SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Stronger Athlete - Niecodziennik Treningowy

temat działu:

Strength & Endurance

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1198551

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
FighterX Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 24264 Napisanych postów 25218 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1020284
10/10/2019

Indoor Cycling




Niebieska strefa do 3 biegu (mocny wdech nosem, mocny wydech nosem)
Zielona strefa 4 bieg (mocny wdech nosem, wydech ustami)
Żółta i czerwona strefa 5 bieg (oddychanie ustami)


Podsumowanie



Komentarz:

Fajny trening. 10 minut luźnej rozgrzewki. Dalej pracuję nad oddychaniem nosem z co raz większą intensywnością. Na interwałach bardzo dobrze czułem nogę, może dlatego, że już nie dojeżdżam do pracy rowerem ( jeden dzień ) i była bardziej wypoczęta niż normalnie.

Pozdro


Zmieniony przez - FighterX w dniu 2019-10-10 07:24:16
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
DJ_DoDo Doradca
Ekspert
Szacuny 29912 Napisanych postów 27250 Wiek 32 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 384534
uuu po jednym dniu to dziwne, że DOMSów nie było
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
FighterX Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 24264 Napisanych postów 25218 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1020284
DJ_DoDo
uuu po jednym dniu to dziwne, że DOMSów nie było


Jeden dzień nie dojeżdzałem do pracy

Tak to nie pamiętam, kiedy w ogóle miałem dzień wolny od ruchu
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 630 Napisanych postów 1506 Wiek 36 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 53747
FighterX
Tak to trening na tolerancję CO2.
A po co mam stosować maskę jak oddycham nosem?


Widzę że nieraz ćwiczą w tych maskach. Co prawda chyba jeszcze nie widziałem aby ktoś z tego właściwie korzystał. Może taka moda....
Ale podziwiam za takie panowanie nad oddechem. W sumie za czasów mojego biegania też starałem się kontrolować oddech nosem ale zawsze była granica i potem już tylko nadrabianie tlenu.
Teraz to jestem jak klocek i pucham jak parowóz :)
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
FighterX Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 24264 Napisanych postów 25218 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1020284
diablo1
FighterX
Tak to trening na tolerancję CO2.
A po co mam stosować maskę jak oddycham nosem?


Widzę że nieraz ćwiczą w tych maskach. Co prawda chyba jeszcze nie widziałem aby ktoś z tego właściwie korzystał. Może taka moda....
Ale podziwiam za takie panowanie nad oddechem. W sumie za czasów mojego biegania też starałem się kontrolować oddech nosem ale zawsze była granica i potem już tylko nadrabianie tlenu.
Teraz to jestem jak klocek i pucham jak parowóz :)


Sam kiedyś trenowałem raz na jakiś czas w masce, ale wtedy jest jeden problem, nie jesteś w stanie oddychać nosem. A w momencie gdy mam naturalną blokadę zmniejszającą przepływ powietrza, czyt. nos, to korzystam z tego plus, udaje mi się dobrze filtrować zatoki. Poza tym jest dużo benefitów fizjologicznych związanych z oddychaniem nosem, których treningi w masce nie dadzą.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4723 Napisanych postów 10989 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 552700
FigterX, możesz mi tak pokrótce objaśnić w jakim celu stosujesz to "oddychanie tylko przez nos"?

--EDIT--
Chyba moje pytanie się właśnie zdezaktualizowało


Zmieniony przez - _Szajba_ w dniu 2019-10-10 09:16:27
1

When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
FighterX Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 24264 Napisanych postów 25218 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1020284
_Szajba_
FigterX, możesz mi tak pokrótce objaśnić w jakim celu stosujesz to "oddychanie tylko przez nos"?

