Od odkąd pamiętam zawsze mam wzdęty brzuch na dole(okolice pępka i niżej). Czasem po zjedzeniu mam strasznie mnie pali w przełyku a czasem nie(jem to samo) do tego czasem 2h po jedzeniu odbije mi się tym jedzeniem i czuje to aż w gardle a czasem mam wrażenie ze chce wyjść z żołądka. Gazy są ale dosyć rzadko ale jak już są to taka straszna zgnilizna. Zastanawiałem się do dołożyć do diety ? enzymy trawienne espumisan czy może synbiotyk sanprobi lub jakiejsc innej firmy. Oczywiście posiłki jem powoli przeżuwam ostatnio dodaje kminek mielony a tak to jakaś Passata lub curry czy cos w tym stylu.
Jadłospis (aktualnie redu)
sniadanie
wpc i jajka
posiłek
kasza jaglana i kurczak plus brokuły z 200-300g
posiłek
kasza jaglana i mintaj z 300g i jakas marchewka z 200g
posilek
ziemniaczki i kurczak i tutaj albo pomidor albo albo cos na co mam ochote z zielonych warzyw
kolacja
twaróg poltoslty i jajko
Dodam ze przez rok probowałem rozych kombinacji bez ryb bez kurczaka bez brkołow itp ale nadal to samo. Aktualnie kasza jaglana bo teraz mam na nia ochote wczensije był ryż basmani/ brązowy/ kasza gryczana itp teraz sobie urozmaicam. Pieczywa nie jem aktualnie bo strasznie mi sie po nim odbija czy graham czy zwykle.
Sam gotuje i to zazwyczaj nie zmaze tylko kurczaka odrazu gotuje na wodzie i passsacie itp. Ale o dziwno po jakims mcdonald to nie mam takich problemów jedynie brzuch wydety 10x bardziej. Macie jakiś pomysł? Do lekarza aktualnie kiepsko ...