SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Viki - OCR, Trail Running, Hyrox

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 502339

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12964 Napisanych postów 20722 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607721
Tsu zgadzam się całkowicie, taka przerwa we wszystkim i to bardzo długa przerwa. I najgorsze te pierwsze 2-3 miesiące po porodzie jak się jest uwiązanym. Szkoda że faceci nie mogą być w ciąży, było by sprawiedliwe - jedno ja, jedno mąż

Fighter ja znam kobiety które lubią być w ciąży. Lubią chodzić z tym wielkim brzuchem, lubią jak inni ludzie glaskaja i gadają do brzucha (ja nie cierpię). Mają po 3-4 dzieci i myślą o kolejnych no co kto lubi.
Ja nie lubię. Wielu rzeczy nie wolno robić, wielu nie można jeść czy pić, człowiek jest gruby i ociężały, spać się w nocy nie da, do toalety co chwilę, ciężko się oddycha, cycki bolą i przeszkadzają Ja w tym nic pięknego nie widzę
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12964 Napisanych postów 20722 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607721
Dziś się udało wyrwać z kijkami do lasu i ten las mnie wykończył Nie mam już siły ogarnąć wypiski.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1768 Napisanych postów 4335 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 1261544
Viki
Tsu zgadzam się całkowicie, taka przerwa we wszystkim i to bardzo długa przerwa. I najgorsze te pierwsze 2-3 miesiące po porodzie jak się jest uwiązanym. Szkoda że faceci nie mogą być w ciąży, było by sprawiedliwe - jedno ja, jedno mąż

Fighter ja znam kobiety które lubią być w ciąży. Lubią chodzić z tym wielkim brzuchem, lubią jak inni ludzie glaskaja i gadają do brzucha (ja nie cierpię). Mają po 3-4 dzieci i myślą o kolejnych no co kto lubi.
Ja nie lubię. Wielu rzeczy nie wolno robić, wielu nie można jeść czy pić, człowiek jest gruby i ociężały, spać się w nocy nie da, do toalety co chwilę, ciężko się oddycha, cycki bolą i przeszkadzają Ja w tym nic pięknego nie widzę


Hola hola!!! ale cycki to Ty szanuj
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2096 Napisanych postów 2464 Wiek 5 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 29237
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12964 Napisanych postów 20722 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607721
Ja bym jeszcze coś o tych cyckach mogła napisać, szczególnie jak się zaczyna etap, że trzeba wkładki laktacyjne nosić Dla mnie serio nic fajnego w tym nie ma. Zresztą mam uraz do kp i nie wiem jak będzie tym razem...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12964 Napisanych postów 20722 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607721
23.05 sobota

Była możliwość to wzięłam kijki i poszłam do lasu. Od 3 miesięcy tam nie byłam (ostatni raz podczas zawodów na początku marca).
Z jednej strony fajnie, bo brakowało mi juz tych górek. Niestety ludzi mnóstwo a co za tym idzie śmieci pełno wszedzie!!! Łapy bym obcinała za coś takiego. Do tego mnóstwo rowerzystów, którym się chyba wydawało, że w lesie są sami. Ja nie wiem, tak trudno włączyć myślenie? Szczególnie jak szlaki sa rozplanowane tak, że co chwilę szlaki piesze przecinają się z rowerowymi. Ja rozumiem, że ktos sobie po górkach chce pojezdzić, ale w obecnych warunkach to albo wcześnie rano albo w tygodniu. A typowo spacerowych godzinach należało by jednak trochę uważać.

Na szczęście znam takie ścieżki które są mało uczęszczane i przez 2 km byłam sama i fajnie sie szło, później miałam 2 przerwy bo napotkałam zbłąkanych turystów którzy pytali o atrakcje, które są zupełnie po drugiej stronie lasu I musiłam tłumaczyć gdzie są i gdzie droga prowadzi.
Ogólnie fajna pętelka wyszła, ale jednak lepiej do lasu w tygodniu lub rano, wtedy pewnie nie ma tylu rodzin z dziećmi i tłoku na ścieżkach.

Górki mocno mnie zmęczyły, tętno w kosmosie. Raczej do lasku tylko z kijkami, bo póki co nie pobiegam. Chyba że marszobieg i wszystkie podbiegi w marszu a trucht tylko z górki.

