Kolarski Damian - Po Puchar Ultra 2022

I jakieś foto z sesji wizerunkowej w górach sowich autorstwa mojej kochanej Żonki Fotograf:

Pobudka o 6.40 i do pracy. Dziś trochę mniej, ale nadal intensywnie. Obrobiłem się około 14.00 i została godzina czillu. Potem do domu, rower, core i trochę prac domowych. Teraz wieczór z Żonką, dlatego daję rozpiskę wcześniej, odłączam się od neta



1-3. Kurczak z ryżem i duszonymi warzywami
4. Placek jaglano-marchewkowy z ALMOND CREAM SMOOTH i musem śliwkowym, sernik
5. Sałatka z kurczakiem, ryżem i sosem keczupowo-musztardowym
++W ciągu dnia kawy i galaretki zero



Podsumowanie:

W ryzach..





Lekkie rege. Jutro teamowy trening.



Core.



AMAROK NUTRTION BE HYDRATED - W trakcie wysiłku
ALLNUTRTION VITAMINALL - 2 caps,
ACTIVLAB ZEN – 4 caps,
OLIMP CHELA FERR – 1 caps,
SFD CYTRULINE – 1 miarka,
W.I.S.T WHEY PROTEIN CONCECENTRATE- Wg braków w diecie,
SFD BERBERYNA HCL - 1 caps po posiłku pow. 100g WW.
ALL NUTRTION FLEX ALL COMPLETE – 2x miarka,
SFD WITAMIN C – 2g dziennie.



Musiałem kupić pompkę SKS AIRWOX 10.0.
Stary AIRKOMPRESOR 12.0, którego używałem 3 lata zaniżał o dwie atmosfery… Niestety zamiast 6bar miałem 4bar na królaku…


Pozdrawiam.

Ps. Poważnie zastanawiam się nad zmianą "specjalizacji" w sporcie. Jest wiele czynników, o których powiem. Na ten moment czeka mnie ostatnie ŻTC w niedzielę i potem TRR.

Następnie podejmę decyzję...

A rozważania są takie...

https://ultracycling.pl/

Tomek Cię zainspirował?
Ultra fajne, ale jednak wymaga więcej czasu na treningi.
No i kompletnie nie widzę Ciebie w ultra z Twoim charakterem. Mam tu na myśli to, że możesz mieć problemy z równą długą jazdą, bo co chwilę się porywasz na jakiś segment, podjazd itd. W sensie za bardzo Cię nosi

Wbrew pozorom nie potrzeba dużo treningów na treningi ultra. Bardziej w przypadku Damiana kwestia jest taka, że może zrobić długi interwał na dużej mocy, co lepiej się przełoży na ultra długie imprezy niż na krótkie.

BzykuDG

Tomek Cię zainspirował?
Ultra fajne, ale jednak wymaga więcej czasu na treningi.
No i kompletnie nie widzę Ciebie w ultra z Twoim charakterem. Mam tu na myśli to, że możesz mieć problemy z równą długą jazdą, bo co chwilę się porywasz na jakiś segment, podjazd itd. W sensie za bardzo Cię nosi

Trochę tak, a trochę to co się dzieje ostatnio na wyścigach. Ostatnio na ŻTC kolega złamał miednicę, inni leżeli. Kraksy w peletonie to codzienność, dołożyć że ja się boje grupy to... Poza tym ten stres przed wyścigami, nie do końca mnie cieszy i nakręca. Boję się upadku, boję się peletonu. Nie wiem czy to zniknie.

Jeśli chodzi o moje "predyspozycje" i o to jak jeżdżę to mnie nie znasz Łukasz. Wg Trenejro ja mam perfekt organizm pod ultra. Ja potrafie kręcił bardzo długo i mocno, ale kilka szarpnięć i zdycham Zresztą z 90min wykręcę średnie ponad 300w, a z 20min 340w... Druga sprawa dla mnie jednostki które robię sam to nie problem. Nie mam problemu z samomotywacją i walką ze swoim organizmem. Wręcz to kocham... Głowa u mnie puszcza ostatnia.

Kolejna sprawa to w tym roku najfajniejsze dla mnie było te 300km z chłopakami. Podobało mi się bardzo, szczególnie to, że największe konie na 250km zdychały, a ja byłem świeżutki i ich urywałem


Nie wiem jeszcze, ale wiele rzeczy mnie do tego skłania, a głównie to że mógłbym tam powalczyć..

Myślę

Nie znam się na ultra w kolarstwie, ale do biegania ultra mnie ciągnie i mam w planach za kilka lat To jest zupełnie inne doświadczenie, walczy się głównie ze sobą

Dokładnie. Na wyścigach są małe grupy po puszczane co jakiś 30min.
Dodatkowo można dużo jeść...

Po TRR lecimy z Tomkiem:



Zobaczę "z czym to się je" i czy mi się to podoba

To jakaś zorganizowana akcja czy tak o sami lecicie?
Dystans konkretny, będzie duży przestrzał od Twojego poprzedniego maksa.
Powodzenia!


Zmieniony przez - BzykuDG w dniu 2020-08-26 08:32:33