Kreatyna a alkohol

Witam jestem na cyklu kreatynowym i robię masę i nic nie piłem od paru tyg a jutro zbliża się mała impreza rodzinna. Czy jesli wypilbym parę kieliszków ( nie zamierzam się upić tylko do sto lat itd.) to mogę sobie zaszkodzić?

Bez wątpienia alkohol jest największym szkodnikiem jeśli chodzi o formę sportową, natomiast nie można też popadać w paranoje i jedna impreza Twojego sportowego świata nie zrujnuje. Zapewne kilka dni zajmie Ci powrót do normalnego funkcjonowania i czerpania korzyści z treningu, ale zapewne wiesz, że czym mniej wypijesz tym mniej sobie zaszkodzisz.

Nie będę tutaj Cię przekonywała, że alkohol nie jest dla ludzi i że jest największym złem tego świata, to mimo wszystko postaraj się zachować ten umiar i nie dać czadu do tzw. "zgonu".

A co z kreatyna... Na pewno decyzja o libacji nie będzie specjalnie sprzyjała cyklowi kreatynowemu, a także jednorazowy bankiecik nie zniszczy tego co wypracowałeś przez ostatnie kilka tygodni, acz przez kilka następnych dni po imprezie, odczuwalne korzyści ze stosowania kreatyny nie będą optymalne.

Wydaje mi się, że z tej racji iż pytasz i niepokoisz się tym, masz świadomość, że alkohol nie idzie w parze z formą sportową. Warto abyś o tym zawsze pamiętał, ale myślę, że nie warto się też przejmować jedną imprezą, jeśli odstęp od tego typu imprez jest kilku tygodniowy. Czyli na zdrowie! ;)

https://www.sfd.pl/art/Lifestyle/Alkohol_a_sportowa_forma-a703.html 

alkohol w kazdym połaczeniu jest zły i jego nadmierne spozywanie.....

hej, jak wypijesz z umiarem nic sie nie stanie:).... wazne ze masz ta swiadomosc ze robiac forme takie odstepstwa powinny zdazac sie bardzo rzadko albo wcale...alkohol normalnie wpływa na zle samopoczucie a co dopiero dla osob trenujacych:) udanej imprezy<) zdrowie gospodarza....