Szajba - In Comfort Zone

W moim, w przypadku kraula, wręcz niesamowity.
Żabką pływam szybciej i ekonomiczniej

W wodzie otwartej łatwiej mi uzyskać taki wynik niż w basenie. Rzecz jasna klaunem.


Zmieniony przez - FighterX w dniu 2020-05-21 09:49:40

FighterX

W wodzie otwartej łatwiej mi uzyskać taki wynik niż w basenie. Rzecz jasna klaunem.

Zaraz zaraz, klaunem to ja pływam Klaunem i żabką
Trzeba tego klauna zapamiętać

Tymczasem pojeżdżone.
Tak jak się obawiałem, wywaliło mnie z wyścigu. Trochę w tym pomogłem próbując mokrymi od potu palcami operować touchpadem by kliknąć że chcę jeszcze pojeździć. W sumie nie wiem jak długo bym się jeszcze utrzymał ale, po pierwsze jutro też jest dzień i trzeba do roboty, też jest dzień i pewnie jakiś trening trzeba zrobić, też jest dzień z redukcyjną miską i qrwa nikt nie chciał mnie wyprzedzić i musiałem na kole całą grupę ciągnąć.
No ale nie było tak źle. Wpadło nowe FTP 349W które sobie podniosę do 350 i tylko dlatego że kręciłem w 23°C bo zapomniałem przewietrzyć chałupę. Wpadło również 4,53W/kg z 20minut co mnie bardzo cieszy i właściwie pobiłem wszystkie PR-y z 30 minut przy niespecjalnie wysokim Hr





--EDIT--
A teraz po tych 200mg kofeiny będę siedział do rana


Zmieniony przez - _Szajba_ w dniu 2020-05-22 00:30:54

Za mocny jesteś dla Zwifta.
Niezłe cyfry!

Tia, jak wypłoszony koń

Pięknie Panie,
Pięknie!

Ja mam podobnie z tym "klaunem"- świetnie oddaje próby nie utopienia się pływając tym stylem. A żabką mogę godzinami..

Dzięki ;)
Kolejny raz nadszedł czas by zrewidować swoje podejście do treningu.
Jako że latek mi nie ubywa (dla przypomnienia w przyszłym roku skończę 50) postanowiłem w oparciu o J. Friela zmniejszyć nieco intensywność swoich treningów i obciążenie tygodniowe wedle zasady 3Q (3xquality) co oznacza trzy jakościowe treningi w tygodniu a cała reszta ma wspomagać wytrzymałość i regenerację.
Miska z wczoraj

Ja sam jestem zwolennikiem pracy jakościowej, częściej ale mniej i lepiej technicznie.

U mnie pewnie sprawdziłoby się częściej, krócej i mocniej, niestety nie bardzo to współgra z celem.
Spróbuję poustawiać wszystko tak by raz w tygodniu zrobić 2 treningi (bieg i rower) pod siłę i szybkość, 2 treningi (bieg i rower) pod wytrzymałość w tempie startowym i 2 treningi (bieg i rower) luźne z akcentami. Pływanie które niedługo włączę, w początkowym okresie potraktuję jako regenerację.
To tyle z planowania