mrow007
Wpis w formie dziennika. Chciałem się podzielić odczuciami.
Dodatkowo chciałem mieć zapisane dawki jakie stosowałem przez ostatnie 2 tyg od poprzedniego badania.
Na cyklu jestem od 9 Stycznia - aktualnie 7 tydzień. 250mg e5d enan
Dieta: B 270 T 70-100 no i węglowodany 350+. Ogólnie od kilku tygodni łaknienie mocno w górę. Zjem i po godzinie-dwóch jestem głodny.
Ogólnie ćwiczę siłowo 5 dni w tygodniu. Pracę mam względnie siedząca. Dziennie wyrabiam 15 tys kroków więc nie jest tak źle.
Waga na początku 88kg aktualnie 98-100. O ile przybyło 12kg - to w pasie jest okej.
Od 2 lat używam tego samego paska do spodni i dziurka cały czas ta sama :D
Czuję się większy, bardziej nabity - taki dzik
Siła w góre: martwy ciąg kończę na 200kg w seriach, klatka góra skos hantle 50kg ostatnia seria. No i wiadomo reszta też górę.
Podciągania szeroko troszkę ciężej pewnie przez wagę ale i tak jest dobrze.
Samopoczucie? Super, czuję się jak młody Bóg. Ciągle pozytywny i pozytywnie nakręcony. Na treningach jest moc.
Niekiedy łapie lekkie zmęczenie, szczególnie w czwartek po kilku dniach mocniejszych treningów.
Co do ostatnich badań. Były one wykonane 14dni temu. Jutro rano pobieram krew ponownie.
1 dzień: 0.5 cab 1 symex
2 dzień: 1 symex
3 dzień: 1 symex
6 dzień: 0.5 symex
7 dzień: 0.5 cab
9 dzień: 0.5 symex
12 dzień: 0.5 symex
14 dzień: 0.5 cab
15 dzień (jutro) ponowne badania.
Wziąłem więcej cab na prolaktynę dlatego, że wydawało mi się to odpowiednie. Zawsze była w górze. Zobaczymy wyniki i zobaczymy co zmienić.
Ogólnie ktoś coś jakieś podpowiedzi?
Zmieniony przez - mrow007 w dniu 2020-02-25 21:01:04
Dodatkowo chciałem mieć zapisane dawki jakie stosowałem przez ostatnie 2 tyg od poprzedniego badania.
Na cyklu jestem od 9 Stycznia - aktualnie 7 tydzień. 250mg e5d enan
Dieta: B 270 T 70-100 no i węglowodany 350+. Ogólnie od kilku tygodni łaknienie mocno w górę. Zjem i po godzinie-dwóch jestem głodny.
Ogólnie ćwiczę siłowo 5 dni w tygodniu. Pracę mam względnie siedząca. Dziennie wyrabiam 15 tys kroków więc nie jest tak źle.
Waga na początku 88kg aktualnie 98-100. O ile przybyło 12kg - to w pasie jest okej.
Od 2 lat używam tego samego paska do spodni i dziurka cały czas ta sama :D
Czuję się większy, bardziej nabity - taki dzik
Siła w góre: martwy ciąg kończę na 200kg w seriach, klatka góra skos hantle 50kg ostatnia seria. No i wiadomo reszta też górę.
Podciągania szeroko troszkę ciężej pewnie przez wagę ale i tak jest dobrze.
Samopoczucie? Super, czuję się jak młody Bóg. Ciągle pozytywny i pozytywnie nakręcony. Na treningach jest moc.
Niekiedy łapie lekkie zmęczenie, szczególnie w czwartek po kilku dniach mocniejszych treningów.
Co do ostatnich badań. Były one wykonane 14dni temu. Jutro rano pobieram krew ponownie.
1 dzień: 0.5 cab 1 symex
2 dzień: 1 symex
3 dzień: 1 symex
6 dzień: 0.5 symex
7 dzień: 0.5 cab
9 dzień: 0.5 symex
12 dzień: 0.5 symex
14 dzień: 0.5 cab
15 dzień (jutro) ponowne badania.
Wziąłem więcej cab na prolaktynę dlatego, że wydawało mi się to odpowiednie. Zawsze była w górze. Zobaczymy wyniki i zobaczymy co zmienić.
Ogólnie ktoś coś jakieś podpowiedzi?
Zmieniony przez - mrow007 w dniu 2020-02-25 21:01:04
pawel82
Headspace
adi5121977
