DT shiruetto

U mnie niestety nie ma takiego miejsca i bym musiał mieć szafkę na to. Może kiedyś mnie skusi żeby to kupić.

nightingal

Dwa podciągnięcia to już fajny wynik. Pójdą i kolejne. Byle się podciągać, opuszczać itp.

Od tamtej pory na każdym treningu podciągam się te 2 razy + tak jak w planie raz w tygodniu opuszczanie. Ale już na ostatnim treningu (w czwartek) dałam radę podciągnąć się tylko raz, więc dobrze, że akurat w ten weekend nie miałam kiedy iść na siłkę i wyszła kilkudniowa przerwa na regenerację.

Paatik

Jakoś te Lidlo i inne mixy do mnie nigdy nie przemawiały, ale popisz trochę jeszcze o tym to moze zdanie zmienię i też sobie fundnę?:)
Podciągania GRATULUJĘ!!!

Dziękuję
Ja to jestem z tych, co każdy gadżet do nich przemawia

paula.cw

Jakie eBooki kupiłaś?

Bo i gratki podciągania. Jak mi wyszło to też było tak z zaskoczenia. :P jak Ci się uda zacząć z mniejszą ilością bujania to będzie łatwiej.

I też jestem fanką lidlomixa chociaż mam starszy model :)

Dzięki!

Co do ebooków, to wybrałam takie:

"Eksperyment" - Luke Dittrich
opowieść o mrocznej godzinie w dziejach medycyny

"Trupia farma" - Bill Bass, Jon Jefferson
sekrety legendarnego laboratorium sądowego, gdzie zmarli opowiadają swoje historie

"Nie ma" - Mariusz Szczygieł
laureat Europejskiej Nagrody Literackiej i Dziennikarz Roku 2013 – opowiada prawdzie historie o nie ma; rozmówcami Szczygła są ludzie z różnych światów: czeska poetka, ukraiński żołnierz, polska księgowa, albański malarz, izraelska pisarka, a także jego ojciec, z którym autor wybiera się ostatni raz w życiu do Pragi.

nightingal

Tylko kurcze na takie sprzęty to trzeba mieć dużo miejsca w kuchni.

Oryginalny Thermomix jest nawet zgrabny, ale Lidlomix faktycznie ogromny, głównie na "głębokość". U nas póki co stoi na stole, bo jemy i tak w tzw. dużym pokoju (jak ktoś mieszka w bloku, to pewnie wie, że to taki salon + sypialnia rodziców ). W planach jest całkowity remont kuchni, więc na pewno w przyszłości będzie miał jakieś swoje specjalne miejsce na blacie.

Znowu jestem w straszliwym niedoczasie i mam zaległości w dzienniku :'-( Nie lubię tego, bo czasem na treningu pojawia mi się jakieś przemyślenie, o którym tydzień czy półtora później przy robieniu wpisu już totalnie nie pamiętam.

30.11.19
Jedyna aktywność tego dnia to było pójście do pracy- czyli krótki spacer na pociąg ok. 1km, praca i znowu krótki spacer- a kroczki i tak się ładnie nabiły. Ale nic dziwnego, jak nawet po schodach ruchomych (kino ma 3 poziomy) wchodzę zamiast grzecznie stać i czekać

Garmin
sen: 7h 9min
kroki: 14 831

dieta
picie: ok. 1,4l
1. Jajecznica na oliwie z cebulą i szpinakiem, bułeczki śniadaniowe z masłem, wędliną i pomidorem/papryką
2. Jabłko
933kcal: B35, T37, W117g
Tyle zjadłam do ok. 23, bo wiedziałam, że w domu będą goście i po pracy będzie czekało na mnie jakieś dobre jedzonko. Wpadły dwa kawałki jabłecznika z Lidlomixa (niebo w gębie, a przepis naprawdę banalny), trochę sałatki warstwowej z pora, pieczarek, jajka i majonezu, garść solonych orzeszków ziemnych i możliwe, że jeszcze coś, czego już sobie nie przypomnę.

01.12.19
Nie ma to jak iść na siłkę wcześniej z zamiarem wcześniejszego wrócenia do domu, żeby skończyć robić e-learning na zaliczenie i ostatecznie tak czy siak siedzieć do zamknięcia Morał taki, że im wcześniej pójdziesz na trening, tym dłużej będzie on trwał.

