Przysiad - koło 5 serii 3-6 powtórzen, tak sobie zwiększałem z serii na serie, ostatnia 110kg x3.
RDL - 70kg 3x 8-10
Hip Thrust na maszyno-sztandze - 80kg 3 x 10-12
Łydki 4 serie
Reverse hypers 3x 12
Potem stek z ziemniakami na obiad - korzystam póki są wyższe kalorie
Zmieniony przez - tOOnY w dniu 2020-11-14 14:33:45
Blog treningowy - eksperymenty redukcyjne
https://www.sfd.pl/[BLOG]_Redukcja__III_etap,_schodzimy_ze_105_do_75-t1206537.html
Dziś będzie ostatni dzień z 10 na diet breaku i kaloriach 2 600. Szczerze mówiąc to często zdarzało mi się być głodnym - treningi siłowe były bardzo intensywne i czułem to na sobie. Waga dziś po raz pierwszy pokazała 7 z przodu Kiedy zaczynałem diet breaka to ważyłem 80,05kg, a dziś 79,9 czyli minimalny spadek chociaż średnia tygodniowa wychodzi większa bo były wachania po dodaniu kalorii i kilka dni powyżej 81kg.
Nie robiłem prawie w ogóle cardio (w sumie może z 30min przez cały tydzień). W związku z tym, że ta waga dalej szła powoli w dół to nie będę robił ogromnego deficytu - ucinam 300 kcal i dodaje 40min cardio dziennie.
Planowana dieta na tydzień:
Blog treningowy - eksperymenty redukcyjne
https://www.sfd.pl/[BLOG]_Redukcja__III_etap,_schodzimy_ze_105_do_75-t1206537.html
Dzisiaj trening Pull, do tego 15 min chodzenia po bieżni 10% - 6km/h przed i po treningu.
Zmieniony przez - tOOnY w dniu 2020-11-16 09:52:24
Blog treningowy - eksperymenty redukcyjne
https://www.sfd.pl/[BLOG]_Redukcja__III_etap,_schodzimy_ze_105_do_75-t1206537.html
Jeszcze nieco dopasowałem te kalorie i cardio, jednak troszkę zwiększyłem deficyt (od wczoraj, nie przez ten skok wagi, takie wachania mnie nie martwią).
Testuje też nowy dla mnie model (wydaje mi się, że co tydzień coś zmieniam i testuje ):
Rano:
Cardio 15min (130-140bpm)
Trening siłowy
Cardio 15min (130-140bpm)
Po południu:
Cardio 30min
Rano biorę spalacz z alfa-johimbiną więc chciałem dodać troszkę tego cardio dla pełnego efektu, przy tych treningach, które teraz robię idealnie wyrabiam się z czasem przed pracą. Nie jest to ani długie, ani bardzo intensywne cardio więc nie ma negatywnego efektu na trening siłowy, bardziej jak rozgrzewka.
Wcześniej przez chwilę robiłem cardio rano na czczo, ale to było głównie jak siłownie były zamknięte teraz niedawno - od jakiegoś czasu chodzę normalnie na siłkę i zdecydowanie preferuje poranne treningi tak jak zawsze ćwiczyłem.
Dziś nogi - nie wrzucam rozpiski bo było trochę testowania - czułem jeszcze sobotni trening na nogach dlatego będę robił sobota - przysiady, RDL, hip thrusty, łydki - większe ciężary mniej powtórzeń. Wtorek - więcej maszyn, trochę wyższe zakresy powtórzeń, ogólnie nieco lżejszy trening.
Blog treningowy - eksperymenty redukcyjne
https://www.sfd.pl/[BLOG]_Redukcja__III_etap,_schodzimy_ze_105_do_75-t1206537.html
Miałem robić 6 dni treningowych w tygodniu, ale to dla mnie za dużo, wczoraj już czułem, że potrzebuje przerwy więc nie poszedłem na trening. Jeszzcze zobaczę czy wole 5 dni treningu i 2 przerwy czy rozłożyć te przerwy po 1 dniu.
Dalej leci PPL (za każdym razem jak to pisze to mam wrażenie, że piszę skrót od jakiejś partii politycznej), 5 razy w tygodniu czyli robię je po kolei, dwa dni przerwy i potem następny w kolejności trening.
Blog treningowy - eksperymenty redukcyjne
https://www.sfd.pl/[BLOG]_Redukcja__III_etap,_schodzimy_ze_105_do_75-t1206537.html
Dziś powrót do normalnego rozkładu- trening nóg, na przysiadach jeszcze się jakoś słabo czułem, ale potem się rozkręciło.
Dieta na ten tydzień 2200 kcal, cardio 40 min w domu i może coś na siłowni dołożę.
Blog treningowy - eksperymenty redukcyjne
https://www.sfd.pl/[BLOG]_Redukcja__III_etap,_schodzimy_ze_105_do_75-t1206537.html
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
A na zdjęciu klasyczny gar zupy na kilka dni - w tych dietach, które tu się widuje na forum rzadko kiedy są jakieś zupy, a na te jesienno-zimowe miesiące to wchodzi jak złoto. Ja jadam z kurczakiem, który jest osobno przygotwany.
Blog treningowy - eksperymenty redukcyjne
https://www.sfd.pl/[BLOG]_Redukcja__III_etap,_schodzimy_ze_105_do_75-t1206537.html
Co do zupy to zależy od tego jaka to jest zupa. Ja generalnie lubię zupy i to dla mnie dodatkowa porcja warzyw, ale ja lubię zupy treściwe czasem jako posiłek. Np z mięsem z tej zupy to dla mnie świetny posiłek i dobrze rozgrzewa.
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!