Krzychu - Gruby podejście pod 1/2 IM 2022 ;)

03.07.2020

FBW C:

1a) Brama leżąc skos+
35kg x15, 30kg x16 // pauza u góry
1b) Ściąganie szerokim nachwytem
110kg x12, 90kg x17

2) Wyciskanie hantli skos+
40kg x14, 34kg x16 // głęboko
3) Wiosłowanie T-bar wąsko
110kg x11, 90kg x15

4) Wyciskanie płaska z gumą
85kg + *** x10, 70kg + *** x14
5) Przenoszenie na maszynie
77kg x14 // pauza na górze

6) OHP
75kg x7, 60kg x12
7) Wznosy w bok na maszynie siedząc
4 sztabki x30 x25 // 30sek przerwy

8a) Francuz z hantlami leżąc skos+
18kg x15, 14kg x20 // pauza na dole
8b) Uginanie ze sztangą z gumą
35kg + ** x12, 30kg + ** x18
9a) Francuz nad głową ze sztangą
35kg x12 x12 // pauza na dole
9b) Młotki stojąc
22kg x13 x13

10) Allahy
60kg 3x15-15-13 (wyciąg)

Dobrze i solidnie, jakoś się nawet wyspałem dziwnie dobrze bo przed budzikiem z godzinę wstałem i dosypiałem sobie.
Kolejny tydzień deload.
Mały spam:

















Cardio: 1:20h stacjonarka
Chill i rege. Obciążenie +1 to więcej się spociłem i tętno ciut wyższe.



Micha:
Trening
1) Tosty z indykiem
2) Tosty z kurczakiem
Cardio
3) Tosty z polędwicą wędzoną + ananas
4) Poduszeczki z WPC
5) Ser żółty i polędwica wędzona z masłem orzechowym i AN Forest Fruits

04.07.2020

Cardio: Nie wiem ile, rozbite na trzy poniższe części
Dodatkowo dziś wejdzie pewnie ponad 20k kroków łącznie.





Micha:
1) Chleb gruziński z indykiem + truskawki
Cardio
2) Ziemniaki z ligawą wołową + arbuz
3) Chleb gruziński z kurczakiem
4) Shake z Chudego Ciacha
5) ?




Waga w tym tygodniu mooocno stabilnie, 97kg.
PS. Znaleźć proszę charakterystyczne dla "mnie" szczegół

05.07.2020

Cardio: Wyprawa mieszczuchem




Ostatnia dyszka non stop pod wiatr, tragedia.

Micha:
1) Tosty z szynką drobiową + truskawki
Cardio - intra 10g EAA
2) Ziemniaki z ligawą wołową + arbuz
3) Tosty z serem żółtym light, serkiem twarogowym, szynką drobiową + truskawki
4) ?
5) ?

Poranek taki o:



Czas zacząć biegać, piszczelowy powiedzmy, że na 90% nie dokucza.

Oby w trakcie biegania też nie douczał

Prawdopodobnie będę czuł od razu

Nie myślałeś by spróbować od skakanki na początek? pozwoli trochę zaadoptować się podudziom.

Jakiś magia dzieje się na nogach :o

FighterX

Nie myślałeś by spróbować od skakanki na początek? pozwoli trochę zaadoptować się podudziom.

Ja po samym dłuższym spacerze odczuwam jeśli przetaczam stopę normalnie tak jak zachodzi cykl chodu ale dużo dużo mniej niż to miało miejsce. Wtedy prawdopodobnie daliśmy za duży ogień i dlatego tak się skończyło

Szalenie prawdopodobne, że zaczęcie z wysokiego C nie było dobrym pomysłem

Ale przynajmniej się dowiedzieliśmy, że mam dobry potencjał

@Edit
Taki cytat mi właśnie wpadł na FB:
"Za dzieciaka udajesz kontuzję, żeby nie biec kilometrów,
Będąc dorosłym płacisz srogie pieniądze, żeby ich biec jak najwięcej"


Zmieniony przez - BroStyle w dniu 2020-07-05 19:53:02