyczyna spyerdolenia leży gdzieindziej ... a te relacje i to zyebanie są tylko rezultatem

nie tak dawno jeden poważnych polityków stwierdził że Polska istnieje tylko teoretycznie inny wspominał coś o robieniu "laski" Amerykanom
i te przebłyski szczerości pokazują nam jak się sprawy fatalnie mają , no kto jak kto ale Ci ludzie coś tam jednak wiedzą
w swoim gronie przecież rozmawiają otwarcie , nam natomiast muszą żenić kit i robią to całkiem udanie przy pomocy "środków masowego ogłupiania"

większość naszych polityków dzieli się na dwie kategorie "sprzedajne skvrfysyny" i "pożyteczni idioci"
i jedni i drudzy za zadanie mają utrzymać nasz kraj w stanie permanentnego bałaganu
a jak trafi się ktoś naprawdę ideowy to ginie w tej stajni Augiasza lub jest oceniany przez pryzmat naszych "zdrajczyków"

mamy dziś pozory niepodległości i suwerenności ... podkreślam tylko pozory
i szybko postaram się to uzasadnić

wg. mnie słuszna jest opinia że Polska jak straciła niepodległość po rozbiorach tak jej nie odzyskała do dzisiaj przechodząc z jednego protektoratu pod inny
a wszystkie działania 2 i 3 i nawet 4 RP i PRL to tylko polityczny teatr ... bo przecież liczą się czyny i ich efekty a nie słowa ... one są tanie
jak to wino co je pijałem z kompanami w licealnych czasach

już w czasie I wojny w Niemczech padła koncepcja "Mitteleuropa" środkowa część Europy miała stać się podporządkowanym państwu niemieckiemu tworem gospodarczo-politycznym niesamodzielnym lecz pozornie składać się z quasi państw które to miałyby zasilać gospodarkę Niemiec siłą roboczą surowcami i być rynkiem zbytu , koncepcja sformułowana została w 1915 przez politologa Friedricha Naumanna
i jest ona konsekwentnie realizowana przez Rzeszę do dzisiaj różnymi sposobami
i tak jest
niezależnie do kierunku i rangi politycznych przemian jakie przechodziły przez kontynent My nigdy nie byliśmy ich uczestnikiem aktywnym i decyzyjnym
innymi słowy byliśmy przedmiotem a nie podmiotem polityki europejskiej , polityki potężnych sąsiadów
polityki uważnej i bezwzględnej albowiem kraj nasz zostawiony bez opieki mógłby się "odrodzić" ma bowiem bardzo duży potencjał pod każdym względem
dlatego w myśl zasady ze lepiej zapobiegać niż leczyć mocarstwa dbają żebyśmy trwali jako kraj w stanie permanentnego połowicznego rozpadu
dzięki temu nie wyrośniemy na konkurencje

już klasyk zarządzania generalny gubernator Hans Frank powiedział "Polacy muszą być tak biedni, by sami chcieli dobrowolnie jechać na roboty do Niemiec, bez łapanek"
i tak jest

póżniejsi kanclerze niemieccy również realizowali podobną politykę
żeby wspomnieć tylko Ludwiga Erharda
"Polski robotnik okazał się być chętny i pracowity, chociaż jego osiągnięcia nie spełniają wymagań stawianym Niemcom z Rzeszy. To wynik braków w wychowaniu i cech wynikających z uwarunkowań rasowych"
"Polski naród nie posiada siły kształtowania (rzeczywistości), która pozwoliłaby mu na osiągnięcie prawdziwie kulturalnych wartości"
opinie te i obserwacje poczynił czasie II wojny światowej współpracując z władzami hitlerowskimi jako ekspert ekonomiczny , stworzył dla nazistów plan zagospodarowania okupowanych „obszarów wschodnich”
Kurt Georg Kiesinger w latach 1940-1945 szef działu propagandy w ministerstwie spraw zagranicznych w NSDAP od 1933
i póżniej Gerhard Schröder który stwierdził że okres niemieckiej pokuty w wiadomym temacie dobiegł końca czy Angela Merkel obecna kierowniczka też dokładają starań byśmy swoje miejsce znali
i tak jest

buduje się naród słaby skłócony niewydolny i nieudolny
dbając o asynchronizm rozwojowy , mamy być państwem cywilizacyjnie zacofanym
osiąga się to sprawdzonymi sposobami poprze "rządy ambasadorów" przez agenturę i przez oddziaływania na opinię publiczną poprzez środki masowego przekazu na które to wpływa się poprzez kapitał ( prasa TV portale )
ich zadanie jest emocjonalne rozhuśtanie społeczeństwa , sprawienie by część sądziła że podzielając jakąś opinię uczestniczy w czymś ważnym i istotnym
inni sadzą podobnie jednak o innych opiniach i ludzie zajęci są kłótniami o nic