Garmin
sen: 7h 13min
kroki: 6 112
rozgrzewka: 10:08min, 91kcal, HR 136
trening: 1:40:29min, 411kcal, HR 105
rowerek: 10:03min, 69kcal, HR 122

trening C
martwy ciąg klasyczny 15x30kg/12x40kg + 10x50kg/10x60kg/8x70kg/6x75kg/6/3/3x80kg --> jakiś Pan przy 80kg podszedł do mnie, zapytał czy może sobie spróbować zrobić serię, po czym po jej zrobieniu zapytał, czy to nie jest dla mnie za ciężkie swoją drogą chyba czas spróbować podejść do 85kg
15x30kg/12x40kg + 10x50kg/10x60kg/8x65kg/6x70kg/6x75kg/3/3x80kg
15x30kg/12x40kg + 10x50kg/10x60kg/8x65kg/6x70kg/6x75kg/3/3x80kg
15x30kg/12x40kg + 10x50kg/10x60kg/8x65kg/6x70kg/6x75kg/3/3x80kg
15x30kg/12x40kg + 10x50kg/10x60kg/8x65kg/6x70kg/6x75kg/3x80kg
15x30kg/12x40kg + 10x50kg/10x60kg/8x65kg/6x70kg/5x75kg

hip thrust w oparciu o ławkę *13x50kg/12x60kg + 10x70kg/10x75kg/8x80kg/6x90kg/6x95kg
15x50kg/12x60kg + 10x70kg/10x75kg/8x80kg/6/6x90kg
15x50kg/12x60kg + 10x70kg/10x75kg/8x80kg/6/5x90kg
15x50kg/12x60kg + 10x65kg/10x70kg/8x80kg/6x90kg
15x50kg/12x55kg + 10x60kg/10x65kg/10x70kg/8x75kg/6x90kg
15x50kg/12x55kg + 10x60kg/8x65kg/6x70kg/3x75kg




Zgodnie z prośbą filmik z 50kg. Tak się przejęłam czy z mniejszym ciężarem mam dobrą technikę, że aż machnęłam się w liczeniu i zamiast 15 powtórzeń zrobiłam 13. Nadrobiłam w kolejnej serii przytrzymaniem przez kilka sekund ostatniego powtórzenia. Z mniejszym ciężarem chyba jest trochę lepiej z tym wyprostem w biodrze. To znaczy, że powinnam sobie na razie jednak odpuścić te ostatnie ciężkie serie?

monster walk z taśmami 30/30/30
30/30/30
30/30/30
30/30/30
0/0/0
30/30/60

wiosłowanie sztangą w opadzie 12/10/10/10x30kg
12/10/10/10x30kg
10/10/10/12x30kg
12/12/12/12x25kg
12/12/12/12x25kg
15/15x22kg/15/15x24,5kg

wyciskanie sztangielek na ławce dodatniej 15/15/12/12x10kg
15/12/12/12x10kg
15/12/12/12x10kg
12/12/12/12x10kg
12/12/12/10x10kg
15x8kg/12/10/10x10kg

wyciskanie sztangielek nad głowę siedząc 12/12x6kg/10/10x8kg
12/12x6kg/10x8kg
12/12x6kg/10/10x8kg
12/12/12x6kg/10x8kg
12/12/12/12x6kg
12/12/12/10x6kg

dieta
picie: niezapisane
kcal: niezapisane, ale orientacyjnie starałam się sobie szacować, żeby wypaść w okolicy tych 2000kcal
Jabłecznik tak nam zasmakował, że zrobiliśmy drugą tortownicę i poszedł cały w ciągu jednego dnia Na szczęście ma tylko 163kcal/100g.

02.12.19
Za chodzenie w 8cm obcasach (już po odjęciu 2cm platformy) kroki powinny liczyć się podwójnie. Po południu wspomniana już w dzienniku Miss wizyta w kinie na Knives out- trzeba było wreszcie skorzystać z darmowych biletów pracowniczych i zniżek na barze. Pierwszy raz jadłam karmelowy popcorn i bardzo mi smakował.

Garmin
sen: 8h 24min
kroki: 9 292

dieta
picie: ok. 1,6l
1. Herbata z miodem, parówki 93% mięsa, chleb pszenno-żytni z pastą z kukurydzy, ogórek, pomidor
2. Popcorn karmelowy
3. Pieczone podudzia z kurczaka, marchewka zasmażana, sałatka z patisonów, tortilla
4. Czekolada, herbata z miodem
5. Jabłko, chleb pszenny z sałatką z makreli
1815kcal: B70, T58, W235g

03.12.19
Nie ma to jak iść na dworzec 30min, jechać pociągiem 50min, skończyć zadanie wyznaczone na 2-godzinnych zajęciach w 45min, znowu jechać 50min i iść ze stacji 15min. Totalnie nieopłacalne, ale przynajmniej się przewietrzyłam.

