DT Julietta

Noo to wkurza jak taki gosciu naładuje sobie tyle na sztangę zrobi swoje zostawi i pójdzie a Ty później weź to sobie ściągaj albo szukasz hantli po całej siłowni bo nie odłożą na miejsce tylko zostaje gdzieś na podłodze

Ale jedzenie
Też nie lubię jak ktoś nie odkłada sprzętu za sobą. Tak samo jak ktoś ćwiczy i ma obok siebie z 5-7 par hantli, ćwiczy jedną parą ale jak zapytasz to nie wszystkie potrzebne

marta894

Noo to wkurza jak taki gosciu naładuje sobie tyle na sztangę zrobi swoje zostawi i pójdzie a Ty później weź to sobie ściągaj albo szukasz hantli po całej siłowni bo nie odłożą na miejsce tylko zostaje gdzieś na podłodze

ja ćwiczę głównie hantlami i jak ktoś mi robi bajzel na stojaku z nimi to kurcze nie ma ze mną lekko. Coś tam poburczą że co mi do tego, ale następnym razem sztangielki już wracają na miejsce. Tego pilnuję na siłowni najbardziej.

Viki

Ale jedzenie
Też nie lubię jak ktoś nie odkłada sprzętu za sobą. Tak samo jak ktoś ćwiczy i ma obok siebie z 5-7 par hantli, ćwiczy jedną parą ale jak zapytasz to nie wszystkie potrzebne

Miało być - jak zapytasz to mu wszystkie potrzebne. I oczywiście taki bajzel zostaje, bo już za ciężko tyle hantli odłożyć.

a jakie ładne serduszkowe to ciasto

jak wy to robicie że mieścicie tak o 2400kcal i tyle posiłków w ciągu dnia :P

Bziu, mi to czystych 2,400kcal jest dużo trudniej ugotować i zaplanować na kilka dni do przodu niż zjeść

PIĄTEK 20/11/2020
JAK JA BOSKO DZIŚ SPAŁAM Dupsko na kanapę w salonie, głowa na poduszkę, tybetańska nuta do uszu i dzida w krainę snów! Obudziałam się ja nowo narodzona!!!!
Coś niesamowitego

MISKA
- DT 2,400kcal

TRENING
- rolowanie, mobilizacja, część wstępna plus jak zawsze serie rozgrzewkowe
- część właściwa (3 serie):

1. goblet
2. glute bridge
3. zakroki w tył
4. prostowanie podudzi siedząc
5a. inner thigh
5b. outher thigh
- trening na pełnej mocy, naprawdę walczyłam ze sobą, żeeeeeby nie przekraczać zaplanowanego PRE 8
- w glute bridge miałam krótką sztangę, więc mi wyszło x 18/20 powtórzeń
- w zakrokach mnie bujało, spinałam brzuch, ale chciał mi się mocniej spiąć
- samopoczucie po takim treningu to plus 50 do zayebistości

Sprawdziłam kroki i wbiłam się w szok, bo mam już prawie 43,000 w tym tygodniu, co może i dobrze, bo przyda mi się odpoczynek dla nóg przed kolejnym tygodniem. Chciałabym tylko zrobić choć jedno kardio i brakuje mi 2 podejść do rozciągania dla Paatik, akurat powinnam się wyrobić bo zostaje sobota i niedziela

U nas już klimat świąteczny


Nie wiem, czy wspominałam, że mój mąż robi boskie chilli wraps
Miło z jego strony, bo ostanio nie ma zupełnie czasu udzielać się w kuchni...


W takich chwilach jestem mu w stanie wybaczyć nawet chrapanie



Zmieniony przez - Julietta w dniu 11/21/2020 11:37:42 AM

Ale to jedzenie smakowicie wygląda. Niby takie proste rzeczy a bym wszystko zjadła

paula.cw

Ale to jedzenie smakowicie wygląda. Niby takie proste rzeczy a bym wszystko zjadła

Jest proste do bólu, ja wbrew pozorom nie potrafię gotować

Czyżby jakiś przełom w kwestii snu. ja jak nie mam stresu to śpię jak dziecko. Ten weekend całkiem całkiem.