No to dziś przymusowa zamiana dni Off od siłowego, a trening przeniesiony na jutro. Wczoraj zjadłem w pracy przedostatni posiłek i tak mi zaczął leżeć na flakach, że rzygałem jak kot, a po powrocie to już nawet nie zjadlem ostatniego. Z rana też dość słabo, chociaż pierwszy posiłek już za mną, ale wiem, że jakbym dziś miał robić te nogi to nie byłoby za ciekawie Zobaczymy czy dziś przejem wszystko, co w planie, bo dalej czuję, że coś siedzi na żołądku, ale jestem dobrej myśli, że jednak szybko przejdzie
Cardio:
25min rano na czczo na rowerku stacjonarnym
Suplementacja:
ALA -dawkowanie 300mg do każdego posiłku z ww w ciągu dnia prócz około treningowych
cynamon po treningu 2-3g
2g vit c 1g do śniadania,1g do ostatniego posiłku
vit d3 8000iu dziennie
b12 1000mcg dziennie
kwas foliowy 500mg dzeinnie
żelazo 2x25mg dziennie
magnez 3x200mg do posiłków
b-complex 1tab wieczorem
omega 3 - 6 kaps dziennie,3 rano,3 wieczór
NAC - 2x600mg dzinnie
cynk 30mg dziennie wieczorem
kompleks witaminowy
ENZYMY trawienne - do największy posiłków
udca 1000mg ed
acard 150mg dziennie
Micha:
1.b-50g ww-80g t-15g
2.b-50g ww-80g t-5g
3.b-50g ww-80g t-5g
4.b-50g ww-80g t-5g
5.b-50g ww-80g t-5g
6.b-50g ww-0g t-35g
Przygotowania na sezon 2019, zapraszam:
https://www.sfd.pl/Dawid_Cnota__ROAD_TO_2019!-t1181749.html