Masti -kulturystyczne życie:plany,opinie,komentarze

Teoretycznie tak, a w praktyce trudniej ustalić te granice.

Trening dzisiaj to juz prawie w wiosennej temperaturze-było + 6 st C

Barki sie i napakowały i rozgrzały-nie było zimno.

A do tego było jasno,więc się fajnie trenowało :)

Trening oczywiście w konwencji 25 powtórzeń .

Dzisiaj jeszcze cieplej było 12 st C,aż się goraco zrobiło podczas treningu pleców.
Ale podciaganie na drążku to dziś strasznie cieżko szło :)

Wczoraj trening klaty ale niestety w deszczu.
Nie była to duza przeszkoda,bo było ciepło-ok 12 st C

Dzis trening ramion i dołozyłem nowe ćw na gumach-coś na wzór tego ,co robi John Meadows na dwóch wyciagach-na filnie od ok 1:50.

Oczywiście też wszystko metodą 25 powtórzeń.

Pierwszy raz robiłem takie ćw na gumach (na wyciagach tez tak nigdy nie próbowałem) ale jest ciekawe,tylko trzeba sie z nim oswoić.

W każdym razie tricepsy mocno piekły,najbardziej chyba głowa długo.


Jeżeli macie możliwość zrobienia tego na wyciagach-spróbujcie i napiszcie ,jakie odczucia.

Można też spróbować na gumie.

Nie nagrywałem teraz tego,bo było dość ciemno ale pewnie nastepnym razem się to uda :).







Zmieniony przez - masti w dniu 2021-02-19 20:50:20

Trochę (kul)turystycznych aerobów było-przeszedłem ok 15 km.
Pogoda po prostu bardzo mocno wiosenna-20 st C,słońce.
Pozwiedzałem troche nowych terenów .

Jak to często się zdarza-przypadkowo przekroczyłem granice holendersko niemiecka i był problem z powrotem.

Okazało sie,że dalej na granicy płynie niewielka rzeczka z ok 50 metrowym pasem zalań i bagien.
Nie szło wrócić na stronę holenderską a nie chciałem sie cofać.

W końcu udało się znaleśc jakośc ścieżkę zwierzaków i przejśc po gałęziach na druga stronę :)


Lubie takie przygody :)

Tym mostkiem przeszedłem na teren Niemiec a ponizej tą ścieżką wróciłem z powrotem.

Na zdjęciu wygląda to niewinnie i wasko,w rzeczywistości dużo nie brakowało bym wyjadował w tej rzeczce :)
Te gałęcie okazały się ruchome,trzeba było szybko i precyzyjnie przeskakiwać :)

Mapka terenu i mojego położenia.
W okolicy pozostało trochę małych bunkrów na jednego strzelca w pobliżu linii kolejowej,dziś już nieczynnej.

Pora na trening barków,za kilkanaście minut wyjeżdżam na wydmową siłownie.

Pogoda zapowiada się dobrze-na razie + 7 st ale za parę godzin mam być znów 20 st C


Kiedyś miałem okazję wystartować na zawodach z Peter Henzel,ktory kilka lat póxniej został IFBB Pro i brał udział w Mr Olympia(to zdjęcie właśnie z tych czasów)
Gdy razem startowaliśmy nie miał jeszcze takiej formy ale już wtedy zapowiadał się bardzo dobrze-duża masa i dobre proporcje.
Peter wtedy wygrał te zawody a ja zająlem 3 miejsce-przegrałem jeszcze z innym Niemcem .




A zdjecie niżej to aktualny prezes PZKFiT.
Wiele osób krytykując związek,zarzuca działaczom ,że nie mieli nigdy nic wspólnego z kulturystyką,co włącznie z prezesem Filebornem jest nieprawdą.
Wszyscy startowali kiedyś w zawodach i zajmowali bardzo dobre miejsca.
Po prostu krytykujacy ,widac z tych wypowiedzi,nie bardzo sie tymi sportami interesują i stąd takie nieprawdy przekazują :)







Zmieniony przez - masti w dniu 2021-02-21 08:46:28

Pamietam taka wage ze szkoły podstawowej

Robili przedmioty z fantazją -nawet zwykła wagę.

Nie potrzebowały baterii by działać non stop :)