Garmin
sen: 6h 12min
kroki: 12 906
rozgrzewka: 10:08min, 92kcal, HR 129
trening: 1:31:08min, 319kcal, HR 97

trening A
przysiad ze sztangą z tyłu 15x20kg/12x40kg + 12x50kg/10x60kg/8x65kg/5x70kg/3/3x75kg --> w którejś z 75-tek mogłam spokojnie próbować 5 powtórzeń, ale i tak już dołożyłam jedną serię i nie chciałam przegiąć- zostanie na następny raz
15x20kg/12x40kg + 12x50kg/10x60kg/8x65kg/5x70kg/3x75kg
15x20kg/12x40kg + 12x50kg/10x60kg/8x65kg/5/3x70kg/3x75kg
15x20kg/12x40kg + 12x50kg/10x60kg/8x65kg/5/3x70kg/3x75kg
15x20kg/12x40kg + 12x50kg/10x60kg/8x65kg/5/3/3x70kg
15x20kg/12x40kg + 12x50kg/10x55kg/8x60kg/6x65kg/3x70kg
15x20kg/12x40kg + 12x50kg/10x55kg/8x60kg/5/5x65kg

wiosłowanie sztangielkami w oparciu o ławkę 15x8kg/12x10kg + 12x12kg/12/12/10x14kg/10x16kg
15x8kg/12x10kg + 12x12kg/12/12/10x14kg/8x16kg
15x8kg/12x10kg + 12x12kg/12/12/10x14kg/8x16kg
15x8kg/12x10kg + 12x12kg/12/10/10x14kg/8x16kg
15x8kg/12x10kg + 12x12kg/12/10/10x14kg/8x16kg
15x8kg/12x10kg + 12x12kg/12/10/10x14kg/6x16kg
15x6kg/12x10kg +12x12kg/12/10/8x14kg/6x16kg

rozpiętki ze sztangielkami na ławce skośnej 15/15/15/12x8kg
15/15/12/12x8kg
15/15/12/12x8kg
15/12/12/12x8kg
15/12/12/12x8kg
15/12/12/12x8kg
15x6kg/15/12/12x8kg

facepull 20/20/20x12,5kg/15x15kg
20/20/20/15x12,5kg
20/20/15/15x12,5kg
20/20/15/15x12,5kg
15/15/15/15x12,5kg
15/15/15/15x12,5kg
15x10kg/15/15/20x12,5kg

wyciskanie sztangi na ławce poziomej, wąski rozstaw 15/15/15x25kg
15/15/15x25kg
15/15/15x25kg
15/15/12x25kg
15/15/12x25kg
15/12/12x25kg
15/12/12x25kg

uginanie przedramion ze sztangielkami chwytem młotkowym stojąc 10/10/10x8kg
10/10/8x8kg
10/10/8x8kg
10/10/8x8kg
10/10/8x8kg
10/8x8kg/12x6kg
10x8kg/12/10x6kg

unoszenie nóg w zwisie 15/15/15/15/15
15/15/15/15
10/10/10/10
10/10/10/10
10/10/10/10
10/10/10/10
12/12/12/12/12

dieta
picie: ok. 1,7l
1. Owsianka na wodzie z bananem, jabłkiem, miodem i cynamonem- robiona w Lidlomixie, więc gotowana w stałej temperaturze i cały czas mieszana, wyszła bardzo fajna, taka gęsta i klejąca, a do tego bardzo duża porcja, mimo że składniki w podobnej ilości co zawsze
2. Jabłko
3. Smażony schab z ziemniakami i zasmażaną marchewką oraz pomidorami
4. Jajka sadzone na oliwie, chleb pszenny, ogórek, papryka
5. Tortilla z masłem i miodem- taka dziwna wariacja, ale strasznie mi się chciało czegoś słodkiego i pszennego równocześnie
1933kcal: B65, T60, W288g

04.12.19
Wieczorem bardzo przyjemne wyjście z paroma osobami z grupy do pubu z shishą. Niestety zapoczątkowało ono moje "niebycie" w domu przez parę ostatnich dni. Wyszłam ok. 11, wróciłam jakoś o północy.

Garmin
sen: 5h 30min
kroki: 12 445

dieta
picie: ok. 1,2l
1. Jajecznica na maśle z cebulą i papryką, chleb pszenno-żytni z pastą z kukurydzy, pomidor
2. Owsianka na wodzie z bananem, jabłkiem, miodem i cynamonem z LM
3. Półbagietka pszenno-żytnia z pastą z tuńczyka z pomidorami
4. Drożdżówka z budyniem
5. Jabłko, marchewki
2076kcal: B66, T82, W273g