--EDIT--
Chyba moje pytanie się właśnie zdezaktualizowało



Zmieniony przez - _Szajba_ w dniu 2019-10-10 09:16:27


Generalnie sama idea jest taka, że nasz organizm czyta czy oddychamy nosem czy ustami przez poziom CO2 w organizmie. Przez poziom CO2 czyta jak jest wysoka intensywność wysiłku (należy pamiętać, że długi wysiłek na wysokim tętnie, to dalej wysiłek tlenowy, tylko bardzo ciężki), przez co dostosowuje mieszankę energetyczną (tłuszcz + cukier) do wysiłku. Jeżeli przy bardzo niskich intensywnościach oddychamy ustami, to automatycznie nasz organizm będzie korzystał bardziej z cukrów niż tłuszczów i vice versa. Dlatego przy wysiłku długim, warto pracować nad tym by jak najdłużej oddychać nosem.
Z pragmatycznego punktu widzenia jest tak, że im dłużej oddychasz nosem, tym mniejszy udział cukru w mieszance, tym mniej żeli i innego badziewia trzeba jeść w trakcie wysiłku.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4723 Napisanych postów 10989 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 552700
Pomijając CO2. Jak sądzisz, czy hmm, tlenek azotu uwalniany przez śluzówkę wyściełającą jamę nosową w jakiś wyraźny sposób może wpłynąć na poprawę wydolności?
Pytam w kontekście swojego za punkowych czasów połamanego i krzywo zrośniętego nosa. Drożność jest mocno upośledzona a dołożywszy do tego chroniczne problemy z zatokami właściwie każdy bieg, trening kolarski rozpoczynam z zatkanym nosem i dopiero w miarę upływu czasu gdy jego drożność poprawia się (nie będę tu opisywał w jaki sposób się to robi, każdy biegacz to wie i praktykuje ale się tym nie chwali) zaczynam łapać tak jakby "drugi oddech".
Skutkuje to tym, że łatwiej biegnie mi się piętnasty kilometr niż piąty a mój najlepszy czas na dychę to ostatnie dziesięć kilometrów z połówki
1

When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
FighterX Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 24264 Napisanych postów 25218 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1020284
_Szajba_
Pomijając CO2. Jak sądzisz, czy hmm, tlenek azotu uwalniany przez śluzówkę wyściełającą jamę nosową w jakiś wyraźny sposób może wpłynąć na poprawę wydolności?
Pytam w kontekście swojego za punkowych czasów połamanego i krzywo zrośniętego nosa. Drożność jest mocno upośledzona a dołożywszy do tego chroniczne problemy z zatokami właściwie każdy bieg, trening kolarski rozpoczynam z zatkanym nosem i dopiero w miarę upływu czasu gdy jego drożność poprawia się (nie będę tu opisywał w jaki sposób się to robi, każdy biegacz to wie i praktykuje ale się tym nie chwali) zaczynam łapać tak jakby "drugi oddech".
Skutkuje to tym, że łatwiej biegnie mi się piętnasty kilometr niż piąty a mój najlepszy czas na dychę to ostatnie dziesięć kilometrów z połówki


Tak może zwiększać wydolność.
Choć sam mam krzywą przegrodę, to skorzystałem z planu "treningu oddechowego". W tym planie miałem ćwiczenia zwiększające przepustowość zatok jak np. odklejanie powięzi, która może zmniejszać objętość zatok. Sam plan miał 6 segmentów, a w sumie zrobienie go zajęło mi 6 miesięcy, bo wykonywałem jeden segment przez miesiąc. Szczerze mogę polecić.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 630 Napisanych postów 1506 Wiek 36 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 53747
FighterX
_Szajba_
Pomijając CO2. Jak sądzisz, czy hmm, tlenek azotu uwalniany przez śluzówkę wyściełającą jamę nosową w jakiś wyraźny sposób może wpłynąć na poprawę wydolności?
Pytam w kontekście swojego za punkowych czasów połamanego i krzywo zrośniętego nosa. Drożność jest mocno upośledzona a dołożywszy do tego chroniczne problemy z zatokami właściwie każdy bieg, trening kolarski rozpoczynam z zatkanym nosem i dopiero w miarę upływu czasu gdy jego drożność poprawia się (nie będę tu opisywał w jaki sposób się to robi, każdy biegacz to wie i praktykuje ale się tym nie chwali) zaczynam łapać tak jakby "drugi oddech".
Skutkuje to tym, że łatwiej biegnie mi się piętnasty kilometr niż piąty a mój najlepszy czas na dychę to ostatnie dziesięć kilometrów z połówki


Tak może zwiększać wydolność.
Choć sam mam krzywą przegrodę, to skorzystałem z planu "treningu oddechowego". W tym planie miałem ćwiczenia zwiększające przepustowość zatok jak np. odklejanie powięzi, która może zmniejszać objętość zatok. Sam plan miał 6 segmentów, a w sumie zrobienie go zajęło mi 6 miesięcy, bo wykonywałem jeden segment przez miesiąc. Szczerze mogę polecić.


Na czym te benefity polegały w ciągu tych 6 miesięcy?Jak to się zmieniało u Ciebie?

Ja mam przewlekłe zapalenie zatok i chodzę pół dnia z oddechem przez buzie a nie przez nos.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Suplementacja w treningu crossfit

Następny temat

Samodoskonalenie się Crossfit + Siła

WHEY premium