Lem : Tam i Z Powrotem -forma, operacja ,rehabilitacja ,forma

W poprzednich tematach konkursowych trochę o tym wspominaliśmy.

Lem miał dziś operację kolana-za osłabione wiazadło zamontowano mu dosłownie ścięgno z mięśnia przywodziciela-oczywiście jego własnego.

Już wyszedł z narkozy,testuje swój procesor na potęgach i pierwiastkach -za całki jeszcze się nie bierze ale pielęgniarki już podrywa :)

Mam nadzieję ,że będzie to taki dziennik-zobaczymy na konkretnym gościu,jak takie tam i z powrotem przebiega w czasie.
Zaraz mu link podam,może już ze szpitala coś tu wrzuci :)

Zdjecie pielegniarki

Witam szanowne grono :)

To mój pierwszy dzień po operacji, jestem już w domu. Operacja to rekonstrukcja ACL metodą przeszczepu ścięgna udowego. Ostatnie 3 miesiące ostro ćwiczyłem pod okiem Mastiego i jak najszybciej chcę wrócić na siłownię i do wspinaczki. Pierwszy tydzień pooperacyjny to głównie kontrolowanie opuchlizny, proste ćwiczenia izometryczne i krótkie 5-10 minutowe spacery. Od przyszłego tygodnia zaczynam rehabilitację u fizjoterapeuty.

Według prognoz po około 6ciu tygodniach będę w stanie poruszać się autem - jest to pewien kamień milowy, który pozwoli mi wrócić na siłownię :) Do tego czasu ćwiczenia w domu za pomocą ławeczki, 2 hantelek, poręczy do dipów i drążka ściennego.

Pielęgniarek nie uchwyciłem - morfina trochę zakręciła w głowie :)

Wrzucam parę zdjęć sylwetki z przed operacji i pare zdjęć po operacji. Sylwetka wyszła jakoś krzywo - śpieszyłem się do szpitala i nie miałem czasu już poprawiać pozowania.

Waga - 83kg, wymiary zrobię jutro. Główny cel to zrzucić trochę tłuszczu (przy wspinaniu to zbędny balast) i nie tracić tego co udało się zbudować przez ostatnie 3 miesiące. Przed operacją udało się zrobić raz Muscle Up. Ciekawe ile zajmie do tego powrót :)

Nieźle cię pokrzywiło na tych zdjęciach.
Ale zapewniam-Lem jest prosty -to złudzenie fotograficzne

Pewnie ktoś przechodził także taką operacje-podzielcie się wrażeniami,jak przebiegała rehabilitacja itp..

Czołem!

Dnia 3go po operacji udało mi się wykonać parę kroków bez kul. Oznacza to, że stabilność w kolanie jest całkiem niezła a poziom bólu - do zniesienia. Nie mniej na razie nie będę powtarzał tego sportu ekstremalnego, chyba że fizjoterapeuta, z którym jutro widzę się po raz pierwszy pozwoli. Dotychczasowych ćwiczeń nie wrzucałem, bo polegały na podnoszeniu nogi leżąc 1s30p kilka razy dziennie oraz zginanie i prostowanie nogi również leżąc (obecnie zakres ruchu to tak na oko 60 stopni, ale jutro u fizjo to zmierzymy i będę miał konkret).










Zmieniony przez - LemJestFantastą w dniu 2020-10-12 20:39:29

Zmieniony przez - LemJestFantastą w dniu 2020-10-12 20:41:02

Zmieniony przez - LemJestFantastą w dniu 2020-10-12 20:44:39

Prywatnie machałeś tą nogą
Aż mnie skręca ciekawość co jest na filmiku!

Udostępnij filmik

Wybaczcie, to moje początki z youtubem :D już powinno działać

Stosuj się do zaleceń bo pośpiech może zaszkodzić w dłuższej perspektywie na sprawności.