SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT kabo - get big but not like a pig (spis treści str 1)

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 816157

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12967 Napisanych postów 20729 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607774
Na orbim też można zrobić trening interwałowy, był czas że takie robiłam. Intensywność pracy też może być różna. Dla mnie to lepsze niż rower, bo jednak pracuje całe ciało.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4932 Napisanych postów 15291 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1180542
Turoń - jakby wierzyć Garminowi to orbi trochę więcej generuję deficytu niż 200kcal, ale nawet jakby tylko 200 to ja teraz mam średnio w tygodniu podaż rzędu 2200-2300kcal więc spoko, może byś wolał jeść 200 mniej, ale ja jednak wolę mieć jeszcze te 200 w zapasie żeby je uciąć jak naprawdę będzie trzeba . Jakbym nie chciał się doharatać do żył na brzuchu to bym tego orbi nie robił i pewnie wydolnościowo nie straciłbym za wiele. A i tak liczę się z tym, że będzie słabo i bieganie będę musiał zacząć od nowa. O ile w ogóle zacznę.

W każdym razie problem jest w tym, ze ja cały czas nie wiem gdzie jest źródło mojego bólu. Najbardziej podejrzewam, że to cały czas jest jednak pokłosie moich problemów z plecami i przepukliną, a nie stricte z biodrem. Oczywiście organizm dostał wpierdziel w ubiegłym roku, musiał działać w mocno dynamicznych warunkach i to przez lata zaniedbań i brak mobilności mogło nadwyrężyć niektóre struktury w zakresach, które wcześniej nie były osiągalne. Bo nie dość, że zacząłem biegać to jeszcze się rozciągałem .
W każdym razie zmierzam do tego, że zarówno na USG jak i RTG biodro trzyma się tak jak powinno, a ostatni ortopeda mi powiedział że mam krzywo ustawioną miednicę i żebym sobie ...
...
kupił i nosił wkładkę do jednego buta.

A jak mu pokazałem w jakich momentach czuję ból wykonując delikatną rotację to powiedział ... żebym tak nie szalał z biodrem . Więc o bieganiu nawet już nie wspominałem bo już wiedziałem, że trafiłem niestety na takiego typa z którym się nie dogadam .
W każdym razie uzyskałem najważniejsze czyli potwierdzenie na RTG, że endo siedzi dobrze, a opis badania bardziej skupiał się na lewym w teorii zdrowym biodrze, pozostawiając tylko taką wzmiankę o prawym:
Stan po wszczepieniu endoprotezy prawego stawu biodrowego - osadzenie bez cech destabilizacji.

W USG mam info, że pogrubiały jest mięsień gruszkowaty i bliźniaczy górny w odcinku bliższym i info od lekarza który robił, że to może powodować jakiś nacisk na nerw kulszowy, który przebiega w pobliżu. Może ale nie musi, tak samo jak całe to pogrubienie było mam wrażenie znalezione żeby mieć jakikolwiek punkt zaczepienia, bo nic innego nie było widać na badaniu.

Ja mam czasami wrażenie, że ból czasami idzie z odcinka lędźwiowego więc generalnie na razie jasnej diagnozy jest brak. Wydaje się, że mam dwa wyjścia - przeczekać bo i tak aura nie sprzyja aktywności outdoor lub zacząć pracę z fizjo, bo w ortopedów przestałem wierzyć . Do ortopedy chodzę tylko po skierowanie na diagnostykę obrazkową nie licząc, że mi w czymkolwiek pomogą a i tak na razie oprócz tego że jestem krzywy nie dowiedziałem się nic konkretnego .
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 562 Napisanych postów 901 Wiek 2 lata Na forum 4 lata Przeczytanych tematów 13242
Kabo - oczywiście trzeba ustalić faktyczną przyczynę dolegliwości, ale posiadanie endo z bieganiem średnio idzie w parze.


