W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Nie no, oczywiście, że masz prawo nie lubić danego filmu i ja nic do tego nie mam Aczkolwiek rankingi na filmwebie opierają się przede wszystkim na dwóch składowych: średnia wszystkich ocen oraz liczba osób, która oceniła dany film, co raczej daje miarodajne ulokowanie w statystykach


Z kolei ostatni akapit w moim poprzednim wpisie odnosił się do postu Bane'a, w którym pisał, że nie wiadomo, czy ten film będzie hitem. Ten film już jest hitem, czy to się nam podoba, czy nie

istnej egzegezy koledzy tu dokonują komiksowej
swoją drogą ja zamiast komiksów za grzdyla wolałem kino kopane made in Hongkong
stare siwe miszcze , trening i przemiana bohatera , walka finałowa z 15 minut

No kino kopane miało magię kiedyś. A może to ja inaczej to odbierałem w wieku lat nastu.
Jednocześnie weszły komiksy zagraniczne. Bo wcześniej to tylko Żbiki, Tytusy i Kajko i Kokosze, Thorgal. Wszystko mnie jarało po równo


Zmieniony przez - grind w dniu 10/18/2019 9:41:29 AM

Ja za gówniarza katowałem kicbokser'a. W sumie sam tego nie pamiętam ale podobno w wieku 7-8 wolałem to niż bajki :D

Bolo Yeung czyli Yang Sze forever the best ... Jackie Chan też fajny
ale ich tam mrowie było anonimowych herosów

starodawne klimaty , miszcze , świątynie , tajemne tajemnice , zwoje magiczne , wojowniki ... ale się tym pałowałem

i chvj cały czas lubiem



Zmieniony przez - BlacCat w dniu 2019-10-18 10:21:43

Micheal Dudikoff American Ninja chyba było 5 części

Sepko

Z kolei ostatni akapit w moim poprzednim wpisie odnosił się do postu Bane'a, w którym pisał, że nie wiadomo, czy ten film będzie hitem. Ten film już jest hitem, czy to się nam podoba, czy nie

Dlatego wg mnie śmiało można powiedzieć, że kulturze masowej ten Joker jednak jest Jokerem hehe sorry, musiałem to napisać:D

Ja Wam powiem Panowie, że ja lubię interpretację 1 do 1 jak i swobodne podejście. Warunek musi być jeden - ma być dobry film. Nieważne, czy dramat, komedia, psychologiczny itp... ma być dobry.

To samo mam z żartami, o czym wiele razy mówiłem - mogą być o wszystkim, nie ma tabu... Jak ktoś zrobi śmieszny dowcip o zwłokach dziecka, to nie będę udawać że nie jest śmieszny

DC podejścia nie lubię, bo mają chvjowe efekty specjalne, chvjową fabułę i chcą być na poważnie. Ale widać u nich odświeżenie... najpierw Shazam!, który był całkiem niezły, teraz Joker również.

Mam takie przemyślenia, że jak chcesz zrobić film na poważnie i osadzasz go w 100% komiksowym świecie tak jak DC to zawsze wyjdzie chvjnia. Nolan był na poważnie, ale jednak świat przedstawiony był dużo bardziej bliższy realiom, Joker tym bardziej.

Watchmeni wg mnie mieli parę wybitnych momentów, niestety jest też trochę momentów kiepskich jak nie kiczowatych, ale ten film też zasługuje na wyróżnienie.

A Marvele to po prostu dla mnie idealne kino rozrywkowe - zapominasz o stresach dnia codziennego i idziesz się rozerwać... Wg mnie tutaj Marvel jest bezkonkurencyjny.

Ale DC się zaczyna ogarniać, zobaczymy czym to poskutkuje...

To nie lubisz DC właśnie za to za co ja lubię, że chcą na poważnie. Nie oglądam komedii, chyba że starocie, Żandarm albo Różowa pantera. A już na pewno nie zapłacę za bilet do kina na smiechowisko

Chcą ale nie potrafią... Co poważnego się Tobie podobało ich?

Wonder woman, Man of steel I Batman vs Superman. Serio