Cod123- obudzić ciało po ciąży i porodzie+ nowy rok nowa ja 2021

Hello
Dziś pobudka 6:20, a co tam...
Zeszły tydzień udało się zrealizować cel spacerowy. Porobiłam też ćwiczenia mięśni dna miednicy, brzucha plus dwa razy joga dla początkujących.
Niestety walnęły mi plecy.. myślałam, że to nerki bo w ciąży miałam problem. Kloc waży już ok 6 kg, więc jest co nosić.
Wczoraj byłam u fizjo uro. Wszystko już prawie ok. Porobiła mi też te plecy.
Mam zielone światło na trening z gumami.
Niestety bardzo kiepsko śpię. Mały jakoś tak co chwilę jęczy w nocy przez sen i nie mogę spać przez to oraz jak już mi się uda to się budzę co chwilę.. po karmieniu go też nie mogę zasnąć. Czy może jakieś suplementy mogłyby mi pomóc? Hmmm myślałam o tym olejku CBD. Stosował to ktoś?

na pewno jak karmisz butelką to w nocy może to robić mąż - pewnie pomoże to na Twój sen (taki nieszkodliwy suplement).


Zmieniony przez - nightingal w dniu 2020-10-08 13:51:12

Młody zacznie przesypiać całą noc jak do przedszkola będziecie musieli zacząć wstawać...
Olejek CBD niby działa na wszystko - więc podejrzewam ze na nic.

Ja olejek będę testować. :)
Ashwangana jest bardzo polecana dla młodych mam. Więc może to warto spróbować.

Patik- No właśnie czytałam i dziwne mi się wydało na ile rzeczy on jest :D

Night- mąż ma dyżur w weekend lub jak ma home office, bo niestety codziennie rano dojeżdża do pracy 60 km, więc niewskazane żeby zasnął za kółkiem...

Paula- chyba faktycznie wypróbuję :)

Na mnie ashwa nie działa.... i bacoba tez nie

cod123

Night- mąż ma dyżur w weekend lub jak ma home office, bo niestety codziennie rano dojeżdża do pracy 60 km, więc niewskazane żeby zasnął za kółkiem...

To zostaje jakoś przetrzymać. U mnie starszy syn sypiał idealnie od północy do rana czyli do 5:00 punkt . Z młodszym już nie było tak kolorowo i budził się dużo razy w nocy. Taki urok bycia rodzicem - a kolejne uroki będziesz powoli odkrywała jak będzie rósł - wszystkich rodziców to czeka .

Mnie do tej pory budzi każdy odgłos Młodego jak śpimy w jednym pokoju, np. na wyjazdach.
Ja akurat dość szybko i bez większych problemów nauczyłam Młodego spać we własnym łóżeczku w swoim pokoju, dzięki temu przestaliśmy budzić siebie nawzajem I podziwiam tych co przez lata śpią z dziećmi w jednym łóżku, nie dałabym rady tak. Za wygodna jestem

U nas starszy syn dużó szybciej się przekonał do spania w innym pokoju niż młodszy. ale łóżeczko zawsze mieliśmy oddzielne i w przypadku starszego i młodszego.

Viki to na pewno kwestia preferencji rodzica też. Z Grzesiem spałam w jednym łóżku przez ok rok bo tak mi było najwygodniej. Właśnie wtedy najlepiej się wysypialam. Jak był w pokoju obok to jakoś większe czuwanie się załączało. No ale tak naprawdę mocno spać w nocy to zaczęłam niedawno. Budzą się teraz sporadycznie w nocy na szczęście.