No to głodujesz widzę Ja jem jak król, aktywności sportowe generują mi minus 5000-7000 kcal tygodniowo. Mimo tego że jem sporo to jestem trochę później zera. A waga idzie niestety w górę albo w najlepszym razie stoi. U mnie niestety może psuć wszystko korytzol, bo objętościowo cały czas tych aerobow jest więcej

Paatik. Nie ma abolutnie nic złego w pozycji na spinningu przy odpowiednim ustawieniu siodła. Łokcie lekko zgięte, nie bujać się i jazda.

Co do doopy... po przejechaniu 100 km i 3,5 w siodle nigdy nic mnie nie bolało. Kwestia odpowiedniej pieluchy.


Viki - podejrzewam ze jakaś forme interwałów można zrobić i na stepperze...tylko po co
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4932 Napisanych postów 15291 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1180542
to że endo nie idzie w parze z bieganiem to wiedziałem od początku, ale w tym temacie jakoś zachowuję chyba mniej rozsądku (tak samo jak pewnie przysiady na hammerze z 250kg nie idą w parze z rozsądkiem )

co innego przy podaży jedzenia i redukcji - mi wg Garmina obecne aktywności niby generują minus ok 4k, ale na to w ogóle nie patrzę tylko jem tyle żeby sylwetka się poprawiała i waga miała tendencję spadkową (chociaż lustro ma przewagę nad wagą) , więc tu już bardzo rozsądnie i na poważnie




Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2021-02-22 15:26:42
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1799 Napisanych postów 2912 Wiek 36 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 73494
Kabo jak się nam pokażesz to Cię nie poznamy :)
To już będzie taki proDZIK
1

"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn

https://www.sfd.pl/Dziennik_biegowy_Nadine-t1196269.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4932 Napisanych postów 15291 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1180542
tak to na pewno nie będzie, chociaż nie ukrywam, że na pewno hybrid athlete to jest coś co ostatnio mi chodzi po głowie

ale wchodząc dalej w te przemyślenia to póki co nie wiem za bardzo jak to osiągnąć, bo tak
- jak biegałem najwięcej to musiałem jeść więcej, bo nie miałem siły biegać, ale z drugiej strony brak ciężkich ćwiczeń i zaczęło się robić chudo tu i tam, a na brzuchu opona była więc sylwetkowo-jakościowo lipa (chociaż nogi dochlastałem jak nigdy dotąd)
- jak teraz nie biegam tylko ciężko ćwiczę i orbitrekuję a jem mniej to nagle sylwetka jednak bardziej się zgadza, jakość lepsza i nawet jakby oponka zaczęła się zmniejszać

więc teraz muszę coś wykminić żeby to wszystko zebrać do kupy, bo na razie to czuję jakbym się cofnął wstecz i to sporo, więc najpierw trzeba odrobić straty w barkach, a później wrócić do ćwiczeń wydolnościowych

jak odnosicie wrażenie, że sam nie wiem czego chcę to właśnie cały ja czyli waga
ale całe szczęście plany krótkoterminowe realizuję dokładnie więc póki co klapki na oczy, ciężkie ćwiczenia i cardio na orbitreku




Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2021-02-22 19:32:25
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4932 Napisanych postów 15291 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1180542
Klatka, biceps 22.02.2021




Cardio 2 po siłowym 22.02.2021




Siłowo prawie zgodnie z planem, albo można powiedzieć, że zgodnie z tradycją z ostatnich treningów. Ciężar napoczęty, ale moje wyciskanie ewidentnie bojaźliwe dalekie od normalnej techniki, jakbym się wystraszył ciężaru 2,5kg cięższego niż tydzień wcześniej. Dlatego na spokojnie zweryfikuję temat za tydzień .
Reszta to prawie typowe kulturystyczne pompowanie klatki i bica . Większość do odcięcia.
Po treningu wpadły naleśniki więc dzisiejsza micha zakończona już nie tak tragicznie, bo w okolicy 2700 . Niektórych rzeczy nie odmawiam bez względu na redukcję i naleśniki są na tej liście .

pozdro.


Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2021-02-22 22:18:08
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12176 Napisanych postów 22016 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627464
Kabo - ja nie odnoszę wrażenia, ze nie wiesz czego chcesz. Zawsze chcesz sylwetkę... A że drogi do niej próbujesz różne, to przynajmniej wiesz co na Ciebie i jak działa.
Inna sprawa, ze moze akurat w tej sylwetce się marnujesz bo na scenę to Ty raczej już nie wyjdziesz - masz ten syndrom wiecznie przygotowujących się (sorki, ale to z pełnym szacunkiem i wielką sympatią). Może akurat byś poczuł odświeżające emocje przy jakimś bieganiu czy dźwiganiu czy czymkolwiek innym w czym miałbyś możliwość sprawdzania się - tutaj akurat kompetytywność by pomagała i pchała do przodu (przynajmniej na początku).
Ot taka refleksja mnie naszła... wiem, nie prosiłeś się o nią:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4932 Napisanych postów 15291 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1180542
Cardio 1 na czczo 23.02.2021




Po wczorajszych naleśnikach waga w dół także to był dobry moment na podbitkę. Co ciekawe więcej węgli chyba dobrze mi zrobiło na sen i regenerację bo zaspałem na cardio i jestem lekko spóźniony z ustaloną marszrutą w dzień treningowy



Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2021-02-23 08:28:36
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4932 Napisanych postów 15291 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1180542
Paatik
Kabo - ja nie odnoszę wrażenia, ze nie wiesz czego chcesz. Zawsze chcesz sylwetkę... A że drogi do niej próbujesz różne, to przynajmniej wiesz co na Ciebie i jak działa.
Inna sprawa, ze moze akurat w tej sylwetce się marnujesz bo na scenę to Ty raczej już nie wyjdziesz - masz ten syndrom wiecznie przygotowujących się (sorki, ale to z pełnym szacunkiem i wielką sympatią). Może akurat byś poczuł odświeżające emocje przy jakimś bieganiu czy dźwiganiu czy czymkolwiek innym w czym miałbyś możliwość sprawdzania się - tutaj akurat kompetytywność by pomagała i pchała do przodu (przynajmniej na początku).
Ot taka refleksja mnie naszła... wiem, nie prosiłeś się o nią:)


Dzięki za tę refleksję, nawet jak nie prosiłem to czasami fajnie jest przeczytać postrzeganie innych. W sumie to ja też mam wrażenie, że na jakiekolwiek zawody to nigdy nie będę wystarczająco przygotowany . Nie wiem nawet czy to zależy od tego czy to zawody sylwetkowe czy inne . Bieganie faktycznie mogło pomóc, żeby powalczyć ze sobą na innej nieznanej płaszczyźnie - bo biegaczem też już raczej nie będę. Ale próbować poprawić PR, zaplanować jakieś przygotowania itd. samo to nakręca pogoń za króliczkiem. A start w zawodach biegowych potraktowałem tylko i wyłącznie jako sposób na wykrzesanie z siebie większych pokładów energii. Bieg masowy jest na tyle anonimowy i właśnie jak sama nazwa mówi masowy, żeby nie przejmować się innymi i nie traktować tego jako startu w zawodach. Ten jedyny na razie start pokazał mi jednak, że biegnąc chwilowo z innymi obcymi osobami i nie rywalizując wprost można osiągać lepsze rezultaty niż biegnąc solo.
W WL jest gorzej bo nie mam z kim rywalizować, na zawody jestem za słaby i obawiam się, że te zawody nie są na tyle masowe żeby wykrzesać coś z przypadkowej osoby, która akurat się pojawi ze zbliżonymi ciężarami, więc pozostaje walka typowo z własnymi słabościami i o poprawianie PR .

Ale i tak sylwetka to będzie zawsze coś czego już nie będę chciał popsuć, cokolwiek będę robił . Musi być na przyzwoitym poziomie. A że niestety dobraliśmy się w teamie (Z Wasoniem) gdzie przyzwoity poziom oznacza poprzeczkę ustawioną wysoko to lekko już nie będzie .
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Poprawa dynamiki

Następny temat

[BLOG]luki77-16 tyg.TRANSFORMACJA

WHEY premium