Dziś mnie mocno tyłek boli, więc planuje tylko rolowanie
Wrzucam fotki, niestety zdjęcia nie oddają wysokości górek i wszystko wygląda płasko













I jeszcze śniadanie - tak wszystkie po trochu, niekoniecznie pasujące do siebie smaki I mało zdrowy obiad na szybko.










Zmieniony przez - Viki w dniu 2020-05-24 13:10:50
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12964 Napisanych postów 20722 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607721
24.05 niedziela

Rano miały być rowery, ale nogi mnie bolały i pogoda niepewna, więc był spokojny spacer z Młodym. W drodze powrotnej usiadłam na chwilę w parku, było ciepło i słonecznie Nagle nie wiadomo skąd zaczeło kropić, to mówię że idziemy do domu, zanim się rozpada. Przeszliśmy 5 kroków i ulewa na całego. Pod blokiem dostaliśmy jeszcze na dokładkę gradem po głowie Wszystko mieliśmy przemoczone, do d... taka pogoda
Wieczorem jeszcze krótki marsz, Młody na rowerze. Znalazłam nową, fajną ścieżkę. Wg opisu na fb miało być 2 km i było, ale w obie strony łącznie, w jedną tylko kilometr. Szkoda, że nie dłuższa, bo dość blisko i na rower czy bieganie po płaskim idealna






...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12162 Napisanych postów 22001 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627363
tez miałam to samo z gradem w niedziele. JAk juz pod domem Was złapało to nie było tragedii,a Młody miał przygodę.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3330 Napisanych postów 4582 Wiek 34 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 69622
My dziś ze spaceru uciekaliśmy bo chmura nadchodziła ogromna. Cudem się udało, no cóż, to ten okres burzowy się zaczyna. Już czekam jak mnie na rowerze dopadnie

Kolarz Ultra Na Osi - MyBike Team

Mój dziennik: https://www.sfd.pl/Kolarski_Damian__Road_to_Tatra_Road_Race_2020-t1191921.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12964 Napisanych postów 20722 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607721
Nie lubię takiej pogody jak nagle deszcze się pojawia nie wiadomo skąd. I na dodatek zimny, a nie ciepły majowy

Zapomniałam jeszcze dodać, ale wczoraj wpadło tez rolowanie i rozciąganie nóg. Efekt taki, że w nocy bolała mnie i ciągnęła cała lewa noga, spać nie mogłam
Poza tym cały dzień chodziłam głodna. W końcu postanowiłam zrobić ciasto jogurtowe z pierwszego, lepszego przepisu i nie wyszło Niby miało być na dużą blachę, a mało było i wyszło mega cienkie. Na szczęście w smaku ok. Oczywiście jak zawsze trochę zmodyfikowałam, bo dorzuciłam mąke jaglaną.
Tym sposobem podjadłam węgli - ostatnio wpadały tylko jako kromka chleba na śniadanie, porcja ziemniaków na obiad i owoce. W efekcie waga dziś rano 66kg No co zrobić, przecież sie nie będę głodzic ani odchudzać.


25.05 poniedziałek

Kiepska noc, do tego musiałam wcześniej wstać, mnóstwo spraw do załatwienia od rana, w południe lekarz. Rano rekordowo niskie ciśnienie 85/55
U lekarza ogólnie ok, choc mam problem z jednym badaniem bo wynik kolejny raz wyszedł niejednoznaczny, więc kolejne kilka tygodni w niepewności Do tego lekarka stwierdziła, że na 100% dziewczynka Na chwile obecną przeraża mnie wizja sukienek, kokardek, spinek i wszechobecnego różu, nie nie moje klimaty

W planach był trening, na planach się skończyło, czasu niestety brak. Całe popołudnie robiłam gołąbki (Fighter narobił mi smaka ) i ogarniałam pokój Młodego po malowaniu, na szczęście już prawie koniec. Na nic już nie mam siły. Na dodatek ciągle w biegu, więc dopiero po 17 zjadłam konkretny obiad.



Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Typ sylwetki - gruszka? Hashimoto, IBS

Następny temat

Plan treningowy upper lower

WHEY premium