manipulując emocjami próbuje się redystrybuować odpowiedzialność za grzechy tz. zachodniego świata i Europy której to kierownikiem są Niemcy
na kraje takie jak Polska i przede wszystkim na Polskę ... na zasadzie chcecie być "zachodem" to trzeba brać tez odpowiedzialność i my się na to godzimy za kredyty i dotacje

część polityków i społeczeństwa za "poklepanie" po plecach za odrobinę atencji gotowa jest nawet w dvpe pocałować
gotowi są z całą sumiennością wykonać każde polecenie nawet jawnie szkodliwe dla kraju byle tylko się przypodobać
w nagrodę za stanowisko
zresztą i nasz drugi sąsiad też działa podobnie ... bywa jednak że mniej subtelnie co nie znaczy że mniej skutecznie

dlatego Polki wolom "egzotycznych"
bo od pokoleń jesteśmy tresowani na niewolników ale przede wszystkim jesteśmy utrzymywani w pogardzie dla własnego kraju dla własnej kultury tradycji historii i co najważniejsze do BLIŻNIEGO
mamy się nienawidzić mamy się siebie brzydzić
POLAK MA BYĆ POLAKOWI WILKIEM
i tak jest

Niestety Prosiaczku, ale Twe mądrości są mocno nietrafione. O czym bowiem napisałeś? Otóż powielasz brednie o spisku..i to od lat..głównie Niemców...oni bowiem chcą nas zniszczyć..i robią to w sposób wyrafinowany...my sami w sonie jestesmy spoko....ale wiadomo...wkładają nam kij w szprychy.....Podobał mi się Twój przykład o redystrybuowania grzechów Zachodu na Polske...brzmi bardzo naukowo...ale kompletnie go nie rozumiem...i nie wiem co to znaczy. Nie jest tak jak piszesz ze się nienawidzimy, jest mnóstwo przykładów że sobie pomagamy, nie tylko jako Polacy, ale zwyczajnie jak ludzie, można choćby podać przykład WOSP czy zbiórek na chore dzieci. NIe jestesmy tylko niewolnikami, mnóstwo młodych jest wyszczekanych, zna języki i nie ma szacunku ani do starszych ani ich dorobku. Są Polacy robiący kariery za granicą i tacy co wybili się w kraju, tak sie narzeka na młodych ale oni są o wiele bardziej otwarci niż ich rodzice.

też prawda
nie ma żadnego "spisku" to jest po prostu działanie geopolityczne

Niemcy nie chcą zniszczyć nas jako takich ponieważ w jakiś dziwny sposób nas nienawidzą z przyrodzenia , po prostu mamy szczęście lub nieszczęście że nasz kraj znajduje się tu a nie gdzie indziej ... między dwoma znacznie potężniejszymi sąsiadami w których interesie jest takie a nie inne działanie
przecież na przestrzeni dziejów możemy zaobserwować że wielokrotnie sąsiedzi nasi podejmowali działania w celu rozparcelowanie naszego terytorium między siebie jednak nie było to motywowane nienawiścią jako taką tylko interesem który jest jak najbardziej zrozumiały

a co do tego że my sami w sumie jesteśmy spoko ... o nie , nie jesteśmy spoko , bardzo daleko nam do spoko

po prostu jedne kraje mają politykę doraźną o ile to polityką można nazwać bardziej administrowanie krajem na bieżąco
a inne mają jakiś cel polityczny jakąś wizję którą realizują lepiej lub gorzej

poza tym my sami stwarzamy wiele okazji do tego żeby nas kopnąć w dupę , z czego sąsiedzi chętnie korzystają

na przykład ostatnie 30 ... no 20 lat przeszło w naszym kraju naprawdę nie najgorzej nie to żeby zaraz super albo chociaż dobrze ale jako tako+

więc wypadałoby się zająć między innymi wojskiem chyba ... przecież wiadomo chcesz pokoju w bądź gotowy do wojny
"my" daliśmy radę wysrać 1 patrolowiec przez 20 lat jeśli o marynarkę chodzi , tak napisałem wysrać bo to jedyne adekwatne po mojemu określenie
co to miało nie być , jaki to nie miało być projekt , a ile miało być jednostek ... ho ho kto to miał nam nie zazdrościć

okazało się że zbudowanie jednej jednostki która skrajnie daleko odbiega od pierwotnych założeń i planów zajęło naszemu krajowi 20 lat na dobrą sprawę trudno ten okręt nawet nazwać jednostka marynarki wojennej bardziej przypomina on jednostkę "straże ochrony wybrzeża"

w telewizji słyszymy tylko o wielkich sukcesach naszej niezwyciężonej armi jak to się zbroi i pręży muskuły
ja z racji pracy mam wielu znajomych i kolegów byłych wojaków i kilku z sił powietrznych się trafiło , latali chłopcy na śmigłowcach tu i tam ładnych parę lat i z pierwszej ręki można się dowiedzieć że co roku jest gorzej i gorzej ... słowo które non stop się powtarza to BRAK

grunt że cały czas wpaja się młodym zasadę "first to fight"

skrajnie zaniedbanych dziedzin koniecznych do sprawnego funkcjonowania kraju jest dużo