_GANGSTA_Wydaje mi się że Lux dobrze gada.Dzieli sie wlasnym doswiadczeniem czyż to nie cenne info.Ja sam wpadlem w taką pulapke i po metce jak dałem testa nie moglem ruszyc do przodu cale 2 miesiace pomimo bicia testa nie progresowałem do momentu az nie dodałem dodtakowego bodzca (srodka) ktory pomógł przełamac zastój.Natomiast co do autora jezeli po metce progresuje caly na samym tesciu to bym nic nie zmieniał dopóki dopóty sa efekty.
Tak cenne info i super, i w ogóle miał by rację i nie zaprzeczam tego, gdyby zapytał jak sprawa wyglada u autora, a nie od razu doradzał dokładnie środka, na podstawie tego jak on sam się czuł itd.
Zakładam ze u was była pewnie też ciut inna sytuacja, wy daliście mete na równi ze startem testosteronu, a tu autor ma trochę inną sytuacje bo testa dorzucił pod koniec brania metki. Przeszedł płynnie z jednego środka na drugi.